Skocz do zawartości
  • 0

Silnik elektryczny (w tym dziobowy) a zakłócenia echosondy


daras

Pytanie

Witam wszystkich,mam pytanie do użytkowników silników elektrycznych i echosond.Zakupiłem właśnie używany silnik Neraus 55lb z maxymizerem.

Sam silnik działa bez zarzutu ale pojawia się problem po podłączeniu echosondy.Wygląda to tak że silnik zakłóca pracę sondy,nagle przestaje mierzyć

głębokość a na wyświetlaczu zamiast linii dna są pionowe paski,przy przełączeniu ma maxa sonda potrafi wskazywać głębokość 130 m,ale gdy wyłączę silnik wszystko wraca do normy.

Sonda to Fish Mark 320.Co może powodować w silniku

takie zakłócenia,może to wina maxymizera.Spotkał się ktoś z czymś takim??

Proszę o podpowiedz bo sezon coraz bliżej.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

No cóż. Uziemieniem nic nie dało (minus z zasilania silnika i minus z zasilana echosondy utopiony za burtą) .Pomaga - chociaż nie do końca- zmiana częstotliwości z 77 na 200 w echu. Ewidentnie zakłucenia idą z wirnika silnika elektrycznego ( przetwornik echa wisi na rufie) - skręt silnika powoduje zmniejszenie lub zwiększenie zakłóceń. Na razie popływam z Lowrancem , bo tam nie zakłuca a garmina trzeba będzie gdzieś oddalić od silnika. Trochę lipa z garminem

jak rozpędzasz silnik do max- też sieje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spróbuj jeszcze uziemić kabel od echo do jakiejś metalowej dużej powierzchni mającej kontakt z wodą .

U mnie na gumiaku samo wrzucenie kabla do wody nic nie dało . Dopiero jak podpiąłem kabel do metalowej sztycy na której miałem przetwornik i którą topiłem na metr głębokości rozwiązało ten problem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na max prędkości również są zakłucenia na 77khz. Próbowałem też opcji : minus od aku echa i minus z aku zasilania silnika dotknąłem do sztycy silnika haibo i nic to nie dało. Kabel od aku do zasilania silnika idzie z przedniej bakisty rurą w burcie. Echo mam zasilane z małego aku w coverze. Przewody są oddalone. Dodam , że zakłucenia rosną wraz ze zwiększaniem obrotów. Płynąc na max widać tylko pionowe kreski i w miarę dno. Jak zmienię na 200khz zakłóceń prawie nie ma.

Nie wiem , czy Lowrance nie ma bardziej ekranowanego kabla do przetwornika jest dużo grubszy niż ten od garmina. Może dla tego Lowrance nie zbiera zakłóceń ( nie wiem- takie moje domysły)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na max prędkości również są zakłucenia na 77khz. Próbowałem też opcji : minus od aku echa i minus z aku zasilania silnika dotknąłem do sztycy silnika haibo i nic to nie dało. Kabel od aku do zasilania silnika idzie z przedniej bakisty rurą w burcie. Echo mam zasilane z małego aku w coverze. Przewody są oddalone. Dodam , że zakłucenia rosną wraz ze zwiększaniem obrotów. Płynąc na max widać tylko pionowe kreski i w miarę dno. Jak zmienię na 200khz zakłóceń prawie nie ma.

Nie wiem , czy Lowrance nie ma bardziej ekranowanego kabla do przetwornika jest dużo grubszy niż ten od garmina. Może dla tego Lowrance nie zbiera zakłóceń ( nie wiem- takie moje domysły)

Lowrance ma dużo lepsze przewody, grubsze, lepiej ekranowane  i jest dużo bardziej odporne na zakłócenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Udało się troszkę popływać i naszedł mnie pewien partyzancki pomysł. Ewidentnie zakłócenia daje maxymizer umieszczony w silniku ( Haibo M150). W główce silnika jest tylko potencjometr. Cały układ maxymizera jest gdzieś przy wirniku silnika. Jak ustawię silnik śrubą w stronę przetwornika echo to

zakłócenia znikają. Jak czubkiem lub bokiem -

czyli płynąc do przodu- zakłóca. Niby obudowa silnika jest z metalu ( jakiś odlew z guwnolitu zapewne) Więc powinno to ekranować to co sieje maxi. Wracając do partyzanckiego pomysły. Może by tak owinąć obudowę silnika ( część przed śrubą) folią aluminiową??? Zrobić klatkę faradaya??? Ewentualnie połączyć tą czapkę kosmity z minusem aku ???. Próbował już ktoś takiej partyzantki???

Edytowane przez binio1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Myślałem o tym. Są dostepne oploty ekranujące na przewody. Tylko, że nasuwając ekran na przewód od przetwornika pewnie ograniczę w jakimś stopniu zakłucenia ale przetwornika nie zaekranuje. Przyczyną jest tu silnik i kombinowałem bardziej żeby "złapać" zakłócenia z niego zanim się rozejdą. Obudowa silnika niby powinna ekranować ale ona raczej nie ma styku w wodą (brak uziemienia). Obudowa jest pomalowana dość grubo (więc bezpośrednio nie ma kontaktu z wodą), a sztyca co w nią wchodzi też nie ma z nią kontaktu, bo jest na jakimś pierścieniu osadzona w obudowie i zalana jakąś

masą (żywicą???) Jutro pobawię się w beczce i poeksperymentuję z uziemionym zewnętrznym ekranem na silnik. Można by jeszcze pomyśleć nad jakimś dużym kondensatorem od car audio na zasilaniu silnika.

Edytowane przez binio1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...