popper Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Znaczy się trzeba mi kupić boleniowe przynęty i uczyć się, uczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Na to wygląda . Choć łowić bolki trzeba lubić (ja jakos nie przepadam - no może poza tymi nocnymi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swet Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Witam! Od pewnego czasu mocno zainteresowałem się łowieniem na Odrze. Chociaż jestem rodowitym mieszkańcem Szczecina nigdy wcześniej ww. rzeka mnie nie pociągała... (w kontekście spinnigowania ). Oczywiście jak to bywa w takich przypadkach zupełnie nie znam dobrych łowisk, miejscówek itp. . Ponadto nie mam w śród znajomych nikogo kto by cokolwiek więcej wiedział ode mnie. Może koledzy pomogą? Otóż w załączeniu przesyłam zdjęcie odcinka (zaznaczone na pomarańczowo) Odry (a właściwie kanału, niestety nie wiem jaka jest jego nazwa), który mnie interesuje. Jest to obwód rybacki rzeki Odra nr 5 (PZW). Proszę napiszcie jakie gatunki ryb tam się pojawiają, jakie macie doświadczenia z łowienia w tym rejonie, co w ogóle o tym miejscu myślicie (lepiej z łódki, czy z brzegu, jakie przynęty). Każde info będzie dla mnie na wagę złota . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2006 Witaj @Swet! Chyba Mifek zna najlepiej te rejony. Trzeba poczekać aż wróci z gór! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Wczoraj powojowałem troszkę . Taki dzionek jak wczoraj rzadko się zdarza. Jednym słowem gryzą (zwłaszcza szczupłe i okonie). Coprawda wielkość szczupaków nie jest powalająca (przeważnie około wymiaru) ale przynajmniej częstotliwość brań była OK. Niestety sandacze jakby wymiotło (złowiłem jednego, który może za rok osiągnie wymiar- oby dożył ). Po bolkach też jakby słuch (dosłownie) wszelaki zaginął. Swoją drogą, już któryś rok z rzędu pod koniec sierpnia zdarza się okres dobrego żerowania drapieżników. Nic tylko łowić, łowić i jeszcze raz łowić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2006 Prosze, prosze... Rośnie nam gwardia zachodniopomorska Nic tylko sie cieszyc a teraz do tematu. Przedstawiony przez Ciebie fragment to tzw. serpentyny k. KLUCZa. BArdzo ciekawe miejsce, ale i z okazji ogolnej dostepnosci (przynstanek krnacowy 55 tuż tuż) stosunkowo mocno męczony... Nie wiem jakie ryby Cie interesują więc i ni ewiem od czego zacząć. POniewaz spotykamy sie na portalu sztucznoprzynętowców to skupimy sie na drapieżnikach. Zasadniczo jest tam sporo szczupaka. Nockami (niestety głównie na rosówki) trafiają sie (w pewnych miejscach, o których z oczywistych powodów wolę nie pisać w sieci) kijanki, czyli male 30-40cm sumki. sporadyczni etrafia się tam też sandacz, ale występuje mocno wyspowo, czyli tylko na pewnych fragmentach. zasadniczo łowisko jest dośc plytkie, najczęsciej 2-max 4 metry. Wyjatek stanowi kociolek - czyli polączenie kanałków (miejsce w ktorym przerwales kropki) Tam jest fajny dolek siegajacy 10-12 m. Zdarzają się tam ciekawe rybki. Zasadniczo odcinek obfituje rowniez w ladne stada leszczy oraz innych dziwnych ryb. Niestety bardzo często jego dolna częśc jest obstawiona siatami na całej szerokości. Zapraszam na PRV, a będę mógł sypnąc jeszcze garscią informacji. a i przy okazji może na jakies rybki się zgadamy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swet Opublikowano 30 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2006 @Mifek dziękuje za pomoc i wsparcie dla krajana . @Baloo miałeś rację .Jak uda mi się wypad nad wodę (odrę) to nie omieszkam sie podzielić wrażeniami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mifek Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 SWET czekamy na wrażenia oraz efekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziuta Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 @swet, powodzenia. Jakby nic nie brało na normalne przynęty to koniecznie sprubój na kanale Kluckim troche popaproszyć. Łowiłem tam parę razy i na boczny trok zawsze coś udawało sie wyjąć. Polecam spady tego dołka o którym pisał mifek, tam bankowo okonie stoją. Trzeba tylko uważać, bo ok 2 m od brzegu jest burta dawnego koryta i jest uskok do 4-5 m gł. A jak tam na Odrze? ma ktoś jakieś informacje czy sandacz i inne drapieżce sie ruszyły? Ja w ubiegły piątek wybrałem sie na klenio-jazie w rejony Widuchowej. Okonki brały co chwile i tylko mnie denerwowały bo sie na nie, nie nastawiłem. W końcu postanowiłem poszukać bolenia i jednego nawet 40 cm złowiłem pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swet Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Hej!Wyskoczyłem pod wieczór na 2,5h i chyba mogę być zadowolony . 6 okonków (15 - 20 cm) i szczupaczek ok. 45 cm . SUPER! Tylko stałem po kostki w wodzie i jak miałem go na brzegu to mi się wypiął i plusk... nawet foty nie zdarzyłem pstryknąć (co by mieć dowód). Swoją drogą jeszcze 2 tyg. temu w tym samym miejscu było suchutko i z brzegu swobodnie można było grilla palić. No ale takie są uroki rzeki, którą przypomnę dopiero poznaje. Oczywiście po kolana nogi zmoczone bo poco kalosze nie... (no ale teraz już wiem, że muszę sobie kupić ). @Ziuta generalnie tylko paproszenie wchodziło w grę bo innych przynęt nie posiadam .@Mifek łódkę sobie odpuściłem... ale w swoim czasie... Ps.Napiszcie jaka jest zależność pomiędzy poziomem wody, a żerowaniem ryb (drapieżnych)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 1 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2006 @SwetOdpowiem Ci najdokładniej jak potrafię, ale ogólnikowo (choć musisz przyjąć poprawkę na to, że ja łowię w innym rejonie, ale to raczej nie stanowi- różnicy).Przede wszystkim ryby (również drapieżne) lubią przybór wody. Obierają wtedy stanowiska blisko brzegów. Stanowi to regułę (nie wiem czy tylko na Odrze- chyba nie), ale wszystkie ryby drapieżne- no może poza sandaczem, choć nie do końca- wtedy dużo ławiej złowić. Aczkolwiek, kiedy rzeka niesie rudą wodę- taką co nic nie widać, wtedy kiszka- ciężko liczyć na dobre wyniki. Ale po paru dniach jest dobrze!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 1 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2006 Najlepsze wyniki na Wiśle osiągałem zawsze na pulsowaniu wody, tuż przed gwałtownym przyborem i na powolnym opadaniu. Sam przybór też jest dobry, pod warunkiem, że nie jest zbyt gwałtowny. Przy bardzo wysokiej wodzie szukam ryby w specyficznych miejscach - takich, które dają osłonę przed nurtem. Warto wtedy (i nie tylko wtedy...) obserwować, gdzie groamdzi się drobnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
petrus33 Opublikowano 1 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2006 @swet Popatrzyłem sobie na te dwa zdjęcia i łzy same pociekły .....czym my się w tych czasach pocieszamy.....okonkami po 15cm !!!!!.....to dobitnie świadczy o tym jakie dziadostwo jest z rybostanem w Polsce. No i co mam powiedzieć??......nooo....gratuluję !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swet Opublikowano 1 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2006 @petrus 33 bardzo szanuję Ciebie za Twoją dogłębną wiedzę na temat technologii oraz konstrukcji wędzisk do jerkowania (jestem świeżo po przeczytaniu tematu odnośnie zależności cenowych), ale chyba nie do końca odczytałeś kontekst mojego post'a .No to pomogę..., otóż po pierwsze nie znam rzeki, po drugie byłem tam ok. 2,5 h (zaledwie), po trzecie ja się nie pocieszam, a jedynie wyrażam swoje zadowolenie, że odcinek który sobie wybrałem do nauki ma potencjał. Zdjęcia nie są w żadnym wypadku powodem do dumy, ale jedynie uzupełnieniem do opisu mojego wypadu na rybki (…no tak żeby było ciekawiej i tyle). Wierzę głęboko, że gratulacje z Twojej strony to żadna drwina, ale oczywiście je przyjmuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
petrus33 Opublikowano 2 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2006 Żadne drwiny z mojej strony, nic z tych rzeczy, tylko po raz kolejny stwierdzam, że rybostan polskich wód jest w opłakanym stanie i to nie z Twojej winy. pozd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 4 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 Witam, dla mnie i moich towarzyszy wypraw herbową rybą jest ostatnio boleń ( na drugim planie klenio-jazie), jest go w naszej Oderce jeszcze trochę w przeciwieństwie do malejącej populacji sandacza i szczupaka, choć ten ostatni powoli znów sie odradza. boli tylko widok zabieranych przez pseudowędkarzy niewymiarowych kaczorków, których jest coraz więcej... a które nie zdążą dorosnąc do słusznych wymiarów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 4 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 @ patu28Ale u Was szeroka ta rzeczka !Wczoraj odwiedziliśmy Oderkę z dwoma kolegami. Prócz dużej ilości śmiechu były też nawet rybki . Ładny przekrój gatunkowy: boluś (z opadu ) , szczupaczki, sandaczyki (trafił się nawet wymiarek), okonki. Ogólnie to się coś tam dzieje co (póki co) dobrze prognostykuje przed zlotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 4 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 @smaczek o ryby na zlot nie ma co sie martwic problemem moze byc woda ktora zaczyna powoli rosnac :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swet Opublikowano 4 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 @patu28 piękne rybki połowiłes gratuluję . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 4 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 @ szpieguCo tam rosnąca woda. Ponoć na zlocie będzie jedna łódka, a jak wszyscy się do niej nie zmieszczą to przecież zawsze można wynająć barkę (albo nawet dwie) . A tak poważnie to zostały jeszcze 4 tygodnie, tak więc jeszcze dużo wody w Odrze upłynie (oby nie powodziowej) i trudno coś wróżyć. Miejmy nadzieje, że będzie dobrze (a nawet bardzo dobrze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 4 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 @szpiegua jak tam woda w Górzycy, spadła troche. u nas na rewirach jest w miare stabilnie z tendencja lekko spadkową , nie mów tylko że u Ciebie idzie do góry bo wiem co bedzie u nas za kilka dni @smaczek, to ładnie połowiliście... ja zaczynam pogon za mętnookim od pazdziernika <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 4 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 @Patu, gratuluję ładnych bolków. Codzienny stan wody możesz sprawdzać sobie tutaj:http://www.imgw.pl/wl/internet/zz/rzeki/biul_hyd_codz.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 4 Września 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 @patuNajważniejsze, że coś się na powrót zaczyna dziać. A co do jesiennych mętnookich to u nas ostatnimi laty coś nie jest za dobrze. Jak się sandałów nie połowi w czerwcu i we wrześniu to później już trudno. Ale mam nadzieję, że ten rok bedzie inny (nadzieja umiera ostatnia ).PS. Woda w Odrze jakby przybierała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpiegu Opublikowano 4 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 na spadajacej wodzie polowilem w ostatnim tygodniu dosc dobrze teraz podskoczyla ukleja poszla w trawy i zrobilo sie nie ciakawie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 4 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2006 We Wrocku wody w Odrze od cholery. Idzie pełnym korytem, więc jeśli Wały Śląskie tego nie spłaszczą to za kilka dni i u was będzie jej duuuużo. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.