Skocz do zawartości
  • 0

Woblery na Sandacza w nocy


smasher

Pytanie

Witam,

Jakich uzywacie Woblerow na Sandacza nocą na wielkich rzekach. Ja zam?łwiłem koniec Sierpnia w FM Gloog Nike 100F w kolorze NG i musze powiedziec ze to killer nocny na sandacze. Złapalem juz na niego 8 Sandaczy,najwiekszy 77cm, suma i duzego Klenia. czy są lepsze?

 

post-5132-1348915867,0091_thumb.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Fajnie jak wobler rzuca lekki refleks od gwiazd,księżyca.Moje oklejanie nie jest jakieś super błyszczące ale spełnia w stu procentach oczekiwania sandałków.

Sreberko działa, nie tylko na sandacze. Nocne woblery,jakie dawały mi najlepsze efekty, to najprostsze, klasyczne krakuski, i własne struganki bardzo prosto posypane srebrnym brokatem. Niebieski pył metalik do paznokci też jest dobry ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ze wzrokowych 'fajerwerków' wykorzystałem fajny trik do łowienia o zmroku czyli jeszcze nie w nocy.

Zawsze doskonale działała i nadal działa tzw sina perła czyli perłowa guma o niebiesko różowym połysku.

Janusz używa jakiegoś takiego barwnika do woblerów malowanych na tzw tęczaka i te wobki o normalnym uklejkowym czy czarnym grzbiecie ze smugą delikatnego różu na srebrnym boku robią doskonałą robotę o zmierzchu zarówno na jaziach, boleniach jak i sandaczach.

Być może jest to spowodowane podobieństwem kolorystycznym w załamaniu światła na srebrnych bokach drobnicy co widać wyraźnie (podobieństwo) w trakcie wyskoków drobnicy po ataku drapieżnika w okresach tak słabego naświetlenia jakie jest o świcie czy zmierzchu.

Ale to także  tylko hipoteza choć działa bez pudła...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Toś mnie teraz Arek zaskoczył :blink: Przyznam że nawet o tym nie pomyślałem.Lubię woblery malowane na tęczaka z pręgą i kropkami ,przy większych modelach czasem robię pręgę i nie maluję kropek.Gumy też robię w tym kolorku ale jakoś na to nie wpadłem.Będę musiał spróbować czy u nas też to  działa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy a jakie stosujecie woblery na wodzie stojącej? Bez pomocy nurtu nie wszystkie pracują przy wolnym prowadzeniu jak należy. Sprawdziłem Glooga Nike i Zandera od Bielika i te pracują dobrze i chodzą płytko tak jak potrzebuję, ale brakuje mi lepszego zasięgu rzutowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Koledzy a jakie stosujecie woblery na wodzie stojącej? Bez pomocy nurtu nie wszystkie pracują przy wolnym prowadzeniu jak należy. Sprawdziłem Glooga Nike i Zandera od Bielika i te pracują dobrze i chodzą płytko tak jak potrzebuję, ale brakuje mi lepszego zasięgu rzutowego.

 

Gloog Nike to klasyka, a lata o ile dobrze pamiętam całkiem zacnie. Jaki rozmiar stosujesz? Może trzeba użyć większego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gloog Nike to klasyka, a lata o ile dobrze pamiętam całkiem zacnie. Jaki rozmiar stosujesz? Może trzeba użyć większego :)

10 cm.  Fakt, że całkiem nieźle sobie radzi, ale czasem warunki sprawiają że potrzeba czegoś ciut cięższego. Większy wabik może oznaczać lepszą lotność ale jednocześnie i głębsze zanurzenie a tego nie chcę, woda dość płytka. Zakupiłem dziś kolejną zabawkę do testów, jadę sprawdzić :) Dzięki za odzew.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przebrnąłem wątek, większość padających tu propozycji w przypadku łowienia w rzece osiągnie 1m głębokości+.  Szukam natomiast czegoś lotnego do łowienia w poprzek nurtu i pod prąd o długości 8-11cm, wyczuwalnej pracy i osiągającego głębokość 0,3-0,8m. Woblery twitchowe odpadają ze względu na wolne jednostajne zwijanie z przerwami. Prośba o pomoc jeśli ktoś ma przepracowany ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No właśnie nie ma tego za dużo, wręcz bardzo mało. Kiedyś udało mi się kupić woblera od Janusza ale nie wiem co to za model. Wrzucę foto jak chcesz. Ciężki i płytko idzie.  Może i dało by radę Flat Rap od rapali poprowadzić pod powierzchnią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No właśnie nie ma tego za dużo, wręcz bardzo mało. Kiedyś udało mi się kupić woblera od Janusza ale nie wiem co to za model. Wrzucę foto jak chcesz. Ciężki i płytko idzie.  Może i dało by radę Flat Rap od rapali poprowadzić pod powierzchnią?

Wideł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przebrnąłem wątek, większość padających tu propozycji w przypadku łowienia w rzece osiągnie 1m głębokości+.  Szukam natomiast czegoś lotnego do łowienia w poprzek nurtu i pod prąd o długości 8-11cm, wyczuwalnej pracy i osiągającego głębokość 0,3-0,8m. Woblery twitchowe odpadają ze względu na wolne jednostajne zwijanie z przerwami. Prośba o pomoc jeśli ktoś ma przepracowany ten temat.

Moje odkrycie tego roku. Gloog Helios SR. Na moim odcinku Wisły, jest stosunkowo mało uklei, a w opór klenia, krąpia i jazia. Pewnie, stąd skuteczność bardziej krępych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No właśnie nie ma tego za dużo, wręcz bardzo mało. Kiedyś udało mi się kupić woblera od Janusza ale nie wiem co to za model. Wrzucę foto jak chcesz. Ciężki i płytko idzie.  Może i dało by radę Flat Rap od rapali poprowadzić pod powierzchnią?

 

Shadow rap też płytko chodzi. A na pewno płycej niż gamera slim ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moje ulubione, od lat, to Widly w zalezniosci od uciagu od czerwcowej 6 i 8-ki renskiej i "nocnej sandaczowki" w rozmiarach 6,7,9 cm poprzez 8 i 10 glowacicowa a skonczywszy na "zaczarowanych olowkach" (wzsystkie w wersji plytko-schodzacej).

Jednak jest takze taka seryjna para, ktora ww w zadnym stopniu nie ustepuje a lotnoscia i cena przebija Widly wyraznie i jest to:Rapala Flat Rap i Rapala Elite Coutdown.

Ww Rapale nie sa typowymi plastikowymi czy piankowymi, ktorych staram sie nie brac do reki produkcyjniakami, ale wykonane sa z Abaschi czyli gatunku balsy.

Zapewne w dalszym ciagu nieuprawnione jest porownywanie rekodziela do produkcji jednak w jednych i drugich mamy porownywalne materialy, dajace nieco inne wlasciwosci jak wszelkie tworzywa sztuczne z ktorych obecnie wykonuje sie woblery.

Edytowane przez Rheinangler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Arku, współczesne, seryjne, plastikowe, zgrzewane wydmuszki są naprawdę wysoko dopracowanym produktem, który oprócz lotności, często przebija łownością wszelkie inne woblery. Oczywiście mam tu na myśli modele, których właściwości są szeroko potwierdzone na łowiskach.

 

post-50477-0-96544800-1725100807_thumb.jpg

post-50477-0-59086900-1725100702_thumb.jpg

post-50477-0-95941900-1725100661_thumb.jpg

 

Naturalnie jeśli chodzi o typowe polowanie w rzekach, kanałach itp. wodach, nawet z małym uciągiem, sam zawsze wybieram płytkie siódemki Janusza.

 

post-50477-0-36065900-1725100621_thumb.jpg

 

W przypadku kiedy polowanie odbywa się na stojącej wodzie, dobre wydmuszki, mają kilka atutów, których nie da się przemycić w tradycyjnych konstrukcjach i dlatego rekomenduję owe, nowoczesne woblery do zastosowania w jeziorach. Jednocześnie, namawiam Ciebie abyś równolegle z Twoimi ulubionymi przynętami, eksperymentował również z dobrymi wydmuszkami. Wielu wędkarzy, do zbioru których sam się zaliczam, jest zadowolonych bo udaje im się złowić ryby w większej ilości przypadków, to zwyczajnie kolejna broń w arsenale i tak to warto traktować. 

 

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...