Tatulka CT hałasuje

[pikeft]

Witam

 

Dla mnie zupełnie niezrozumiałe są takie działania - tzn smarowanie nowego sprzętu.Czy nie wierzymy,że został fabrycznie poprawnie nasmarowany????

 

A jeśli nie został, to co myśleć o producentach tego czy owego sprzętu?????

 

Kolejna sprawa - to w sumie bardzo prosty sprzęt. Jedna przekładnia zębata - kilka dźwigni, kilka łożysk. Co tu można popsuć przy próbie demontażu i montażu?????

 

Jak to ma się do skomplikowania ot chociażby skrzyni biegów w samochodzie....Te działają niezawodnie przez tysiące godzin.Nie wspomnę,że w takiej skrzyni mamy specjalnie utwardzane powierzchniowo(cyjanowanie,azotowanie) koła zębate,podobnie wałki, czy inne elementy.

Tu - zwykły mosiądz...lub...stopy cynku czy aluminium odlewane ciśnieniowo. Plastikowa obudowa...

 

A tutaj - rozkręcona i złożona przekładnia szumi...Normalnie brak słów jak jesteśmy skubani przez producentów takiego badziewia....

 

Pozdrawiam - Romek

Ja smarowałem nie dlatego że mi się tak zachciało tylko ze względu na to że łowiłem w mocno zabrudzonej wodzie i wydawało mi się że mógł dostać się do środka piasek,do tego zamontowałem łożyska na wormshafcie. Cały multiki złożony zgodnie z opisem papierowym i i takim co znalazłem na YT.

W przeszłości rozkręcałem nie jeden kołowrotek i zawsze pięknie chodził.

 

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 26 Czerwca 2017 przez pikeft

[Kubanczyk]

Miałem tak samo w Tatuli R po przesmarowaniu łożysk... multik za 700zł i taka lipa... szkoda słów

[didi]

Witam

 

Dla mnie zupełnie niezrozumiałe są takie działania - tzn smarowanie nowego sprzętu.Czy nie wierzymy,że został fabrycznie poprawnie nasmarowany????

 

A jeśli nie został, to co myśleć o producentach tego czy owego sprzętu?????

 

Kolejna sprawa - to w sumie bardzo prosty sprzęt. Jedna przekładnia zębata - kilka dźwigni, kilka łożysk. Co tu można popsuć przy próbie demontażu i montażu?????

 

Jak to ma się do skomplikowania ot chociażby skrzyni biegów w samochodzie....Te działają niezawodnie przez tysiące godzin.Nie wspomnę,że w takiej skrzyni mamy specjalnie utwardzane powierzchniowo(cyjanowanie,azotowanie) koła zębate,podobnie wałki, czy inne elementy.

Tu - zwykły mosiądz...lub...stopy cynku czy aluminium odlewane ciśnieniowo. Plastikowa obudowa...

 

A tutaj - rozkręcona i złożona przekładnia szumi...Normalnie brak słów jak jesteśmy skubani przez producentów takiego badziewia....

 

Pozdrawiam - Romek

smarowac nowe czy nie, to kwestia indywidualna,ja tam nowe mlynki zawsze smarowalem i tak bede robil

a co mozna popsuc?,a no wlasnie bardzo wiele,czasem pierdola wystaczy i mlynek juz nie bedzie chodzil jak wczesniej

[Leśniak]

Schemat mam z pudełka i wszystko złożone jak z obrazka, szukałem filmików na necie i tak samo poskładane dlatego nie kumam czemu rzęzi.

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Jeżeli przed rozkręceniem kołowrotek działał poprawnie,a po "serwisie" już nie, to świadczy to o ewidentnym błędzie w złożeniu. Tak jak pisałem wcześniej schemat i filmiki to nie wszystko.Tatula to tak prosty kołowrotek,że raczej nie można popełnić błędu - tak też się chyba Panu wydaje. Wystarczy odwrotnie lub niestarannie zamontować jeden z elementów i będzie brzydko. Dla przykładu kołowrotek Calcuta 201D,konstrukcja modułowa.Nie prawidłowe osadzenie plastikowego panelu spowoduje złą współpracę piniona i głównego koła zębatego.Szkopuł tkwi w niezachowaniu symetrii piniona względem łożyska. Będzie to powodować ukośne ustawienie piniona ,a tym samym niemożność prawidłowego schowania się w łożysko po zadziałaniu spustu szpuli.I stąd ta muzyka.Bardzo często w wyniku zbyt siłowego zadziałania wkrętakiem psujemy odpowiednie ustawienie elementu który jest odpowiedzialny za powrót pinona do łożyska. Jeśli nie wie Pan co to jest,to jest to płytka z dwoma prowadnikami dla półksiężyca i sprężynek która prowadzi pinion. I musi być prawidłowo założona i odpowiednio z wyczuciem dokręcona.W wielu konstrukcjach płytka jest przykręcana z pomocą  dwóch śrubek,a siłowe ich potraktowanie niczemu dobremu nie służy. 

[pikeft]

Jeżeli przed rozkręceniem kołowrotek działał poprawnie,a po "serwisie" już nie, to świadczy to o ewidentnym błędzie w złożeniu. Tak jak pisałem wcześniej schemat i filmiki to nie wszystko.Tatula to tak prosty kołowrotek,że raczej nie można popełnić błędu - tak też się chyba Panu wydaje. Wystarczy odwrotnie lub niestarannie zamontować jeden z elementów i będzie brzydko. Dla przykładu kołowrotek Calcuta 201D,konstrukcja modułowa.Nie prawidłowe osadzenie plastikowego panelu spowoduje złą współpracę piniona i głównego koła zębatego.Szkopuł tkwi w niezachowaniu symetrii piniona względem łożyska. Będzie to powodować ukośne ustawienie piniona ,a tym samym niemożność prawidłowego schowania się w łożysko po zadziałaniu spustu szpuli.I stąd ta muzyka.Bardzo często w wyniku zbyt siłowego zadziałania wkrętakiem psujemy odpowiednie ustawienie elementu który jest odpowiedzialny za powrót pinona do łożyska. Jeśli nie wie Pan co to jest,to jest to płytka z dwoma prowadnikami dla półksiężyca i sprężynek która prowadzi pinion. I musi być prawidłowo założona i odpowiednio z wyczuciem dokręcona.W wielu konstrukcjach płytka jest przykręcana z pomocą  dwóch śrubek,a siłowe ich potraktowanie niczemu dobremu nie służy. 

Dziękuję za radę.