Skocz do zawartości

bolonka + kolowrotek do 600-800zl


piotrglinka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, planuję sobie kupić wędkę bolonkę (5-6m) do połowu leszczy z łodzi (akcja najlepiej szczytowa lub 1/3 paraboliczna) z kołowrotkiem do 600-800zł (tańsze, a równie dobre też będą mile widziane)

 

myślałem nad:

dragonem bolognese (6m) - http://www.centrumwedkarstwa.pl/wedka-dragon-bolognese.html

 

co do kołowrotka nie wiem, kolega polecał mi Fishmakera RD 930i - czytałem opinie na tym forum i podobno jest kiepski.

 

Co byście doradzili? nie musi być obowiązkowo sprzęt Dragona, grunt żeby cena się zgadzała

 

Dzięki z góry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wredzielce... <_<

A może Pan Piotruś będzie te leszcze łowił na śmierdzące gumowe ochotki berkleya i na podciąganego...??? I już macie spinning... :lol:

A co do Fishmakerów, to rzeczywiście nie najwyższych lotów nawijaki... <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak z łódki to bym się rozejrzał za jakąś dłuższą match'ówką 4,5 - 5m(a może i nawet krótszą), zamiast tele chrustu :mellow:

ale na naszym rynku to raczej kiepski wybór długich kijów tego typu..

tu masz przykład w tym stylu 15' - 17' http://www.tackle2u.com/prods/maver-powerlite-15ft17ft-match -rod-free-delivery.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kolowrotka? co poza spro red arc i zauberem mialoby sens kupic w przedziale ok 300-400zl?

 

Daiwa Emblem 1500-2000, w dobrym stanie pośmiga długoooo

 

 

Emblemy widze tylko w rozmiarach ok 5000 , poza tym cena nie pozostawia mi wiele miejsca na wedke :/

 

ten by do czegos sie nadawal?

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/twin-power-1500-xt-r b-a17-p35-k3458.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kolowrotka? co poza spro red arc i zauberem mialoby sens kupic w przedziale ok 300-400zl?

 

Daiwa Emblem 1500-2000, w dobrym stanie pośmiga długoooo

 

 

Emblemy widze tylko w rozmiarach ok 5000 , poza tym cena nie pozostawia mi wiele miejsca na wedke :/

 

ten by do czegos sie nadawal?

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/twin-power-1500-xt-r b-a17-p35-k3458.html

A czy kołowrotek koniecznie musi być NOWY i PROSTO ZE SKLEPU..? :unsure: <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kolowrotka? co poza spro red arc i zauberem mialoby sens kupic w przedziale ok 300-400zl?

 

Daiwa Emblem 1500-2000, w dobrym stanie pośmiga długoooo

 

 

Emblemy widze tylko w rozmiarach ok 5000 , poza tym cena nie pozostawia mi wiele miejsca na wedke :/

 

ten by do czegos sie nadawal?

http://www.fishing-mart.com.pl/sklep/pl/twin-power-1500-xt-r b-a17-p35-k3458.html

A czy kołowrotek koniecznie musi być NOWY i PROSTO ZE SKLEPU..? :unsure: <_<

 

w sumie nie musi, ale wolalbym miec okazje pobawic sie nim (lub podobnym, np w sklepie wedkarskim) zanim bym go kupil, zalezy od oferty mysle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Bardzo nam miło, ze do nas zawitałeś :D , ale my łowimy rybki tylko na sztuczne przynęty :D.

biosteron, pisz za siebie <_< ja czasami w przypływie słabości (wkur** mnie, że na spining nic nie bierze :mellow:) chwytam za coś innego niż spining.

Kołowrotek to będzie się nadawał praktycznie każdy, w tym przypadku wędka będzie ważniejsza, musi być sztywna, szybka i lekka. Kołowrotek to tylko magazyn dla żyłki i w tym przypadku nawet najtańsze shimano, które żyłkę będzie dobrze nawijać będzie się nadawać. Możesz pomyśleć nad tańszym bratem TP, Exage (o ile dobrze napisałem) i więcej będziesz miał na lepszego kija, a ten też ma hamuec walki (o ile Ci na nim zależy). Pomyśl też nad rozmiarem młynka, wędkę będziesz trzymał cały czas w ręce więc być może większy (3000, 4000) rozmiar będzie długachnego kija lepiej wyważał.

Co do łowienia z łodzi bolonką to chyba musza być bardzo specyficzne warunki, których wyobrazić sobie nie mogę. Jakbym miał brać na łódkę kija spławikowego to 3,6m byłby aż nadto :D.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Bardzo nam miło, ze do nas zawitałeś :D , ale my łowimy rybki tylko na sztuczne przynęty :D.

biosteron, pisz za siebie <_< ja czasami w przypływie słabości (wkur** mnie, że na spining nic nie bierze :mellow:) chwytam za coś innego niż spining.

Kołowrotek to będzie się nadawał praktycznie każdy, w tym przypadku wędka będzie ważniejsza, musi być sztywna, szybka i lekka. Kołowrotek to tylko magazyn dla żyłki i w tym przypadku nawet najtańsze shimano, które żyłkę będzie dobrze nawijać będzie się nadawać. Możesz pomyśleć nad tańszym bratem TP, Exage (o ile dobrze napisałem) i więcej będziesz miał na lepszego kija, a ten też ma hamuec walki (o ile Ci na nim zależy). Pomyśl też nad rozmiarem młynka, wędkę będziesz trzymał cały czas w ręce więc być może większy (3000, 4000) rozmiar będzie długachnego kija lepiej wyważał.

Co do łowienia z łodzi bolonką to chyba musza być bardzo specyficzne warunki, których wyobrazić sobie nie mogę. Jakbym miał brać na łódkę kija spławikowego to 3,6m byłby aż nadto :D.

Pozdrawiam.

 

 

Dzięki za radę, poszukam sobie czegoś w segmencie do 200zł kołowrotków (coś polecacie w tym przedziale?).

 

Co do bolonki na łódce - warunki są absolutnie standardowe, jezioro spore, grunt duży (12+m), lekki uciąg wody co najwyżej.

Wkurza mnie to po prostu, że zawsze boczny wiatr robi mi łuk na żyłce, i pomimo ciągłego podciągania często zdarza mi się zepsuć branie z powodu zbyt wielkiego luzu na żyłce (mam wędkę 3.6 i 3.9).

 

Poza tym poczytałem sporo w necie na ten temat, i faktycznie takie wędki jak najbardziej mają sens jakby się dłużej zastanowić, chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się to skrajnym debilizmem :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kołowrotek za 200zł - pozycja nr 6.

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=22076&am p;start=0&

Jeżeli Ci się nie podoba to Exage... albo (bo mi się przypomniało) coś co będzie z przednim hamulcem. Takie kołowrotki są lepsze do konserwacji. Shimano sobie wymyśliło specjalny kluczyk, którym odkręca sie np w exage ten tylni hamulec... :D i za cholerę tego kluczyka znaleźć nigdzie nie można :D.

Czy odtłuszczasz żyłkę? Bierzesz wacik, mydło/płyn do mycia naczyń/szampon... i przeciągasz żyłkę przez taki namoczony wacik, odtłuszczona żyłka lepiej idzie na dno. Oczywiście zgaduję że korzystasz z żyłki matchowej? Weź pod uwagę fakt, że taka długa pała będzie na wietrze stawiała opór i trzeba się zastanowić czy nie lepsza będzie jednak odległościówka i dobra, odtłuszczona, tonąca żyłka.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żyłkę używam team dragon flex, od wczoraj co prawda (wcześniej miałem strofta), nie odtłuszczam żyłek, nawet nie wiedziałem, że coś takiego się robi...

 

wędkę chyba sobie kupię jednak team daiwa aqualite power match, 10-40 wyrzutu, 4.20m dlugosci, mam wersje sensor float daiwy i jest fantastyczna jak na te ok 250zl ceny.

 

W sumie kołowrotek to nie jest jakiś skrajny problem, raczej bardziej zastanawiam się nad kijem. Ktokolwiek mial w rekach dragona bolognese? tego nowego z 2011.

 

Z shimano kreciolkow mam stradica gtm-rc 3000 i kilka catan(starych, nie tych czerwonych), w ostatecznosci jego sobie przeloze do splawikowki (aktualnie siedzi w catana feederze :D ) - btw, co do shimano, slyszalem opinie ze modele produkowane w 2011 roku to kał, jak to sie trzyma rzeczywistości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...