Jozi Opublikowano 2 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Dzisiaj będąc nad wodą myślałem, że dostanę kurwicy .Było to badziewie gumofilcowe nad wodą zwiące się wędkarzami.Kanister po piwie wrzucony do wody na pniaku zrobili sobie strzelnicę z butelek, nie ostała się ani jedna tylko samo szkło.Najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba obcinanie rąk takim baranom i zakaz wchodzenia nad wodę.Może nie należy się dziwić to jest żywa w czystym wydaniu Polska i śmieciarz Polak.Ech scyzoryk się w kieszeni otwiera <_< . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tpe Opublikowano 2 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Byłem ostatnio trzy razy nad łososiową rzeką. Zero śmieci!!! Po wysokiej wodzie na przybrzeżnych drzewach została tylko sucha trawa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomy Opublikowano 2 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Dzisiaj będąc nad wodą myślałem, że dostanę kurwicy .Było to badziewie gumofilcowe nad wodą zwiące się wędkarzami.Kanister po piwie wrzucony do wody na pniaku zrobili sobie strzelnicę z butelek, nie ostała się ani jedna tylko samo szkło.Najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba obcinanie rąk takim baranom i zakaz wchodzenia nad wodę.Może nie należy się dziwić to jest żywa w czystym wydaniu Polska i śmieciarz Polak.Ech scyzoryk się w kieszeni otwiera <_< .Jozi to nawet szkoda słów mam to samo,wory po zanętach,opróżnione popielniczki z samochodów.To jest moim zdaniem taki podgatunek,na 100% to niedawno z drzewa zlazło.Dyskutować to nawet nie ma co,najlepiej od razu w dziub. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 2 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Nad Bugiem to samo tam gdzie można dojechać samochodem jedno wielkie śmietnisko.Przeważają torby i pudełka po zanętach i oczywiście opakowania po napojach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 3 Października 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 O plastikach, puszkach po piwie, napojach, workach po zanętach, puszki różnej maści itp itd.M myśl regulaminu łowisko w obrębie 5m powinno być posprzątane.Jak chodzę ze spinningiem, to należałoby za każdym razem sprzątać miejsce w którym stoję.Tak z 10 worków na śmieci musiałbym mieć ze sobą a wszystkie miejsca w których stoję wysprzątać.Smutne to i przykre zarazem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anpart Opublikowano 3 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Po wolnych dniach to podejrzewam że jak by jechała za nami śmieciarka,to tez by na długo nie wystarczyła.Kiedyś bardzo dawno temu jak jeszcze trafiało się na strażnikow PSR nad wodą, to miałem kilka scysji,chodząc ze spiningiem o nie sprzątanie łowiska nad którym przebywałem ok 3-4 min. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gwacker Opublikowano 3 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Mnie też zadziwia kultura niektórych ludzi, którzy po łowieniu zbieraja wszystkie śmieci w reklamówkę. zbierają nawet nie swoje śmieci, łowisko jest czyste... Za wyjątkiem pobliskiego drzewa lub krzaka na którym owa reklamówka ze śmieciami zawisa. Spotykam się z czyms takim nader często Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OloPe Opublikowano 7 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2011 Śmieci to nie tylko jak to Jozi nazwałeś gumofilcowe badziewie. Elita spinningowa, castigowa, muchowa też śmieci. Widać przecież nad wodą kartoiki po Algach, Siekach, przyponach. Widziałem miejsce po biwakowaniu muszkarzy, też conieco po nich zostało. A że chyba najwięcej ludzi łowi na grunt, spławik, do tych metod najwięcej dodatków idzie i są to najbardziej biesiadne metody, stąd najbardziej są widoczni. Wędkowanie jest za bardzo powszechnie dostępne, za tanie. Każdy może wykupić kartę PZW i jedzie nad wodę wypić flaszkę żeby baba nie brzęczała, pod drodze zalicza Bułgarkę, napierdzieli podleszczaków, szczupaczków, sandaczyków. Przyjemne z pożytecznym. Także wizerunkowi wędkarza brudasa-pijaka nie ma się co dziwić Ale śmieci to nie tylko problem wędkarzy. W sezonie letnim proponuję zobaczyć co się dzieje w lasach gdzie są działki rekreacyjne. Dla tego warto zwracać ludziom uwagę gdy śmiecą. Głośno, żeby wszyscy wokół słyszeli. Czasem taka wstydliwa sytuacja może dużo nauczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.