Skocz do zawartości

Sposób na "zapieczoną" śrubkę.


Jack__Daniels

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Mam problem. Chodzi o zapieczoną śrubkę, a właściwie o sposób w jaki można ją odkręcić. W jednym z młynków nie mogę jej odkręcić i zniszczyłem to miejsce, gdzie wkłada się śrubokręt (nie wiem jak to się fachowo nazywa) - czubek śruby. Zapieczona - celowo w cudzysłowie bo tak naprawdę jest cały czas w środowisku w którym jest tłusto - kołowrotek jest nasmarowany. Zastanawiam się czy w fabryce przed przykręceniem nie zabezpieczyli jej czymś takim co się na nią nakłada, żeby się nie odkręciła podczas pracy i przesadzili z ilością tego lepiszcza. W żadnym innym kołowrotku nie miałem takiego problemu.

 

Jak tę cholerę odkręcić?????

 

chodzi o śrubkę oznaczoną numerem 2309

 

http://fish.shimano.com/media/fishing/SAC/techdocs/en/Spinni ng/08ST4000FI_v1_m56577569830631943.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tą śrubkę zabezpieczają w niektórych młynkach.Spotkałem w kilku młynkach shimano takim ala niebieskim specyfikiem.Co z tego że pracuje w tłustym środowisku.Jak wkręcono śrubkę na sucho i specyfik jest w gwincie to tak uszczelnił,że nic tam się nie dostało( oliwka czy smar).Hm musisz próbować, może lekko poruszać jakimiś cążkami, jakiś WD psiknąć.Tak na odległość nie mam pomysła co z tym fantem zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jozi, jest dokładnie tak jak piszesz. To to niebieskie gówno i psikałem już róznymi specyfikami, a tak wkręcone, że we dwie osoby nie dało rady tego odkręcić i łeb się poszczerbił. Przeszkadza to cholernie przy konserwacji kołowrotka. Czy jakiś ślusarz albo inny młynarz czy kowal by to całatwił?? Do kogo sie z tym zwrócić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli łeb wystaje to można próbować go czymś złapać, ewentualnie naciąć łeb np. dremelem i płaskim śrubokrętem próbować okręcić. Jeśli łeb nie wystaje to udać się do ślusarza ewentualnie pobawić się wykrętakami ale to precyzyjna robota (nawiercenie itp)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to niebieskie to najprawdopodobniej klej.

To niebieskie to rodzaj smaru zabezpieczającego śruby przed samoczynnym odkręcaniem.

Gdybyś miał dobry (dobrze dopasowany) śrubokręt trzeba było raz mocno przekręcić i dalej poszło by luźno. Jeżeli nie da się odkręcić to przemyj tylko i przesmaruj, świat się nie zawali. A w między czasie można szukac sposobu na odkręcenie tej feralnej śruby.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Gdybyś miał dobry (dobrze dopasowany) śrubokręt trzeba było raz mocno przekręcić i dalej poszło by luźno.

jakbym wiedział, że się przewrócę to bym się położył.

Nie sądziłem, że ta śruba będzie trzymac jak Żyda za serce. Mam zestaw drobnych narzedzi, którymi rozkręcałem wszystkie, pozostałe kołowrotki i mój wkrętak się po prostu ześliznął, później znowu i później było już po jabłkach bo śrubka była uszkodzona. Czeka mnie chyba wizyta u ślusarza.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem która to śrubka i jakie jest tam dojście. Używam teraz neta z komórki.

Jak łatwe to lutownica powinna wystarczyć . Jak trudne to wystarczy nagrzać jakiś pręcik nad gazem do czerwoności i przytknąć do śrubki na kilka sekund.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to niebieskie to najprawdopodobniej klej.można taki dostać w sklepach motorozacyjnych.jeśli znasz rozmiar i skok gwintu można przewiercić i nagwintować na nowo.ja jednak tej części bym nie ruszał.wymyj dobrze benzyną i nasmaruj to wystarczy.

 

Np. taki:

 

http://www.loctite.pl/cps/rde/xchg/henkel_plp/hs.xsl/homepag e.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Trochę się spóźniłem z radą, ale tak na przyszłość:

Wystarczy przyłożyć (silnie) śrubokręt do łba śruby, i przez kila minut podgrzewać śrubokręt za pomocą np. świeczki, tak długo (z reguły wystarczy kilka minut), aż klej się nagrzeje i bez problemu śruba da się wykręcić. Jedyny minus tego sposobu to: śrubokręt się rozhartuje i będzie do wyrzucenia. No i można się przez nieuwagę poparzyć :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się spóźniłem z radą, ale tak na przyszłość:

Wystarczy przyłożyć (silnie) śrubokręt do łba śruby, i przez kila minut podgrzewać śrubokręt za pomocą np. świeczki, tak długo (z reguły wystarczy kilka minut), aż klej się nagrzeje i bez problemu śruba da się wykręcić. Jedyny minus tego sposobu to: śrubokręt się rozhartuje i będzie do wyrzucenia. No i można się przez nieuwagę poparzyć :mellow:

No można, i się poparzyć, i zeszmelcować wkrętak... A ja bym nieśmiało zaproponował użycie lutownicy... 5-10 sekund i można wykręcać... :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, nie do końca na trzeźwo ;) , oceniając sytuację doszedłem do wniosku, że po prostu brakowało mi dobrych narzędzi. Wszystkie inne kołowrotki serwisuję używając do rozkręcania zestawu śrubokrętów zegarmistrzowskich - małych i cienkich. Zawsze mi wystarczały, aż do momentu tej nieszczęsnej śrubki. Lutownicą też ją nagrzewałem, ale nie miałem śrubokrętu z małą końcówką i wielkim uchwytem, żeby to dobrze złapać i przekręcić. W każdym razie lutownica to dobry pomysł, na pewno dobrze podgrzewa punktowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...