Skocz do zawartości

Ni pies ni wydra- Quantum Centex Felchen


LFF

Rekomendowane odpowiedzi

Wpadłem do sklepu po fluorocarbon bo wyszedł, a jak to w sklepie, luźna gadka i facet za ladą nagle wymachuje jakimś kijem jak szmatą. Kij totalnie mniętki jak flak :P  a do tego wklejka, Co za sheet pomyślałem bo nienawidzę wklejek i wziąłem to w łapę :) .

 

Hmm lekki jest, krótki dolnik i ogólnie wygląda jak feeder, a jak gość wyjął z pokrowca plastikową tubę z drugą szczytówką to wymiękłem, WTF  :lol:  Gadka szmatka że fajne to na białoryb itp, no jasne pomyślałem, tylko że chyba trza koszyki zanętowe kupić :P

 

Nagle jakimś cudem gość mówi; Panie kup Pan tego kija, bo jest naprawdę fajny, a jak się Panu nie spodoba to jutro go Pan odda a ja oddam kasę, tylko aby folii z korka nie zdejmować. Zapomniałem kupić to po co wszedłem i zwiałem ze sklepu :)

 

Jednak po godzinie coś mnie uderzyło w głowę chyba bo wróciłem tam po tego "spina" i umówiłem się z gościem tak jak wcześniej zaproponował.

 

Po następnej godzinie byłem już nad wodą aby wypróbować to COŚ.

Kijek ma 240cm i jest opisany od 1 do 8g. a w komplecie są dwie szczytówki, sztywniejsza i miękciejsza :)

 

Normalnie nie mogłem uwierzyć w to co robię, przypomniały mi się czasy robaków, zanęty rozj....ej po całym samochodzie i kukurydzy w puszkach :lol:

No bobra , czas pomachać tą szmatą.

 

Na pierwszy ogień poszła główka 2g i mały twisterek, solidny zamach i przynęta poszła w dal jak z procy. Druga próba i główka 1g. tu już sporo słabiej. Patrzę na przelotki które są dość małe, nawet zbyt małe i na plecionkę 0,10 na kołowrotku i chyba wiem w czym problem-jest za grubo.

Oglądam to "coś" dokładniej, wykonanie d... nie urywa, przelotki, omotki, korek ,uchwyt nic nie robi tu wrażenia, ot kijek jak setki innych. Jednak za taką cenę mógłby być zrobiony co najmniej o dwa oczka wyżej, a nie jest i tu jest trochę rozczarowanie :mellow:  

Jednak akcja tego spina to już zupełnie coś czego ja osobiście jeszcze nie spotkałem na sklepowej półce. Po pierwszym okonku 12cm doznałem chyba jakiegoś urazu, branie i hol tego małego okonka wywołały na mojej facjacie banana od ucha do ucha :)

 

 

Wklejka, a raczej wkładka :P  nie zachowuje się typowo jak wklejanki, czyli sztywno aż do igły, tu blank ma głębokie ugięcie i naprawdę amortyzuje każde szarpnięcie ryby jak wierzbowa witka.

Po chwili namysłu postanowiłem pobawić się wędką dłużej i nie oddawać.

 

post-59269-0-72940300-1499553551_thumb.jpg

 

Na drug dzień zapodałem na kręciołek jakąś starą żyłkę, chyba 0,14 i żuty znacznie się wydłużyły a na kiju zameldowały się okonie i wzdręgi. Niesamowita zabawa, blank jest dość czuły i nie miałem żadnego problemu z kontrolą przynęty a hol nawet małych rybek za każdym razem robił mi banana na gębie.

 

Dzisiaj siedziałem przy imadle i kręciłem micro jigi, szybki wypad nad wodę i znów  banan  :D  były okonki i nawet krąpik się skusił na brązkę, wrażenia niesamowite. 

Koniecznie muszę do niego nawinąć jakaś żyłkę max 0,10, i będzie zabawa po pachy.

 

Sorki za taki temat ni z gruszki ni z pietruszki, ale od dawna nic mnie tak nie rozbawiło jak ten kijek i cała ta historia.

Zwłaszcza kiedy do muchowej wody daleko, a w pobliskich wodach o okazy coraz trudniej ( już bardzo trudno ) to takie łowienie może dać sporo satysfakcji i przyjemności :) a tego już mi brakowało w spiningowaniu.

Edytowane przez LFF
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ukochany kijek <3. bawię się nim od tego roku, a powyciągałem już ładny białoryb; płotki, leszcze, ostatnio nawet liny. Sandacza 55centów też się nie bał. Idealny dla kogoś, kto chce zacząć przygodę z białorybem na spina. 

Edytowane przez Bartas93
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja męczę Quantuma od tamtego roku w długości 1,8m. Na swoim koncie ma już sporo rybek... Teraz jest dobry czas na wzdręgi i z nimi radzi sobie bardzo dobrze. Poza tym jakieś jaziki, kleniki, szczupaczki (o ile nie ma obcinki), sandaczyki, jazgarze, czasami jakaś płotka i krąpio-leszczyki, no i oczywiście okonie. Rybki wielkości okoń 25, wzdręga 25, jaź 35, są na brzegu w ciągu minuty, także wędeczka robi to co powinna.

 

Dla tych którzy uważają Lexusa od Mikado za ultra-lajta, tutaj porównanie grubości dolników. Myślę, że zdjęcie spokojnie wyjaśnia sprawę w tej kwestii.

 

post-58705-0-50553900-1499585447_thumb.jpg

 

No i parę fotek z ugięcia Quantuma (bez kołowrotka, bo takie znalazłem na szybko na kompie)

 

post-58705-0-17367200-1499585508_thumb.jpg

post-58705-0-30547000-1499585509_thumb.jpg

post-58705-0-43773200-1499585510_thumb.jpg

post-58705-0-89432600-1499585511_thumb.jpg

post-58705-0-11039100-1499585513_thumb.jpg

Edytowane przez Henri
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak często w sklepach są sprzedawane wedki tak na 1 dzień, potem wracają...i następny klient kupuje taka "nówkę"

 

Dobrze, że nie bywam w sklepach ;)

 

Tego niestety nie wiem, mi pierwszy raz została złożona taka propozycja, w tym akurat sklepie byłem drugi raz w życiu i to w sporych odstępach czasu.

Może chcą w ten sposób zapewnić sobie (nowych) stałych klientów, może sprzedawca miał dobry dzień.

Może chciał się pozbyć kija którego nikt nie chce :D , u mnie takie łowienie nie jest popularne, większość wybiera sztywne pały na szczupaka albo 3 metrówki na bolenia. Albo nie wiem co, nie będę go z tego tłumaczył.

Tak czy inaczej tego kija już nikt nie kupi jako nówkę ;)

 

Co do samego kija to dziś był testowania ciąg dalszy, brania były bardzo delikatne tak jak i ryby, bo okonki wielkości palca, zameldował się też kolejny krąpioleszcz i ...... ukleja :D

Micro jigi robią niesamowitą robotę, można się spodziewać wszystkiego :) a kij odwala robotę w postaci sensownej odległości rzutu nawet nimfą wyjętą z muchowego pudełka, a główka to tylko brąz 4mm ;)

Teraz tylko żyłka 0,10 albo nanofil 0.04 i będzie jeszcze lepiej.

Edytowane przez LFF
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo za opis.

Spece od marketingu powinni się od Ciebie uczyć fachu, gdybym potrzebował takiego kija to po tej lekturze wybrałbym na 100% te

 

Jeżeli to komplement to dzięki  :)  zawsze miałem lekką rękę do pisania. Z marketingiem nie mam nic wspólnego, a może powinienem :lol:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opis miazga. Dawno się tak nie uśmiałem. ????

Co do sapphira to rzeczywiście średnica blanku poraża. Jest grubszy niż w okumie do 28g!!!

W sklepie spotkałem się niedawno z jakimś patriotem opisanym do 15g. Gotowane spaghetti to przy tym kijku kij od szczoty. Samą agrafką można tym chyba rzucać a 15g to między bajki wsadzić. Gdyby nie to że z połamanego fenwika i vendetty zrobiłem sobie kluskę na mikrusy to pewnie bym kupił.

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej cześć! Takie pytanie do autora tematu, oraz innych użytkowników quantuma. Chciałbym ten kij używać do wielu różnych rodzai przynęt jak i wielu rodzai ryb. Głównie wody stojące, a jak ciurek to o super wolnym nurcie. Pytanie następujące, czy oprócz miotania paprochów i mikro jigów, kijek ten obsłuży w miarę wygodnie najmniejsze obrotówki, cykady i smużaki 1,5g czy w porywie jakiś mikro popper?

Jak to jest z jego mocą, bo można spotkać informacje że przy pstrążku trzydziestaku zaczyna już jej brakować, a kolega wyżej mówi że sandacz 55cm nie był problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak będzie się zachowywał pod obrotówkami, małymi wobkami itp. Na razie mam kompletną szajbę na mikro jigach własnej roboty :D . Z mocą na większej rybie też się na razie nie wypowiem, ale podejrzewam że może być mały bałagan np przy takim okoniu w granicach 40cm lub czymś konkretnym. Na otwartej wodzie da rade ale w miejscu gdzie ryba ma gdzie uciekać np w jakieś zwalisko, geste zielsko i podobne kryjówki to może być problem ją przed tym powstrzymać. Na razie mam na nim sporo ryb, wzdręgi, krąpie, płotki, małe okonie i nawet mały sandaczyk ale bez konkretów. Coraz bardziej lubię ten kij, daje mnóstwo frajdy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej cześć! Takie pytanie do autora tematu, oraz innych użytkowników quantuma. Chciałbym ten kij używać do wielu różnych rodzai przynęt jak i wielu rodzai ryb. Głównie wody stojące, a jak ciurek to o super wolnym nurcie. Pytanie następujące, czy oprócz miotania paprochów i mikro jigów, kijek ten obsłuży w miarę wygodnie najmniejsze obrotówki, cykady i smużaki 1,5g czy w porywie jakiś mikro popper?

 

Jak to jest z jego mocą, bo można spotkać informacje że przy pstrążku trzydziestaku zaczyna już jej brakować, a kolega wyżej mówi że sandacz 55cm nie był problemem.

Mając 2 centexy 1.80 i 2.10 mogę Ci śmiało powiedzieć że cykady np.spinmad 2.5gr i podobne obsłuży bezproblemowo.tyle że do tego lepszy byłby ten o długości 2.10. Ze smużakami na wolnym nurcie też nie powinno być kłopotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, wklejka, kupiłem z ciekawości używkę, na microjiga się nadaje bo ładuje się sama praktycznie.

Są 2 wymienne szczytówki twardsza i miękka, czasem któraś lubi wylecieć za jigiem.

Na cienkiej żyłce 0,12 rzuci znosnie małą nimfą z główką. Wczoraj fajnie połowiłem okoni na kiełża, gdzie przynęta praktycznie nie pracuje. 

 

Na minus - czucia żadnego nie posiada ta wędka (no może troszeczkę), trzeba patrzeć na szczytówkę, i gdzie np. w SG czułem każde skubnięcie czy trącenie, tak Centex wydaje się głuchy jak pień - pełny szczyt + niski moduł i nie ma cudów. Tnę jak się szczyt gibnie i jak siedzi to siedzi  ;).

 

Ale pod okonkiem 20-25cm gnie się prawie po rękojeść, więc zabawa fajna, nic więcej nie udało mi się na chwilę obecną upolować, niedługo przetestuję na rzece może się uda coś innego złowić.

Edytowane przez rally
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiej żyłki używasz ? Miałem Trabucco Match bo szybko tonie ale jest rozciągliwa jak guma od majtów. Teraz zmieniłem na HM 80 i brania są bardzo wyraźne. Ideał byłby na plecionce ale dobra pletka 0.4-0,6 wymaga idealnego kręciołka do układania,( drogiego) więc na razie męczę żyłkę. Żeby jednak nie było że jest taki super to u mnie na minus są przelotki, bo są zbyt małe i zbyt niskie, mam wrażenie że skraca to nieco zasięg mikro przynęt, żyłka wchodzi w startową pod dużym kątem. Do tego nie są idealnie w jednej linii co przy ich rozmiarze też ma znaczenie. Druga sprawa to że korek jest marnej jakości.

Edytowane przez LFF
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...