milupa Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Ależ Piotrek, podstawiam tylko dla sprawdzenia lustro i odbicie jest równie przerażające. Nic literalnie nie stoi na przeszkodzie, aby prostych spraw leżących całkowicie w naszym zasięgu nie zwalać na innych.Kiedy targam - raczej kiedy targałem - rękaw z selektami, kupionymi za swoje - a jakże, spotykałem "moich" bardziej wyzwolonych kolegów którzy potrafili bez wysiłkowo z tego dobra korzystać. I chawde im.. I kiedy widzę setki ogryzionych do imentu rzek, jezior bez żadnego opiekuna ani użytkownika i czytam te nieustanne pienia i lamenty ludzi kompletnie bez właściwości, bez jaj, wolnych od jakiejkowiek formy inwencji prócz domagania się !weźcie i nam zróbcie! - czyż nie należy być przeciw ?Myśliwi dają radę, Niemcy dają radę, nawet byle krajowe KTR-y sobie świetnie z gospodarowaniem i zarządzaniem radziły.My skiełczymy.. Daję Ci słowo że lamentują i pienią też ludzie którzy działają w podobny sposób jak Ty robiłeś.Robią swoje ale też nagłaśniają resztę bezsensownej gospodarki władz ( bo jak można nazwać torpedowanie wszelkich oddolnych inicjatyw mających na celu odrodzenie wód, przykładu publicznie nie podam ze względu na dobro takiej wody ). P.S.Ja przyznam się, że zwaliłem ostatnio na innych działanie w terenie ze względu na braki czasowe ale za to w miarę moich skromnych możliwości finansowych opodatkowałem się na zakup ryb i zarybienie wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Sławek, komu Twoim zdaniem brakuje jaj...? Jak masz odwagę tak trolować i ubliżać ludziom z inicjatywą zmian, to miej odwagę powiedzieć wprost - kogo nazywasz ludźmi bez jaj ? Jeśli Ty bierzesz przykład z takich krajów jak Niemcy, jeśli ich ustrój i organizacja wszystkich dziedzin życia jest dla Ciebie wykładnią wszystkiego to może lepiej przeprowadź się tam... I ciesz się tym jak ze wszystkim "dają sobie radę". To mój pierwszy rok poddawania się krwiopijstwu ze strony PZW bo dopiero rok z powrotem mieszkam w kraju, także nie znam szczegółów poszczególnych patologii PZW dlatego moje pomysły są bardzo ogólnikowe i proste : 1. Koniec autonomii PZW - Ma ono podlegać wszelkim kontrolom z NIK'em na czele, a każde jego działanie ma podlegać organom kontroli zgodnie z odpowiednimi referatami....Dlaczego oddać PZW pod kontrolę rządu ? - Jeśli chcą dalej rządzić muszą dbać o to aby każda instytucja która pobiera pieniądze od obywatela działała uczciwie i rzetelnie spełniała swoje obowiązki.Jak nie będą rzetelnie kontrolować PZW - ok. 2 miliony ludzi zagłosują inaczej przy kolejnych wyborach.Tym samym jeśli rząd będzie mieć coś do powiedzenia odnośnie PZW może dali by parę groszy na jakieś etaty dla kontrolerów - powinni zadbać o to aby obywatel miał jakąś rozrywkę, a nie tylko "pycie pywa" przed durnym TV. Mają dla "uchdźców" z Ukrainy to niech mają na rekreację, wypoczynek i sport dla swoich. 2. Totalna separacja PZW od Rybactwa - Straż rybacka nie kontroluje wędkarzy, a kontroler PZW nie kontroluje rybaków.Jeśli na jednej wodzie występują jedni i drudzy...każde podlega przepisom i kontrolom swojego nadzoru.Ustalić regulamin poszczególnych zbiorników / rzek tak aby każda ze stron miała z tego korzyść.Każda ze stron zmuszona jest zarybiać w takim stopniu w jakim odławia - co powinno podlegać kontrolom.Kategoryczny zakaz powiązań - nikt z PZW nie może mieć nic wspólnego z żadną spółką rybacką i na odwrót. 3. Inny, korzystniejszy podział na "okręgi" regiony objęte daną składką - i Tutaj moglibyśmy wspólnie wymyślić jaki podział pasowałby Nam najbardziej.Oraz kto miałby stać na czele tych okręgów. 4. Zmniejszenie biurokracji w procedurze "zostania wędkarzem"...Wypełniasz jakiś wniosek w jakimś lokalnym organie administracyjnym lub w internecie idziesz z tym do powiedzmy sklepu wędkarskiego płacisz składkę i łowisz.Gdzie egzamin ? Brak.Płacąc składkę dostajesz "książeczkę how to"...złapany nad wodą na nieprzestrzeganiu regulaminu opisanego w niej płacisz mandat, a ten ma być przeznaczony na utrzymanie zbiornika na którym zostałeś złapany. Proceder wydatkowania pieniędzy z ewentualnych mandatów oczywiście podlega kontroli.Do organizacji pozwolenia do połowu w rezerwatach nie mam zastrzeżeń - tam są ryby wymagające umiejętności, wiedzy, odpowiedniego sprzętu i niech zostanie jak jest, a nie jest najgorzej...o dziwo. 5. Każdy użytkownik danej rzeki / jeziora powinien dokładać się do jakiegoś funduszu na utrzymanie wód - PZW, rybacy...a także ci co prowadzą wypożyczalnie kajaczków, rowerków wodnych i podobnych dziwnych wynalazków...składka coroczna na takie sprawy jak utrzymanie dróg i dróżek dojazdowych, koszenie brzegów, sprzątanie po turystach, amatorach sportów wodnych, wędkarzach...Na razie korzystają wszyscy, a płacą wędkarze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Z drobną nutką smutku stwierdzam że SOB ma rację we wszystkim co powyżej napisał." Z drobną nutką smutku stwierdzam ,że SOB " skiełczy i podjudza ,ale dalej nic rzeczowego nie robi! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mikolaj Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Szkoda, że na tym forum połowa wątków przeradza się w dyskusje na temat miejscowego Benny Hilla. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 (edytowane) Piszesz tak jakby w Polsce dalej obowiązywała reguła "Znajdź mi człowieka, a ja znajdę paragraf".Uważasz, że co...dostanę z gładkiej lufy, albo wyniosą mnie do "nyski" za manifestację której wszystkie czynności nie wykraczają poza przepisy KPC...?Piszesz że protesty kilkuset tysięcy ludzi, którzy wyszli na ulicę aby pokazać swój sprzeciw w sprawie, która dotyczy wszystkich Polaków, jest żałosny i śmieszny. To jaki będzie protest 10 ludków ( bo więcej raczej się nie spodziewaj) którzy będą protestować przeciw... W sumie przeciw czemu chcesz protestować? Niech będzie że przeciw PZW. Ten protest dotyczył będzie garstki hobbystów i nikogo poza nimi obchodził nie będzie. W jakichś podrzędnych wiadomościach pojawi się jako humorystyczny przerywnik. Od razu na transparentach napisz sobie "PRECZ Z PRECZEM"Ciekawe jakie byś miał zdanie na temat pikiety pod sejmem filatelistów lub hodowców kurek ozdobnych? Edytowane 1 Sierpnia 2017 przez Artech 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Ten protest o którym mówisz był śmieszny i żałosny bo ludzie robili tam z siebie małpy.A to, że jak im się nie podobało coś i wyszli na ulice to rozumiem jak najbardziej. Jeśli około 2 miliony ludzi to dla Ciebie garstka to nie mam pytań.A jeśli takowy miałby dojść do skutku to chwała tym którzy by przyszli...a dobrze by było żeby przyszło ich jak najwięcej...to też wyborcy.Ty mi nie mów co mam robić i co mam pisać bo niestety nie leży to w Twoich kompetencjach, nikt mi nie mówi co mam robić, a już Ty na pewno nie masz na to wpływu. Niech pikietuje kto chce, niech pikietuje tam gdzie pozwala na to prawo...tylko niech zachowuje normy strajku/protestu/pikiety zgodnie z prawem.Jak ma coś do powiedzenia, coś mu nie pasuje, czuje się "zapomniany" przez rząd Państwa w którym żyje ma do tego prawo. Można krytykować mnie i pomysły które tutaj podałem...cenię konstruktywną krytykę, natomiast Twoja jest jedynie tym co dzisiaj nazywają "hejtem".Może rzucisz jakiś ciekawy pomysł na poprawę sytuacji wędkarstwa w Polsce...czy tylko na krytykę masz pomysł ? Nie mam ochoty na "osobiste wycieczki" w tym wątku... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artech Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Żadnych osobistych wycieczek z mojej strony tu nie ma.2 mln ??? Opłacających składki w PZW ilu jest? 600-700 tyś? Optymistycznie załóżmy, że tych których cokolwiek poza płaceniem coś obchodzi jest połowa. To 350 tyś osób w 40 milionowym kraju to garstka.Widzę, że coraz modniejsze jest nazywanie hejtem i hejterami tych, którzy mają odmienne zdanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Fakt uogólniłem...2 mln. to szacowana liczba wędkarzy w Polsce, liczba którą gdzieś słyszałem.No nawet niech 350 tyś. osób zacznie się czegoś domagać, niech to będą ludzie zawzięci i nieustępliwi to i tak ciężko stłamsić...o ile te 350 tyś. na prawdę nie będzie odpuszczało. ...A domagać się chociażby tego żeby kara spotykała tych którzy nie płacą składek, a łowią oraz tych którzy na to pozwalają.PZW pobiera od Nas składki tytułem prawa do wędkowania, więc kto nie zapłacił składki, a łowi do tego zabiera ryby niszczy rybostan zbudowany za pieniądze tych którzy te składki zapłacili.Czy PZW każe tych którzy łowią nielegalnie ? Nie - to już powód do tego żeby mówić, że PZW to wyzysk i oszustwo.A takie nie powinno mieć miejsca...i nie powinno się na to pozwalać. Arutr, przeczytaj mój ostatni post...Ja rozumiem, że masz odmienne zdanie i szanuję to.Tylko jak chcesz skrytykować, zrób to "na poziomie" Nie trolujmy, nie zaśmiecajmy tego wątku...może na prawdę jakieś fajne pomysły będą... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Facet mieszka i łowi w UK.I ma porównanie "dwóch systemów walutowych". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Facet mieszka i łowi w UK.I ma porównanie "dwóch systemów walutowych"....Skąd takie dane ? Darku, ja już od roku mieszkam i łowię w Polsce.Przyjeżdżając na urlop do Polski łowiłem na Podkarpaciu ale w Polsce. Widziałem dwa systemy organizacji wędkowania w dwóch różnych krajach.Systemy walutowe to jedynie ceny pozwoleń itp. - to wątek drugoplanowy.Bardziej irytują różnice "administracyjne" :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saw Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Postulaty sraty tam w dupie mają wszystko panowie z twardej i tyle. Machaniem szmatą przed oknem jeszcze nikt niczego nie załatwił. Jeśli ktoś wyobraża sobie że prostesty garstki warszawiaków robią na kimś wrażenie i są jakąś siłą nacisku to jest w błędzie. Mój pomysł jest następujący. 1. Powołać nowe stowarzyszenie z osobowością prawną2. Powołać do niego obecnych wędkarzy z PZW (tych zadowolonych z aktualnego stanu pozostawić)3. Napisać petycję o konieczności przeprowadzenia audytu w związku z podejżeniem popełnienia przestępstwa.4. Podpisać petycję x 50.000 członków5. Zebrać minimalną składkę po 50zł rocznie6. Wnieść pozew do sądu o podejżeniu popełnienia przestępstwa z art.296 KK (Przestępstwo niegospodarności)7. Wynająć za zebrane pieniądze odpowiednią firmę która przeprowadzi audyt wielowątkowy dotyczący aktualnego stanu rzeczy.8. Wyniki audytu przedstawić w sądzie. Opcja 1 - audyt in plus dla wędkarzy, domagać się reorganizacji struktury i statutu, zasad działania, zastanowić się nad optymalizacją dostępnych zasobów. Opcja 2 - audyt wykaże, że to wędkarze za mało płacą a za dużo jedzą Niezbędna liczba uczestników / członków 50.000Czas realizacji +/- 3-5 lat.Koszty +/- 5 milionów złotych.Poziom trudności: trudnySzanse powodzenia: wysokie Opcja z machaniem szmatami przed oknem. Niezbędna liczba uczestników / członków 15Czas realizacji +/- 1 dzieńKoszty +/- 100 złotych.Poziom trudności: łatwySzanse powodzenia: zerowe. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Catrol - zabierając głos, dobrze jest przynajmniej ogólnikowo wiedzieć co to jest stowarzyszenie i na jakich zasadach ono działa. Inaczej tradycyjnie wychodzą niezobowiązujące do szacunku popierdółki w stylu tego ładnie odzianego pana grunciarza..Z czego notabene, czerpię nieustającą uciechę A tak w ogóle to moja złośliwa osoba, raczy teraz przypomnieć osobom z trwałym deficytem percepcji, iż szanowna Pani Mucha - minister w poprzednim rządzie wykluczyła nasze stowarzyszenie z koszyka związków pozostających na państwowym garnuszku. Oznacza to mniej więcej to samo co - a róbta se co chceta - co większość byle jakich członków uznała za wezwanie do samozaorania - na co się kategorycznie nie zgadzam.. Janusz do miotły.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darecki Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 ...Skąd takie dane ? Darku, ja już od roku mieszkam i łowię w Polsce.Przyjeżdżając na urlop do Polski łowiłem na Podkarpaciu ale w Polsce. Widziałem dwa systemy organizacji wędkowania w dwóch różnych krajach.Systemy walutowe to jedynie ceny pozwoleń itp. - to wątek drugoplanowy.Bardziej irytują różnice "administracyjne" :/ Miałem na myśli Lucjana, który na swoim kanale YT pięknie ukazuje wędkarską rzeczywistość na wyspach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Catrol - zabierając głos, dobrze jest przynajmniej ogólnikowo wiedzieć co to jest stowarzyszenie i na jakich zasadach ono działa. Inaczej tradycyjnie wychodzą niezobowiązujące do szacunku popierdółki w stylu tego ładnie odzianego pana grunciarza..Z czego notabene, czerpię nieustającą uciechę (...)I tutaj Sławku szanowny masz 100% racji. Miło by było, gdyby dyskutanci posiadali choć śladowa wiedzę, co to jest stowarzyszenie i na jakich podstawach prawnych działa. No ale cóż, wiedzę zastępują entuzjazmem (...)Janusz do miotły.. Oj tam, oj tam. Nic by z wątku nie zostało.. Pewnie w końcu zawiśnie kłódka, ale wciąż żywię (może nieuzasadnioną) nadzieję, że być może... Na teraz nie widzę podstaw do sprzątania. Gdyby sprzątać wszelkie nierealne acz z zapałem przekazywane wypowiedzi, niewiele by zostało. W większości wątków. Pierwszą ofiarą byłby ten entuzjazm. Nie jestem aż tak okrutny 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Catrol Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 No fakt, sorry...poczułem się "wywołany" do tablicy jako Angielsko - Polski wędkarz Nie skomentuję tamtej pani minister (celowo nie piszę z dużej litery) i jej działań...nie będę wchodził w politykę, a na pewno na ryzykowne jej granice Puszczając PZW w samopas dała jawne przyzwolenie na oszukiwanie Nas wędkarzy...i może od tego warto byłoby zacząć żeby jakakolwiek kontrola wisiała nad tym zabetonowanym układem patologii z czasów PRL'u.A żeby cokolwiek mogło kontrolować PZW i wszystkie jego działania...opłacone Naszymi składkami to może warto byłoby jakoś do tego "garnuszka rządu" się przykleić ? Czy to stowarzyszenie, organizacja, fundacja, związek czy jakikolwiek punkt usługowy...zasada jest jedna - Jeśli ktoś bierze od Ciebie pieniądze z tytułu dawania Ci czegoś (w tym przypadku możliwości wędkowania z możliwością złowienia ryby) lub świadczenia jakiejś usługi nie ma prawa Cię oszukiwać.Oszukiwać - nie dawać Ci tego za co zapłaciłeś. Z protestem wywaliłem w pierwszych chwilach po przeczytaniu wątku...tak w emocjach ale jakby nie było o tym można byłoby pomyśleć w ostatecznej desperacji... Ciekawe rozwiązania podał Sławek.Sobolewski - odnośnie audytu i jego opcji "2"Ja zrobiłbym tak : -Płacący podstawową nie biorą ryb.-Ci którzy chcą brać ryby niech płacą więcejAle biorą ryby zgodnie z jakimś rozsądnie uradzonym limitem.Wiadomo, że może zdarzyć się, że ryba połknie głęboko i nie przeżyje...co w tedy ? :/ 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2017 Aby zrobić cokolwiek czy też opracować "program działania" trzeba wiedzieć co i jak chce się zrobić. A z tym w większości mamy problemy ponieważ przez lata zatraciliśmy czy też wypaczyła nam się wiedza na temat pojęć podstawowych, dla przykładu; w wielu wypadkach nie potrafimy określić co to jest, czy też kiedy ma miejsce kradzież ... proponuję wysłuchać serii wykładów Krzysztofa Karonia z zakresu wiedzy społecznej, dwa pierwsze w linkach poniżej; 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Dobrze byłoby gdyby stowarzyszeniowego molocha zamienić w mniejsze i sprawniejsze asocjacje. Prywatnie widziałbym w miejsce centralnie sterowanej z konieczności organizacji, luźniej sfederalizowane kluby albo bardzo suwerenne koła. Przede wszystkim zmiotłoby to z horyzontu wiecznie jojczących gostków, usiłujących w zwałach publicznie tocznej piany osiągnąć kompromis światopoglądowy pomiędzy postmedialnym zduraczeniem a własną niewiedzą oraz niemocą. Tych wszystkich nowoczesnych kołchoźników.I wreszcie przywróciłoby nas społeczeństwu jako ludzi odpowiedzialnych, rozumnych, godnych wszelkiej możliwej atencji.. Pa pa .. albowiem wychodzę z amstaffem o niezasłużenie fatalnej reputacji.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witeg Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2017 SOB przemówił ludzkim głosem? Dobrze byłoby gdyby stowarzyszeniowego molocha zamienić w mniejsze i sprawniejsze asocjacje. Prywatnie widziałbym w miejsce centralnie sterowanej z konieczności organizacji, luźniej sfederalizowane kluby albo bardzo suwerenne koła. Tylko jaka to by miała być organizacja? Jedyne realne do przeprowadzenia rozwiązanie widzę, żeby państwowe wody były w gestii samorządów, a te mogły zarządzanie wodami przekazać klubom, kołom wędkarskim.W takim układzie kwestia kontroli i ewentualnego karania byłaby dość prosta - Policja i Straż, głosy że jakoby to PZW miało karać za coś dziwią mnie, niby na jakiej podstawie i jak? Upomnieniem, skreśleniem z listy członków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oldziu Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Panowie, widząc toczące się tego typu dyskusje zastanawiam się czy wy w ogóle przebywacie nad wodą czy tylko żyjecie forum internetowym, które do naszej rzeczywistości ma się nijak. Nie wiem jak jest np. w Warszawie, skąd jest chyba większość aktywnych użytkowników, ale tam gdzie łowię nie ma mowy o żadnym CR, zaprzestaniu żywca, tłuczeniu okonków spod lodu, waleniu białorybu na zimowiskach w ilościach hurtowych, kiedy to samochodów jest tyle co przed supermarketem itp. Myślących o wędkarstwie, zgodnym z wartościami jerkbaita, jest wśród rzeszy PZW garstka, promil. Dlatego szybko się nic nie zmieni w całokształcie naszego wędkarstwa i rybostanu, choć mam nadzieję, że jednostkowych przykładów łowisk dobrze zarządzanych będzie przybywać. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ObraFM Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Myślę jak oldziu-a nawet podobnie zresztą jak i Sławek Postawa garstki WĘDKARZY ma się nijak do postawy reszty, a ogólnopolska próba tej zmiany jest skazana na niepowodzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Dlatego nawet jeśli zbierze się 100 tys ludzi na demonstrację ,to i tak nic nie pomoże.Natomiast jedna osoba z tak zwanej "góry" może zdziałać dużo więcej,a przede wszystkim zainteresować tym media.Jak napisałem wcześniej...im więcej szumu,tym bardziej towarzystwo z Twardej będzie się zastanawiać,przy każdym kroku i podjętej decyzji! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2017 Zarząd Główny i wiele ZO wywodzi się bezpośrednio z opisanej rzeszy wędkarzy. Nie należy od nich oczekiwać działania wbrew swojemu środowisku.W niektórych ZO zdarzają się ludzie, którzy mają inne, nowocześniejsze podejście do wędkarstwa. Jeśli do tego potrafią korzystać z mechanizmów sprawowania władzy, wówczas pojawiają się przebłyski normalności. Tej normalności w rozumieniu "wędkujących inaczej", czyli nas.Kilka razy boleśnie zderzyłem się z magią większości, czyt. normalności, na walnych zgromadzeniach członków PZW. Smutne to, ale prawdziwe. Większość chce bezkarnie i tanio zabijać możliwie największą liczbę ryb i niestety nie widzi absurdu swojego myślenia. A najlepsze jest to, że delegaci zawsze zasłaniają się wolą członków. Jakoś dziwnie mi to przypomina obecną sytuację polityczną w naszym kraju - raju. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 I tu masz bartsiedlce rację, albowiem właśnie z naiwnej wiary członków w kreacyjne zdolności biurokratycznego centralizmu - pomożecie? - pomożemy!!... przechodzącej jednak regularnie w ślepą nienawiść w efekcie rozczarowania efektami - czyli PZW von ! Bo nie do do przyjęcia jest dla większości jednoznaczny, wyrazisty krok w stronę własnej podmiotowości oraz odpowiedzialności - co bez najmniejszego trudu widzę w mediach, krajowych elitach i wykształciuchach wszelkiej maści.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coloumb Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 (edytowane) Tna ryby, tna lasy, taki lud. Dzis dostalem info z okolic Bialowiezy, pod topor szly i ida deby wiekowe, dwuwiekowe lipy, jesiony...a kora swierkow, co to rzekomo ma byc utylizowana bo kornik, wala sie zapomniana. Straty sa juz takie, ze przykladowo zabraknie w najblizszych latach lesnego miodu. Kamien na kamieniu nie zostanie, co dopiero jakies deby czy lipy. Z tymi lipami to w ogole ciekawostka, uznano je za...chwast! Teraz promowane beda monokultury iglaste. Nawet jarzebine sie likwiduje. Sami widzicie, narod jest zadny krwi. Do golej ziemi wytnie lasy, do pustej wody wyzre ryby. I zadna tu nie pomoze slawkowa rewolucja w podejsciu do idei stowarzyszania sie, efekt bedzie jedynie taki, ze zrec sie bedzie bez legitymacji, a frajerzy w lakierkach i z muchowkami w delikatnych rekach uprawiac beda sporty rzutowe ???? Edytowane 3 Sierpnia 2017 przez coloumb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.