Artek Opublikowano 22 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2017 Mój szwagier jeździł firmowym VW passatem(dostał nówkę ) auto naprawdę fajne, a szwagier nachwalic się nie mógł. A że lubi bardzo, to dbał jak o swoje. Przy okazji rozmów motoryzacyjnych zawsze podkreślał że niemieckie auta najlepsze, ochom i achom nie było końca. A że auto świat tak fajnie przedstawia te produkty (zupełnie zapomniał ze AS jest niemieckim pismem)...były różne rymowanki jak: ford gówno wort itd...Zmienił pracę i zaczął jeździć. ...fordem Złego słowa nie da powiedzieć!Także wszystko względne. ...Najgorzej jak znowu zmieni pracę i dostanie żuka na gaz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 22 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2017 Szczera prawda :Najlepsze auto ?Służbowe ! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 22 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2017 Nie kupcie przypadkiem sprzętu wędkarskiego z Niemiec. Jeszcze ryby (szczególnie te najstarsze ) się zbulwersuja i nie będą brać !! Najgorsza to jest "chemia z niemczech" ! Druga zwrotka... Nie dziekujcie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 23 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 Oczywiście każdorazowo stwierdzenie beapornych faktów jest prowokacją dla wyposażonych w w skrajnie uproszczone, schematyczne wersje umysłów. Zgadzam się, acz z ubolewaniem niewielkim.. Oprócz VW mamy po III Rzeszy wiele różnych innych wspaniałych pozostałości. Pierwszomajowe święto, planowanie rodziny, prasę, właściwie to cały ład medialny, poczucie wstydu a nawet niższości.. a także pojęcie Nowa Europa. Nie ma się co burzyć, takie są po prostu fakty..Akurat pracowałem/ pracuję dla znanego łódzkiego archeologa który jest wielbicielem motoryzacji. I kolekcjonuje oraz odbudowuje stare auta i motocykle. Także WFM, WSK, SHL, Junaki. Zawsze przyjemnie jest spotkać człowieka z pasją..Stąd wątek.. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flexx Opublikowano 23 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2017 (edytowane) Oprócz VW mamy po III Rzeszy wiele różnych innych wspaniałych pozostałości. Wśród nich tzw. betonkę koło Szczecina, zwaną również patatajką. Jak dotąd nie remontowaną. Można na niej plomby z zębów pogubić Edytowane 23 Czerwca 2017 przez Krzysiek Rogalski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 24 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2017 Chłopcy ! Przecież miało być o samochodach ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Chłopcy ! Przecież miało być o samochodach ! A co było nie tak w moim poście ? Było o autach i o przepływie gotówki. I pozamiatane ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 A ja napisalem, ze bojkotuje auta niemieckie. Wpis cenzor usunal ???? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dipper Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Może to dlatego, że w wątku mocno motoryzacyjnym można by coś ciekawego napisać o motoryzacji, a nie szafować od razu mocno wyświechtanymi ostatnio hasłami o przepływie gotówki, albo niechęci do zachodu, wschodu, czy południa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Może to dlatego, że w wątku mocno motoryzacyjnym można by coś ciekawego napisać o motoryzacji, a nie szafować od razu mocno wyświechtanymi ostatnio hasłami o przepływie gotówki, albo niechęci do zachodu, wschodu, czy południa Nikt niczym nie szachował. Przecież to proste, że jak kupisz wędkę od kolegów z tego forum to kasa popłynie do nich itp. itd. W czym naraził się columb, że wyraził swe zdanie na temat niemieckiej motoryzacji ? Nie ma prawa mieć własnego zdania ? Mogą za to je mieć Ci, którzy cudami techniki z pod znaku fałwu jeżdżą i je wychwalają ? Obiektywizmu troszkę kolego Pluszszcz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
venom_666 Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Widzisz Sławku, jest drobna róznica w chwaleniu Fałwu bo ma się zaufanie do marki, lub po prostu sie ją lubi, a czym innym niechęc z samego faktu tego iz jest niemiecka. Czy ktos lubiacy Volvo ma przestac nim jeździc bo nie lubi Chińczyków??Czy fani Forda po tym jak dowiedzą sie iż Henry wspierał karierę Adolfa nagle w ramach zrywu patriotycznego powinni zezłomować swoje auta?? To jest róznica o której Irek napisał. Czy Fałwu byłby taki zły, gdyby nasi decydenci zdecydowali się kiedyś jak Skoda na współpracę z nimi i produkcję u nas zamiast wpieprzać się w Dełu, rowerki i negocjacje z chińskimi watpliwej jakości markami?? Do Ałdi nikt sie nie czepia, do Prosiaka też, choc to jeden koncern. Jak powiedziałem, w poczuciu patriotyzmu, powinnismy chodzić boso, nago i jeść tylko szczaw, bo reszta produktó jest powiązana z kimś kto nam w przeszłości wyrządził krzywdę... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dipper Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Wydaje mi się, że jak bym kupił volkswagena od kolegi z forum, to pieniądze też popłynęły by do niego. Nie wiem czym naraził się Coloumb. Może poszło o brak obiektywizmu właśnie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Wydaje mi się, że jak bym kupił volkswagena od kolegi z forum, to pieniądze też popłynęły by do niego. Teoretycznie tak ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Widzisz Sławku, jest drobna róznica w chwaleniu Fałwu bo ma się zaufanie do marki, lub po prostu sie ją lubi, a czym innym niechęc z samego faktu tego iz jest niemiecka. Czy ktos lubiacy Volvo ma przestac nim jeździc bo nie lubi Chińczyków??Czy fani Forda po tym jak dowiedzą sie iż Henry wspierał karierę Adolfa nagle w ramach zrywu patriotycznego powinni zezłomować swoje auta?? To jest róznica o której Irek napisał. Czy Fałwu byłby taki zły, gdyby nasi decydenci zdecydowali się kiedyś jak Skoda na współpracę z nimi i produkcję u nas zamiast wpieprzać się w Dełu, rowerki i negocjacje z chińskimi watpliwej jakości markami?? Do Ałdi nikt sie nie czepia, do Prosiaka też, choc to jeden koncern. Jak powiedziałem, w poczuciu patriotyzmu, powinnismy chodzić boso, nago i jeść tylko szczaw, bo reszta produktó jest powiązana z kimś kto nam w przeszłości wyrządził krzywdę... Zaufanie do fałwu ? Chyba do tego, sprzed 17 lat A w poczuciu patriotyzmu robię to co uważam za stosowne i między innymi dlatego omijam supermarkety wielkim łukiem z lidlem na czele a części do moich i nie tylko aut kupuję w sklepie, który nie ma własnej strony internetowej. Tak wiem zaraz posypią teksty, że nie mam czasu iść do sklepu, że przez neta wygodniej itp. itd. ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 (edytowane) Mam prawo do wlasnego, nawet glupiego zdania. I wlasnej, niech bedzie glupiej, dumy. Znajac realia wspolczesnego swiata, majac swiadomosc, ze znacze mniej niz nic, wbrew wygodzie i logice jakis czas temu poczulem, ze glupio jest wspierac niemiecki przemysl samochodowy. Chociazby przed Dziadkami, cala czworka w ten czy inny sposob ucierpiala przez Niemcow. I co mam tej mojej jedynej zyjacej Babci powiedziec? Ze wnuk ma w nosie, ze w czasie wojny musiala tyrac ponad sily dla zaspokojenia niemieckich potrzeb? Nie mam jakos sumienia wozic Babcie autem niemieckim... Edytowane 25 Czerwca 2017 przez coloumb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Kolego columb to nie glupota. To się nazywa świadomość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sierżant Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 To ja może wtrącę swoje trzy grosze, oczywiście sine ira et studio. W fachowej prasie samochodowej można znaleźć informacje, że F. Porsche nie był projektantem garbusa, tylko bezczelnie zerżnął projekt czeskiej TatryV570 z 1931 roku. Po aneksji Czechosłowacji w 1938 Niemcy przejęły całą dokumentację techniczną, także nowego wówczas modelu T97.Zresztą myślę, ze w sieci są zdjęcia w/wym Tatr.W 1961 roku firma Tatra wytoczyła proces Volkswagenowi, który wygrała, otrzymując w ramach odszkodowania poważną kwotę pieniędzy, podobno równowartość 30 miliardów dzisiejszych dolarów. Cóż, rozumiem kolegów pałających niechęcią do niemieckiego przemysłu, rozumiem także zwolenników VW, który przecież jest dobrym autem.Każdy w swoim pojeździe widzi co innego.Ja samochód traktuję wyłącznie jako narzędzie, służy do tyrania (i na ryby), nie dbam o wygląd i przeglądy, trochę wstyd...Właśnie sobie przypomniałem, że w lipcu minie trzy lata od ostatniej wymiany oleju, oj, wyobrażam sobie minę mechanika.No, takiego traktowania autka jednak nie polecam! 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Wymiana oleju czesciej niz co 50 tys. km to sciema, spoko ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Wymiana oleju czesciej niz co 50 tys. km to sciema, spoko A liczysz ile w korkach stoisz o ile w nich stoisz ? Godzina w korku to 100 przejechanych kilometrów ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Mialem juz kilka aut, w zadnym nie bylo potrzeby lania nowego oleju tak czesto, jak zalecaja serwisy ???? A juz w niemieckim to w ogole nie trzeba bylo, od nowego bral ten olej i co kilka tysiecy trzeba bylo litr wlac tak czy siak. Oczywiscie zaden silnik nie zostal zajechany, mimo niemalych przebiegow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcy- Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Ba, ale jak Stelli się co rok nie nasmaruje to będzie śmietnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 25 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2017 Mialem juz kilka aut, w zadnym nie bylo potrzeby lania nowego oleju tak czesto, jak zalecaja serwisy A juz w niemieckim to w ogole nie trzeba bylo, od nowego bral ten olej i co kilka tysiecy trzeba bylo litr wlac tak czy siak. Oczywiscie zaden silnik nie zostal zajechany, mimo niemalych przebiegow. Ciekawa teoria, choć całkowicie bezsensowna, to oczywiście tylko moje zdanie, każdy może robić ze swym autem czy ogólnie własnością co mu się żywnie podoba. Argument, że żaden silnik nie został zajechany o niczym nie świadczy, natomiast gdybyś napisał, że eksploatując w ten sposób takie a takie auto przejechałem nim określoną liczbę kilometrów bez remontu lub do remontu. Zakładam, że nie masz takich doświadczeń, natomiast ja kilka mam, oto przykłady; Polonez Truck odebrany z salonu z zamontowana instalacja gazową, stosowany olej - Mobil 1 5W50, wymiana co 15 tys, przebieg do kasacji auta ponad 350 kkm, w tym czasie dwa razy regenerowane były gniazda zaworowe, przez cały ten czas nie trzeba było (praktycznie) dolewać oleju między zmianami VW LT 35 we własnym zakresie wykonany remont kapitalny silnika, przebieg po remoncie do momentu sprzedaży - 580 kkm, silnik eksploatowany na oleju Motul 10W40 wymiany co 10 tys, zużycie oleju przy wspomnianym przebiegu wynosiło o 0,7 l od zmiany do zmiany, między znakiem min i max było 1,6 l O mercedesie W123 300D, którym zrobiłem ponad 800 kkm stosując podobne zasady nie warto wspominać, były jeszcze inne auta również duże ciężarówki jak np Volvo F12 Można pomyśleć, ze VW, Mercedes czy Volvo to nic dziwnego, ale Polonezem ponad 350 kkm bez remontu to chyba jakiś cud,no ale co ja tam wiem 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 26 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2017 (edytowane) W Polonezach i DFiatach takze zaden silnik mi sie nie zatarl z braku swiezego oleju ???? Nie twierdze, ze da sie przejechac pol miliona km bez wymiany smarowidla, ale prikaz robienia tego nie rzadziej niz 10 tys. km jest zwyklym naciaganiem nieswiadomych ???? Oczywiscie silnikom to nie szkodzi, ale nie szkodzi takze wydluzenie tego przebiegu do okolic 50 tys... Przykladowo japonski Nissan Almera ok. 300 kkm ???? Albo zwykly dostawczak Citroen C15, ten zrobil ponad 500 kkm, nieco mniej inny van, Peugeot Partner...to nie ma znaczenia, chyba ze w nowoczesnych silnikach, pelnych elektroniki czy innych 150koni wycisnietych z pojemnosci 1 litra ???? Edytowane 26 Czerwca 2017 przez coloumb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 26 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2017 (edytowane) W Polonezach i DFiatach takze zaden silnik mi sie nie zatarl z braku swiezego oleju Nie twierdze, ze da sie przejechac pol miliona km bez wymiany smarowidla, ale prikaz robienia tego nie rzadziej niz 10 tys. km jest zwyklym naciaganiem nieswiadomych Oczywiscie silnikom to nie szkodzi, ale nie szkodzi takze wydluzenie tego przebiegu do okolic 50 tys... Niestety nie zgodzę się z Twoją teorią, a zdanie swe opieram na królowej lawet czyli lagunie I z silnikiem 1,9 dci, w którym to samochodzie zalecano właśnie long life jak to ładnie i jakże nie po polsku marketingowcy ujęli. Moja siostra taką kupiła bo się jej podobała z przebiegiem coś około 170 tys. i wymieniała olej zgodnie z moimi zalecaniami czyli nie rzadziej aniżeli co 12 tys. Raz lepszy np. motul czy lm, a raz tańszy, a równie też dobry np. lotos (syntetyki). Laguna na chwilę obecną ma ponad 280 tys. i ani razu nie była na lawecie ... Edytowane 26 Czerwca 2017 przez SlawekNikt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 26 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2017 Volkswagen Garbus, prócz wyjątkowo licznych wad miał same zalety. Na płaskiej podłodze słoik albo inne podłe drobiazgi dawały prawdziwy pokaz ukrytych możliwości, ale samochód nie zakopywał się w śniegu, ani piasku. Tu swoje bez wątpienia dokładał jego niewielki potencjał bagażowy. Dziś baleroniaste suv-y są projektowane pod potrzeby klientów tesco/żabek&biedronek, można je napakować ponad wszelki rozum, co sprawia że świetnie się zakopują w każdym terenie. Spalał wszystko łącznie z ówczesnymi paliwami, które kiedyś też były ekologiczne - choć nie była wtedy tak popularna owa marketingowa ściema - za sprawą dodawanej czystej wody. Nie rdzewiał. Serwis, prócz nawiewnicy, był nieludzko prosty, wręcz ludzki.. Jedynka podobnie.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.