Skocz do zawartości

Wędki jbk


jbk

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio robiłem próby zbierania nadmiaru lakieru za pomoca kawałka grubej folii. Całkiem nieźle to wychodzi. Szczególnie jak się dobrze przygotuje omotkę. Zauważyłem że zbierany lakier czasami ma czarny osad od okopcenia. Muszę kupić palnik spirytusowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio robiłem próby zbierania nadmiaru lakieru za pomoca kawałka grubej folii. Całkiem nieźle to wychodzi. Szczególnie jak się dobrze przygotuje omotkę. Zauważyłem że zbierany lakier czasami ma czarny osad od okopcenia. Muszę kupić palnik spirytusowy. 

 

Zbieram przezroczystym plastikiem, jak jest za dużo, dodaję wykałaczką, jak jest za mało. Tym samym plastikiem poziomuję, ale dopiero jak lakier jest fest lepki. Przy ProKote w temp 20 st. C dopiero po ok. 3 godzinach :blink: Lakier ma właściwy poziom zżelowania do gładzenia dopiero, kiedy za wykałaczką włożoną do kubeczka ciągnie się dłuuuuuga, trwałą nitka. To taki myk, pozwalający uzyskać idealnie poziomą omotkę, bez względu na to, czy na lakierze pozostawionym samemy sobie pozostałaby śliwka, czy siodełko. Wot kakaja tiechnika... To ma szczególne znaczenie przy krótkich omotkach, przelotkach typu L, MN, etc. Lakier na Y/LV16-Y/LV30 poziomuje najlepiej, kiedy jest go dokładnie tyle, ile trzeba. Co nie znaczy, że nie można wygładzić, jak zdradza jakieś "odchylenia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro to wypróbuję. U mnie leje to czas spożytkuję na trening. W planach kijek 8lb to cienka równa wartwa była by wskazana. Ja używam Flex Coat HB. Mam też Pro finish ale chyba go zmarnowałem bo podgrzałem oba składniki. Podobno utardzacza nie powinno się podgrzewać. Lakier nie uzyskuje klarowności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek mógłbyś wkleić fotkę napinacza jakim się posługujesz przy omotkach. Próbowałem skopiować omotke jaką zrobiłeś przy pierwszym kijku jaki zaprezentowałeś i miałem spore trudności. 

Z lakierem jutro powalczę , nawinę kilka omotek na L-kach i co 20 minut będę sprawdzał na kolejnych kiedy jest odpowiedni moment na wyrównywanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek mógłbyś wkleić fotkę napinacza jakim się posługujesz przy omotkach. Próbowałem skopiować omotke jaką zrobiłeś przy pierwszym kijku jaki zaprezentowałeś i miałem spore trudności. 

Z lakierem jutro powalczę , nawinę kilka omotek na L-kach i co 20 minut będę sprawdzał na kolejnych kiedy jest odpowiedni moment na wyrównywanie. 

Zwykły napinacz z maszyny do szycia.

 

Ja równam na dwa razy: wstępnie, żeby rozprowadzić lakier, którego na środku lub na brzegach jest ciut więcej, a potem ostatecznie, poprawiając tylko drobne niedoskonałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię tak jak Krzysiek- staram się kontrolować temperaturę dłonią- ma tylko delikatnie podgrzać lakier. Nie do końca rozumiem o co chodzi z równaniem lakieru - używam pędzelka z nylonu lakier nakładam cienko i w zasadzie sam się wyrównuje.. Edyta: lakier to prokote

Edytowane przez MIKUL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie kopci palnik jako taki, to efekt okopcenia jest skutkiem palenia się żywicy. 

Ja używam najtańszych zapalniczek a one kopcą. Mimo że nie podrzewam od spodu. Szukałem tu po sklepach ale nie dodostania. Na allegro są po kilkanaście złotych i w czasie wakacji w niego zainwestuję :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię tak jak Krzysiek- staram się kontrolować temperaturę dłonią- ma tylko delikatnie podgrzać lakier. Nie do końca rozumiem o co chodzi z równaniem lakieru - używam pędzelka z nylonu lakier nakładam cienko i w zasadzie sam się wyrównuje.. Edyta: lakier to prokote

Już od kilku osób słyszałem że prokote jest "miły" w użyciu. No i ma długi czas między warstwami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię tak jak Krzysiek- staram się kontrolować temperaturę dłonią- ma tylko delikatnie podgrzać lakier. Nie do końca rozumiem o co chodzi z równaniem lakieru - używam pędzelka z nylonu lakier nakładam cienko i w zasadzie sam się wyrównuje.. Edyta: lakier to prokote

 

Jeszcze nie widziałem lakieru, który by się sam poziomował na krótkiej omotce. Najczęściej jest wręcz odworotnie: spływa tam, gdzie jest go więcej, odpływa stamtąd, gdzie jest go mniej, odpływa ze stopki omotki, odsłania thread na bocznych krawędziach stopki, przy nakładniau na raz odsłania thread na krawędziach omotki, etc. Profesjonalni rodbuilderzy mają te same problemy i sposoby na nie. Nie mówiąc już o amatorach - wystarczy przejrzeć zdjęcia w dziale RB. Miałem co prawda taki okres, kiedy po prostu starałem się dac na omotkę idealną ilość lakieru. W praktyce oznaczało to więcej uwagi, poświęconej na lakierowanie, bardziej okrągłą krawędź i ciut więcej lakieru. Dałem spokój i wróciłem do starych, sprawdzonych metod.

 

Lakier poziomuje dobrze prawie wyłącznie wtedy, kiedy nakładny jest dość obficie i na dłuższych odcinkach (dłuższe stopki, opisy). A i tak warunkiem jest bardzo równomierne rozłożenie. Ja się nie pierniczę, równam szerokim kawałkiem przezroczystego, cienkiego plastkiku i tylko zerkam od czasu do czasu. Efekt jest często lepszy niż z niejednej pracowni.

 

ProKote wcale nie jest łatwym lakierem. Na początku się nim zachwycałem, ale mi przeszło. Ma tendencję do zbierania się na środku omotki, trzeba się bardzo starać, żeby nie zrobić za szerokich krawędzi poza omotką. Ale ma niezaprzeczalne plusy: "tzw. extended working time" - potwierdzam i wspomniany długi czas do nałożenia drugiej warstwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek, Twoja widza jest imponująca...widać , że nie jednego kijka już złożyłeś :) Mógłbyś mi przybliżyć temat tego poziomowania kawałkiem plastiku ? Bo za kilka dni czeka mnie lakierowanie a ja nie za bardzo wiem o co w tym chodzi  :ph34r:

 

Znalazłem na yt ciekawy filmik , może się przydać ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki- za wyjaśnienie. Jeśli to możliwe prosze rozwin to 'równanie'. Kawałek przezroczystego plastiku.. Na omotke, nakładasz lakier - dość obficie, rozprowadzasz- czekasz ok 20 min ... I co dalej? Wędka się kręci na suszarce, bierzesz kawałek plastiku- i równasz? Tyle że omotka nie jest idealnie okrągła i nie wystarczy przyłożyć nieruchomo plastik-bo w okolicach stopki będzie go mało a gdzie na reszcie omotki grubo. Na jakiej prędkości lakierujesz? Ja robię na 10 obrotach na min.. Dzięki za ciekawy temat:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek, Twoja widza jest imponująca...widać , że nie jednego kijka już złożyłeś :) Mógłbyś mi przybliżyć temat tego poziomowania kawałkiem plastiku ? Bo za kilka dni czeka mnie lakierowanie a ja nie za bardzo wiem o co w tym chodzi  :ph34r:

 

Znalazłem na yt ciekawy filmik , może się przydać ? 

 

O matko, ale przypieprzył krawędź... zgroza.

 

Zapewniam Cię, że moja wiedza to zaledwie % wiedzy wędkorobów, tyle że nie wszyscy się nią dzielą.

Plastik pozyskuję z pokrywek do pudełek tekturowych (oświetlenie IKEA, czekoladki, etc.). Ucinam pasek od długości 3-4cm, na +/- szerokość omotki. Jak lakier zżeluje do odpowiedniego stanu - przykładam, poziomuję, najczęściej delikatnie podgrzewam. Lakier wtedy poziomuje idealnie i już nie spływa/nie rozpływa się, bo jest za mocno zżelowany. W ten sposób możesz kontrolować omotkę w 100%, powiedzmy: prawie w 100% ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki- za wyjaśnienie. Jeśli to możliwe prosze rozwin to 'równanie'. Kawałek przezroczystego plastiku.. Na omotke, nakładasz lakier - dość obficie, rozprowadzasz- czekasz ok 20 min ... I co dalej? Wędka się kręci na suszarce, bierzesz kawałek plastiku- i równasz? Tyle że omotka nie jest idealnie okrągła i nie wystarczy przyłożyć nieruchomo plastik-bo w okolicach stopki będzie go mało a gdzie na reszcie omotki grubo. Na jakiej prędkości lakierujesz? Ja robię na 10 obrotach na min.. Dzięki za ciekawy temat:-)

 

Nakładam raczej cienko, nadmiar zbieram. Czekam ze dwie godziny, albo dłużej. Przykładam kawałek plastiku, równam przez co najmniej jeden obrót blanku, przeważnie znacznie więcej. Odrywam plastik od omotki, kiedy jest na stopce. Dzięki temu tam zbiera się ciut więcej lakieru i na krawędziech nigdy nie robią się żeberka, nie odsłania się thread. To, że omotka ma niejdnakową średnicę nie ma znaczenia. Po prostu w "dołku" za początkiem stopki zbierze się ciut więcej lakieru - w sumie będzie równiej. Lakier musi być na tyle mocno zżelowany, że będzie się kleił do plastiku, ale już go tym plastikiem nie zbierzesz. Jeżel plastik zbiera lakier z omotki, to znaczy, że zżelowanie nie jest wystarczające.

 

Kręcę na 10/min.

Edytowane przez krzysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do trzech razy sztuka... bo ten blank jest już trzeci raz przezbrajany i mam nadzieję że ostatni.

Batson XCW70MHM. Bardzo lubię na niego łowić, jest czuły i bardzo lekki. I pracuję całą  długością a takie kijki najbardziej lubię.

 

post-49222-0-25154200-1368984049_thumb.jpg

 

Gotowy kijek waży tylko 78 gram i w połaczeniu z super lekkim Abu Mgx tworzy przyjemnie lekki zestaw do łowienia. 

 

post-49222-0-62920700-1368984156_thumb.jpg

 

Na napis odręczny się narazie nie zdecyduję. Moje pismo nawet mi się nie podoba .

Naklejka z drukarki laserowej .

 

post-49222-0-64673000-1368984278_thumb.jpg

 

Przelotki z odzysku Fuji alconite i Sic na szczycie. Nie zauważyłem w czasie fotografowania brudu na omotce,to nie pęknięcie lakieru.

 

post-49222-0-79053300-1368984341_thumb.jpg

 

Wedka mi służy do łowienia bassów i sandaczy z pływadełka. Odległości są małe i nie mam problemu z zacięciem i wycholowaniem sandacza mimo twardego pyska. Często ryba jest zaczepiona za przysłowiową skórkę a dzięki pełnej amortyzacji praktycznie brak spadów.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek, mam nowy lakier, który powinien ci podpasowac, krótki czas żelowania, dobrze sie zachowuje. Duża tolerancja na przegrzanie.

 

Moge ci wysłać próbki. No i tylko 3 godziny na suszarce.

Wielkie dzięki  :) Reszta na priv bo mam jeszcze pytanie o destępność blanków StCroix

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtym roku po skończonym sezonie wędkarskim myjąc wędki zauważyłem uszkodzenie blanku. Blank St.Croix SC2 14-30lb 1/2-2 oz.

Jest głebokie i przebiega wzdłuż krawędzi maty.

 

post-49222-0-92504100-1368993676_thumb.jpg

 

Uszkodzenie znajduje się w oznaczonej części blanku.

 

post-49222-0-11386100-1368993769_thumb.jpg

 

Nie wiem czy stało się to po uderzeniu wędziskiem o coś czy go przeciążyłem przy rzutach?

Szkoda mi ten blank spisywać na straty. Dwa lata mi służył do walki z sumami. Duże szczupaki po minucie miały już dość :)  i fajnie się nim trollingowało z ręki bo ryby się nie odbijały.

Czy montując na uszkodzonym miejscu dwustopkowej przelotki wzmocnie to miejsce?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...