Skocz do zawartości
  • 0

Silnik elektryczny (w tym dziobowy) a zakłócenia echosondy


daras

Pytanie

Witam wszystkich,mam pytanie do użytkowników silników elektrycznych i echosond.Zakupiłem właśnie używany silnik Neraus 55lb z maxymizerem.

Sam silnik działa bez zarzutu ale pojawia się problem po podłączeniu echosondy.Wygląda to tak że silnik zakłóca pracę sondy,nagle przestaje mierzyć

głębokość a na wyświetlaczu zamiast linii dna są pionowe paski,przy przełączeniu ma maxa sonda potrafi wskazywać głębokość 130 m,ale gdy wyłączę silnik wszystko wraca do normy.

Sonda to Fish Mark 320.Co może powodować w silniku

takie zakłócenia,może to wina maxymizera.Spotkał się ktoś z czymś takim??

Proszę o podpowiedz bo sezon coraz bliżej.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Jakieś niepojęte zjawisko, albo niesamowity zbieg okoliczności.

Toć to prąd stały, a nie zmienny...

 

Szkoda że nie mam żadnego GELa aby to sprawdzić.

 

Moim zdaniem albo zmieniłeś odległości od sprzętu zasilanego z dużego akumulatora i ustąpiły zakłócenia, albo nowy kupiony mały GEL jest trefny.

 

Prąd stały nie może być mniej stały lub bardziej stały z akumulatora kwasowego, czy to GEL, AGM czy zwykły kwasiak.

 

Albo dałem wtedy nogę ze szkoły [emoji38]

Dodam jeszcze że odległość silnika od echosondy zawsze była i jest jednakową. Silnik dziobowy na dziobie a echosonda przymocowane na stałę bliżej rudy. Przetwornik tak jak napisałem na samym początku znajduje się również w stałym miejscu.

 

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Te zakłócenia które macie w tych echosondach najczęściej spowodowane są pracą tego maximizera. Jak ktoś wyżej dodał najczęściej to taki generator PWM który podwyższa częstotliwość by z jak najmniejszymi później stratami dać regulację. Mamy wtedy de facto prawie prąd stały. Może wtedy dojść do sytuacji że częstotliwość tego generatora może się nakładać na przebieg częstotliwości echosondy. Co zrobić?

Pokombinować z pojemnością na wejściu silinika (czyli wpinamy równolegle do jego zacisków kondensator ceramiczny (eksperymentalnie zaczął bym od 100nF oczywiście napięcie powyżej 12V) Jeśli pojemności nie dają rady stosować dławiki dobrane do prądu. 

Starać się nie tworzyć dużych pętli na przewodach.

 

Ogólnie zjawisko zakłóceń temat rzeka ale myślę że kondensator ceramiczny zdziała cuda.

 

a czemu na innym akumulatorze może być inaczej

 

Metoda PWM mimo bardzo wielu zalet posiada niestety również wady. Największą z nich jest generowanie zakłóceń, które drastycznie rosną wraz ze wzrostem prądu (a co za tym idzie mocy) modulowanego sygnału oraz długością przewodów którymi te duże prądy płyną. Rodzaj i ilość tych zakłóceń zależy ponadto od typu podłączonego obciążenia, więc mimo że dla dużych prądów stosuje się odpowiednie filtry wyjściowe to kontrola zakłóceń nie jest łatwa i praktycznie niemożliwe jest ich całkowite wyeliminowanie. Dlatego jedną z podstawowych zasad korzystania z urządzeń pracujących z PWM jest bardzo precyzyjne dobieranie przekrojów przewodów, minimalizacja długości połączeń oraz rozpraszanie instalacji na kilka obwodów o mniejszych prądach.

 

Pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam,

posiadam echosonde humminbird helix 5 di i od tego sezonu mam na ekranie zakłócenia przy małych prędkościach silnika a jak płynę na maxa moim silnikiem lub stoję to zakłóceń nie ma. Silnik  mam elektryczny Haswing Osapian 55/60 LBS z maksymizerem. Czy to możliwe, że to wina np.: silnika?? Jaki może być powód zakłóceń i co ewentualnie robić? Czujnik echosondy odsunąłem na maxa od silnika, regulowałem też głębokość zanurzenia. Czujnik jest stabilny czyli wszystko ok a zakłócenia występują na ekranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
  • 0

Też mam ten objaw z Lowrance Elite 5 i Haswing dziobowym. Czasem sieje i bardzo zakłóca. 3 dni temu zamontowałem ten silnik tam gdzie jego miejsce a sondę z tyłu i problemu nie ma. Poprowadź jabel od CZUJNIKA do echa tak by był 'daleko' od kabla zasilajacego silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Taki cytat z artykułu  Cezarego Karpińskiego, Kłopoty z echosondą, w WW

 

Interferencja. 

Zdarza się, że na ekranie pojawiają się skośne lub prostopadłe linie, czasami całe kolorowe bloki, które zniekształcają obraz na wyświetlaczu.

 Remedium na takie zakłócenia będzie przełączenie częstotliwości pracy czujnika na inną, np. 83 kHz, albo też zmiana częstości „pingania” (częstotliwość, z jaką echosonda wysyła sygnały).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie nie wiem czy w dobrym wątku ale zapytam.

 

Chciałbym w swojej skrzynce w coverze z echa zamontować gniazdo usb do ładowania np telefonu.

 

Czy takie coś będzie zakłócało działanie echosondy?

 

Pozdrowionka

 

Nie powinno, ale ostatnio zorientowałem się, że ładowarka w aucie zakłóca mi radio :). Na łódce nie ma problemu, używam takiego gniazda, jak do zapalniczki tylko z dwoma portami USB i nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Cześć. Mam problem z bocznym widzeniem na Echosondzie Raymarine Element 9. Po włączeniu silnika elektrycznego Haibo M150 obraz przy użyciu technologii 1.2khz zostaje straszenie pocięty w paski.

Dodam że echosonda ma oddzielne zasilanie i kable się nigdzie nie dotykają.

Sprawdziłem również na drugim takim samym silniku i jest ten sam problem. Haibo to silnik bezszczotkowy a echosonda ma częstotliwość 1.2khz. Oddalenie czy obniżenie przetwornika nic nie daje.

Panowie z Raymarine w Polsce niewiedzą co z tym zrobić i na chwilę obecną nie mogą pomóc. Czy można założyć jakiś filtr który by pomógł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nic to nie da. Maxi często sieje w tych silnikach i juz było o tym pisane. Spotykam się z tym co chwila. Sprzedawca/dystrybutor silnika zawsze twierdzi, że pierwsze słyszy o problemie. Można to spróbować odfiltrować, ale bez ingerencji w silnik się nie da. Musisz porozsuwać kable od silnika jak najdalej od kabli od echa, może pomoże, ale na cuda bym nie liczył. Akumulatory też rozstaw.

 

.

 

Wysłane z mojego ASUS_Z01RD przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nic to nie da. Maxi często sieje w tych silnikach i juz było o tym pisane. Spotykam się z tym co chwila. Sprzedawca/dystrybutor silnika zawsze twierdzi, że pierwsze słyszy o problemie. Można to spróbować odfiltrować, ale bez ingerencji w silnik się nie da. Musisz porozsuwać kable od silnika jak najdalej od kabli od echa, może pomoże, ale na cuda bym nie liczył. Akumulatory też rozstaw.

 

.

 

Wysłane z mojego ASUS_Z01RD przy użyciu Tapatalka

U mnie po zakupie xi3 pojawily sie pewne zakłócenia, pomimo krokow opisanych przez psulka (tzn oddzielnie aku, oddzielenie kabli itp)

Echo to garmin 91sv

 

To co pomogło to uziemienie minusa na akumulatorze zasilajacym echo

 

Sent from my SM-G965F using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Silnik elektryczny powinien być na własnym Aku bez niczego innego. Nie ze względu na zakłócenia tylko dlatego że może uszkodzić inne urządzenia przez rozruch "na zwarciu". Podpięcie nowej spaliny i elektryka na tym samym Aku może uszkodzić komputer w silniku spalinowym (wtrysk).

Zakłócenia EMI można eliminować za pomocą "dławików ferrytowych", zapinane na przewody, jak najbliżej odbiornika.

Zakłócenia są coraz częściej spotykane, 10 lat temu nie było tych problemów a teraz narastają we wszystkich urządzeniach. Już chyba wszystkie nowe silniki spalinowe generują szum na przewodach, odpowiedzialne za to są wtryski, zapłon i alternator.

Spotkaliśmy się również z samym Akumulatorem, który generował zakłócenia.

W przypadku starszych silników elektrycznych, potrafią też siać szum przez wodę, z silnika do przetwornika, wtedy można zmasować silnik (obudowę silnika pod wodą) ze słupkiem (-) na Aku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem, czy to wina silników, czy oszczędności na elektronice, ładowania w czapkę wszystkiego, byle taniej. Prosty przykład- bezpieczniki w silnikach Haibo- mniejsze niż maksymalny pobór prądu przez nie. Rezultat= sensacje na wodzie i niezadowolenie klientów. Nie bez powodu maxymizer minnkoty kosztuje w USA ok 150USD, a same silniki cieszą swych użytkowników.

         Działanie zakłócające  silnika jest constans( w sytuacji optymalnej- bez awarii szczotek w szczotkowym),  a problemów należy  szukać w pozostałych elementach elektronicznych.Owszem, są zdarzenia losowe, jakieś niedoróbki, ale spasowanie ze sobą elementów sterujących w spawie zakłóceń jest w mojej opinii ważniejsze niż sam pędnik.

Zobaczcie, najnowsze dziobowce głównych brandów są bezszczotkowe. Co więcej- oferują montaże przetworników na pędniku lub mają zintegrowany ducer na nim.

Niestety, te silniki są bardzo drogie jak na nasze warunki- 3k$, potrzebują 24/36V, ale są zrobione pod względem elektroniki na pewno właściwie.

Ja mam starą MK- na przełącznikach, Osapiana z "maxi" oraz od niedawna Xi3 na dziób. Elektronika sterująca w tym ostatnim jest na wyższym poziomie, bo przyspiesza okrutnie, czasami rzuca pontonem 3.3m dość mocno i wszystko to w bardzo krótkim czasie przyspieszenia( w płynięciu do zadanego waypointa)- to mi akurat przeszkadza, bo trzeba się trzymać fotelika- a nie znalazłem regulacji.

Czyli jakość musi kosztować(choć nie da się uniknąć rozczarowań)  i tyczy się to samego pędnika ale najbardziej zawiadującej nim elektroniki.

Oczywiście, są warunki do spełnienia na pokładzie- kable od zasilania jak najdalej od kabli echa, oddzielne akumulatory, porządne zaciski/wtyczki a nawet samo umiejscowienie elektroniki na pokładzie.

Ja na ten przykład w piątek krążyłem wokół dętki na przyczepce,  ubranej  w uruchomione silniki -  z kompasem magnetycznym, by znaleźć optymalne miejsce dla wrażliwego na zakłócenia kompasu Point-1.

Żyjemy w świecie kabli, wifi ale niezmiennie trzeba zachować tzw. warunki brzegowe, by to wszystko się kupy trzymało.

Pozostałe problemy wynikają albo z uszkodzonego egzemplarza danego urządzenia, albo z jego jakości i związanych z tym interakcji z inną elektronika na pokładzie.

Moja konkluzja po doświadczeniach z Osapianem i MK w kontekście interakcji z elektroniką/ odczytami echa: lepsza stara Minn Kota na przełącznikach niż najwyższy model Osapiana z maxymizerem składanym u nas.

Oszczędność prądu w aku przy maxymizerach- to w realu bardziej marketingowy chwyt, bo po piewsze nie każdy z nas trolluje do upadłego na wodzie, a po drugie w wariancie mobilnym nie jest problemem podładować akumulator przed następnym wyjazdem. Na najwyższych biegach/obrotach maxi i tak nie działa- a używamy ich do przelotów pomiędzy miejscówkami najczęściej ;)

Jedyną korzyścią jaką widzę w silnikach z maxi ,to możliwość płynnej regulacji obrotów- prędkości. To się przydaje i w trollu , i w kompensacji wiatru znoszącego z miejscówki.

Daj panie Boże, by kolejne generacje Osapianów miały i płynną  regulację od 0 RPM, i sprawnie działający maxymizer. Moje doświadczenia z miernikami DC na wodzie i silnikiem od MC pokazują, że jest to raczej hybryda pomiędzy silnikiem przełącznikowym a takim z "prawdziwym" maxymizerem: prądy zwiększają się skokowo, a do regulacji istnieje tak naprawdę niewielki zakres prądowy w okolicach kolejnych przeskoków tego "maxymizera". Gdyby był on prawdziwy, to regulacja RPM byłaby realnie  powiązana z pracą manetki i startowałby od 0RPM i 0 A poboru.

No chyba, że mam trefny egzemplarz po przejściach i nie znam się na tym, co tu klepię.

Z drugiej strony CCC i nie nie wiem, czy mam prawo wymagać tego samego od sprzętów różniących się ceną o ponad tysiąc złotych. Osapian nie jest złym silnikiem, ale skoro reklamowany jest przez dealera jako superhiper wydajność,kable, testy warsztatowe,  jakość, to chyba mamy prawo trgo wymagać?

Edytowane przez Maciej_K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Maciek ... super hiper jest wszystko póki się nie kupi. Później dopiero rzeczywistość odkrywa karty i zaczyna się czara goryczy .faktami napewno jest :

- w tanich chinczykach maxymizery zazwyczaj sieją zakłócenia A ich płynność to rzecz umowna...

-jak dla mnie z perspetywy czasu to te wszystkie chinczyki haswing,mikado,jaxony to jeden grzybek ino w innym opakowaniu...różnią się detalami i są w tej samej klasie jakosci

-w klasie "premium" też się nieźle buble trafiają gdzie sam zakosztowalem tych przygód z epropulsion navy 6.0 -wpierw dostałem bubla z przekładnią A po miesiącu się rumpel wysypal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przy dużych mocach chyba tak... , epropulsion napewno jest mega model- spirit 1.0

Przy 12v więcej niż 1500zl bym nie dał na dzień dzisiejszy za silnik na pawez. Będą to roznice kosmetyczne i chyba własnego ego :) każdy będzie chwalił swoje , bo już tak jest. Oczywiście silnik.mk czy.mg będą lepiej wykonane , maxymizery będą lepiej działać itd. Jednak przebicie cenowe jest spore w nich , a prędkość pozostaje ta sama . +- 1kmh co gruncie rzeczy nic nie wnosi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Teraz i ja się dołączę do tematu.

Haibo m200 podpięty pod 2x100ah. W coverze garmin 7sv podpięty do własnego źródła prądu 20ah.

Na downview działa ok, jak dam klasyczny widok - nic nie widać. Wylacze silnik to wraca do normy. Urządzenia w pewnej odległości od siebie. Silnik i przetwornik na jednej pawęży. Problemu nie było w mixie z Haswingiem 2hp.

Jakieś pomysły? Jakieś rozwiązania ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...