Kurtka do brodzenia

[STREMER]

Szukam dobrej kurtki do brodzenia na membranie Gore Tex z kieszeniami do ocieplania/osuszania rąk. Co polecacie?

[Bujo]

Szukam dobrej kurtki do brodzenia na membranie Gore Tex z kieszeniami do ocieplania/osuszania rąk. Co polecacie?

 

Simms, którykolwiek model z Gore-Texu. G3 jeśli starczy pieniędzy

 

Bujo

 

[Jozi]

Wydać z 1,5 tysia można ale czy jest sens po 4-5 latach i gore będzie pewnie puszczał.

http://www.sklep.fishingart.pl/explorer-p-29.html

Mam tą i nie narzekam.

[TomCast]

Ja mam komplet Baleno i również nie mam się czym martwic. Od trzech sezonów sprawdza się znakomicie.

[STREMER]

Wkleisz linka?

[tpe]

Wydać z 1,5 tysia można ale czy jest sens po 4-5 latach i gore będzie pewnie puszczał.

http://www.sklep.fishingart.pl/explorer-p-29.html

Mam tą i nie narzekam.

 

Jozi, jak długo masz tą kurtkę?

 

[TomCast]

Chętnie ale nie mogę znaleźć już tego kompletu, ja ja kupowałem kosztował ok 800zł. Masz tu fote, kurtka jest króciutka z neoprenowym ściągaczem w pasie i w rękawach. Zamki wodoodporne, szwy impregnowane, zgrzewane. Spodnie ogrodniczki, wzmacniane na kolanach i tyłku.

 

To z burdelu wiec nie czepiać się ryby.

[Jozi]

Tomek drugi sezon ją mam ale nie jest ekstremalnie eksploatowana.Kurteczka jest super.Milo26 więcej by powiedział na jej temat bo chyba mocniej eksploatuje.

[Kuba Standera]

Jak dla mnie, to wszystkie wynalazki działają, dopóki nie pada.

Swego czasu mieszkałem na poligonie i byłem świadkiem kilku spektakularnych upadków oddychających (raczej ledwo zipiących) legend. Szukałbym jakiegoś sprawdzonego sprzętu do muchy.

[STREMER]

Dlatego wynalazków się nie kupuje, tylko prawdziwy Gore Tex. No chyba, ze jakiś sprawdzony model wynalazku. Ale Gore to Gore i tyle

[TomCast]

Ja już przeżyłem nie jedna ulewę i jakoś nic mi nie przemiękło. Dopóki nie wrócę z ryb przemoczony nie zamierzam nic zmieniać

[Kuba Standera]

Są ulewy i ulewy.

Jak oglądałeś forresta gumpa to wiesz o czym mowa

[TomCast]

Kuba wiem , ale tak jak już pisałem jeszcze nie wróciłem mokry, jeśli się to zmieni, pomyślę o czym lepszym

[Bujo]

Dlatego wynalazków się nie kupuje, tylko prawdziwy Gore Tex. No chyba, ze jakiś sprawdzony model wynalazku. Ale Gore to Gore i tyle

 

Tak wiec zostaje ci Simms i Cloudveil. Inne firmy nie robią kurtek muchowych z tego materiału. Biorąc zaś wpadki Cloudveila z woderami i ich wycofanie z rynku wybór jest tylko jeden

 

Bujo

 

P.S. Kiedyś kupiłem ''wypas'' kurtkę Loopa, poległa, Simms 4 rok już daje rade a tam gdzie mieszkalem jeszcze niedawno pada aż milo

[mifek]

Dlatego wynalazków się nie kupuje, tylko prawdziwy Gore Tex. No chyba, ze jakiś sprawdzony model wynalazku. Ale Gore to Gore i tyle

 

Tak wiec zostaje ci Simms i Cloudveil. Inne firmy nie robią kurtek muchowych z tego materiału. Biorąc zaś wpadki Cloudveila z woderami i ich wycofanie z rynku wybór jest tylko jeden

 

Bujo

 

P.S. Kiedyś kupiłem ''wypas'' kurtkę Loopa, poległa, Simms 4 rok już daje rade a tam gdzie mieszkalem jeszcze niedawno pada aż milo

 

 

bujo a te 4 lata to z roczną przerwa na lezakowanie w mojej szafie czy bez?

[Bujo]

Raczej z faktycznie zapomniałem ale nadrobiła ilość roboczogodzin

[peresada]

z tego co sie orentuje najmocniesze sa topowe simmsy.

padaja srednio po 4 latach intensywnego uzytkowania.

dobre opninie maja rowniez kurtki patagonii, sam taka mam ale rok uzytkowania co troche za wczesnie na oceny. na razie nie puszcza.

pozdrowka

 

ps.

od siebie dodam ze o ile nie bedziemy faktycznie gleboko brodzic to warto rozpatrzyc zakup jakiejs technicznej czyli dobrze dopasowanej kurtki turustycznej czy wspinaczkowej

ja osobiscie zadko wchodze do wody powyzej jaj i na pewno nastepnym razem nie bede sie bawil kurtki do brodzenia.

kurtki turystyczne sa lzejsze, tansze i latwiej poczytac opinie uzytkownikow o danym modelu jako ze jest ich relatywnie wiecej

pozdrowka

[tpe]

Mój topowy Taimen wytrzymał na poligonie niecałe półtora roku...Powoli zaczynam rozglądać się za nową kurtką.

[mack]

Jak ktoś nie musi szpanowac kurtką do brodzenia to goretexowe modele kurtek Marmota biją na głowę Simmsa pod względem jakości wykonania. Tylko kupując w necie czytać uważnie opisy żeby się nie wpakować jakiś model przeznaczony do extremalnych wspinaczek himalajskich bo są nad wyraz pancerne...

Sam używam modelu Stretch Man jako kurtki do kamizeli i od czasu jak ją kupiłem mój Guide Simmsa nie wyszedł z szafy... Pewnie swoją następną szansę dostanie dopiero jak pojadę na Kolski lub do Patagonii. Ale wtedy pewnie i tak wezmę też marmota - waży niewiele ponad 300g

[STREMER]

Myślałem też o kurtkach technicznych ale jest jeszcze problem wielkości kieszeni, które mają pomieścić pudełka z przynętami nie tylko muchowymi ale i duże pudła z większymi przynętami spinningowymi. Do tego chciałbym mieć kieszenie do suszenia rąk, a techniczne raczej tego nie mają. Dobre wędkarskie kurtki do brodzenia na Gore Tex'ie są znacznie droższe (około 2 razy droższe) od technicznych kurtek na Gore, więc trzeba się zastanowić.

[mack]

Osobiście zawsze jak łowię w kurtce to na wierzch zakładam kamizelkę więc duże kieszenie są mi zbędne. Z kieszeni do suszenia rąk nie zdarzyło mi się skorzystać nigdy (za to grzałem ręce w piersiowej kieszeni woderów (g3 mają taka kieszeń z dostępem z boku). Tak na prawdę jak dla mnie to jedyną przewagą typowych kurtek wędkarskich są te wykończenia rękawów z neoprenu z paskami zabezpieczającymi przed dostępem wody. Ale żeby ten patent na prawdę działał musi być dobrze wykonany a pasek ściśnięty dość mocno, co nie zawsze jest komfortowe....

[Kuba Standera]

Mój topowy Taimen wytrzymał na poligonie niecałe półtora roku...Powoli zaczynam rozglądać się za nową kurtką.

Tomku, ja od pewnego czasu mam visiona, tego najtańszego - Vectora.

Powiem szczerze - podchodziłem jak do jeżą, majac mocno wyrobioną opinie do tanich kurtek i... działa

W tym roku dwukrotnie, w mieście, trafiłem na pompę jak za dobrych czasów, typowe oberwanie chmury. Od pasa w dół byłem mokry do wykręcania, woda mi z butów chlupała ale kurtka o dziwo dała radę. Dość często w niej chodzę i oddychalność, w przeciwieństwie do poprzedniej scierry, która była taka sobie i później jakiegoś wynalazku w stylu Raptora, którego oddychalność kończyła się na metce, jest zadowalająca. Kosztuje to 1/3 simmsa, więc... nie mam ciśnień

[Kamil Z.]

@Kuba, co Ci się nie spodobało w Raptorze??

[Kuba Standera]

Jak pisałem - wynalazek, podobny do Raptora, nawet bardzo. Ale nie Raptor

Miał 3 wady - oddychalność ceraty, wodoodporność t shirtu i wagę baraniego kożucha po kostki.

Po za tym - zajebisty

[Jozi]