rognis_oko Opublikowano 3 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2006 @Popper, gratuluję szczupłego. Jeszcze jakieś ciekawe rybki połowiłeś podczas urlopu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
popper Opublikowano 4 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2006 Dziękuję wszystkim. @rognis_oko - niestety nic godnego uwagi. Na rybach, w czasie urlopu, byłem tylko dwukrotnie a na wczasy sprzętu nie zabierałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leluchy Opublikowano 9 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2006 @ popper!gratulacyjki ledny szczubelek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 16 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Co jest, nikt nie łowi ostatnio na Odrze ?Ja byłem wczoraj . Ludzi nad wodą więcej jak ryb . Mifek pisał, że nie wiadomo skąd pojawiły się w okolicach Szczecina sandacze. To chyba uciekinierzy z moich stron , bo u nas biorą tylko szczupłe. Bolki chyba już śpią snem zimowym. Tak więc wybór gatunków do łowienia zarypiasty . A jak u Was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 16 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Smaczku,Szczupaki do Ciebie lgną królu napływu PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 16 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Przedtem lgnęły też sandały (nawet te sznurowane). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 16 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 A no pojawiły się na Oderce sandacze i szczupaki , dużo szczupaków. takiego wysypu to dawno nie było...szkoda że tybylcy łapia nadkomplety i killem all . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 16 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 Dobrze, że choć u nas komplety (i nad) łapią tylko nokill-owcy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 16 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 starego tubylca cięzko zreformować, wsród tego półświadka panuje przekonanie że co na haku to w plecaku <_< . patrzą się jak na durnia jak człowiek wupuszcza rybki...a w niedziele 5 kaczorków wróciło gdzie ich miejsce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 16 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 @ patuOczywiście, że masz rację, ale taki jest niestety Polski standard. Mnie już do końca wczoraj dobiło jak wlazłem na główkę, a tam: 102 pudełka po robalach, 3 trupy karasi, 4 puszki po Warka Strong, a na to jeszcze nasr... . Czar Bazylei normalnie i wcale to nie byli tubulcy- raczej tubylcy betonu. A taka kiedyś łowna główka była, teraz jest gówna (tylko końcówka się zgadza). Co najgorsze to to, że byli to całkiem młodzi chłopacy. Ile więc pokoleń musi minąć co by było w miarę normalnie, bo dwa to z pewnością za mało (ja już tego na pewno nie dożyję, choć ze mnie jeszcze junak młody- no, dość młody). Na dodatek miałem okazję zaobserwować jak gostek łowił metodą na trupka (dawno nie widziany, można by rzec arhaiczny, widok) i co mnie zdziwiło, nic nie złapał!! Czyżby szczupaki się czegoś uczyły ? To dlaczego ludzie się też nie mogą ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 16 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Października 2006 @Smaczek, wiem że jesteś jeszcze młody junak bo pogadaliśmy sobie troche na zlocie, no i humor masz debeściacki , co do zachowania nad woda to szkoda gadać. u nas też zostają tony śmieci po wędkarzach( czyt. grunciarzach), a do C&R trzeba poprostu dorosnąć wędkarsko ... te z załacznika pływaja całe i szczęsliwe... i rosną sobie do słusznych rpzmiarów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 17 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Patryk fajne rybki, gdzie teraz łowicie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 17 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Nooo, Patryk, gratulki!! Fajne zębacze. Widzę, że przy okazji pontonem cigarety na Niemiecką stronę przerzucałeś . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 17 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 @Smaczek nie przerzucałem, u nas często Niemcy patroluja strefę graniczną koło Krajnika z powietrza helikopterem a nie chciałbym aby podziurawili mi burty , zresztą łowimy tylko i wyłacznie po naszej stronie. niemieckie szczupaki sa brzydkie i mają sfastyki zamiast cętek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 17 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Fakt, niemiecki szczupak- Brzydal (podobnie jak Britney ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 17 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 @Artech ostatnio latamy troche za zanderem w rejonie Bielinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 17 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 @ patuI jak u Was z mętnookimi, bo u mnie jakby je gdzieś wymiotło (grupują się na zimę czy jak?). Nawet krociaki nie chcą dłubać . Nawet nocą nic nie chce zagryźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 17 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Trafiaja sie coraz częsciej, na Odrze wiecej jest jednak szczupaka. ja teraz skupiam sie na zwirowni połaczonej na stałe z odrą. tam na jesien zaczyna gryzc zander i trafiaja sie przyzwoite szczupaki, akwen jest bardzo ciekawy i głęboki, takiego ukształtowania dna to chyba jeszcze nie widziałes . Górki z 2 na 15-20 m to normalka, nie mówiąc juz o stokach, dołach itp. wpadnij kiedys to połowimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swet Opublikowano 18 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 Panowie pojawiła się ciekawa opcja łowienia u naszych zachodnich sąsiadów od wiosny przyszłego roku. Chodzi w szczególności o wody leżące na obszarze Brandenburgi (w pasie woj. zach-pom i lubuskiego). Koszta b. przystępne, nie powiem...Polecam linki:http://www.glosszczecinski.com.pl/ (w zakładce REGION) http://www.pzw.org.pl/home/mod.php?dir=wiadomosci&file=c ascade&id_wiadomosci=4023&id_kategorii=1&opcja=w iadomosc&pozycja=0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Smaczek Opublikowano 18 Października 2006 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 Dzięki Patryku za zaproszenie !! Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciał pohasać na takiej wodzie, tylko bez samochodu to mi będzie troszkę trudno się wybrać . Około 11 listopada bedę w Gryfinie to coś pomyślę (a daleko to stamtąd?). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 18 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 Ciekawa jest ta informacja o udostępnieniu niemieckich wód Brandenburgi dla polskich wędkarzy. Przeczuwam najazd na te wody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzy Opublikowano 18 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 Rognis obawiam się, że możesz mieć rację. W tym roku pracowałem z jedną niemką, której mąż jest wędkarzem. Zmorą (podobno) rzek i jezior w okolicach Berlina są Polacy, ktorzy wyłapują wszystko nie szanując ani limitów ani okresów i wymiarów ochronnych. Smutne to kurna..jerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziuta Opublikowano 18 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2006 @jerzy, co o niemców, to nie mam o nich dobrego zdania. Sam widziałem jak na twistera podchaczali świadomie płocie idące na tarło w rzece Uecker. Pnadto ich przepisy nakazujące (nie wprost) zabieranie ryb nie pozwala stoswać C&R - ale to już chyba temat do innego wątku. @patu, napisz parę słów o żwirowni bielinek, ciekaw jestem jak tam łowicie ( zwłaszcza sandały) i czy można tam również z brzegu liczyć na jakieś efekty czy raczej targać łódke/ponton. Gratuluje pięknych esoxów @smczek, nie widać u was sandaczy bo spłynęły do nas, do Szczecina, czekamy teraz na wasze sumy <_< Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 19 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2006 @ziutaNa Bielinku obowiązuje opad... i jeszcze raz opad, to moim zdaniem najskuteczniejsza metoda na te wody ( i na zandery i szczupaki). Ten w tamtym roku huknął w gume w opadzie az miło, po krótkiej sesjii wrócił szybko cały i zdrowy do wody...mam nadzieje ze nie skończył w sieciach rybaków którzy od x czasu eksploatują nadmiernie ten akwen @smaczekOd Gryfina to moze + - z 50 km. Daj znac to może sie zgadamy na wspólne łowy, jest jeden feler, na żwirowni mozna łowić( wędkarze)tylko w weekendy poniewaz jest to woda kopalni kruszyw ( ale rybacy moga cały tydzień ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 19 Października 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Października 2006 Rognis obawiam się, że możesz mieć rację. W tym roku pracowałem z jedną niemką, której mąż jest wędkarzem. Zmorą (podobno) rzek i jezior w okolicach Berlina są Polacy, ktorzy wyłapują wszystko nie szanując ani limitów ani okresów i wymiarów ochronnych. Smutne to kurna..jerzy Jurku jest takie powiedzenie przyganiał kocioł garnkowi. Niemców to za chwilę nie będą chciwli wpuszczać do Szwecji. W niektórych regionach jak słyszą niemiecki to zamykają drzwi i barykadują domy. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.