Jack__Daniels Opublikowano 3 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2011 Cześć.Mam problem. Chodzi o zapieczoną śrubkę, a właściwie o sposób w jaki można ją odkręcić. W jednym z młynków nie mogę jej odkręcić i zniszczyłem to miejsce, gdzie wkłada się śrubokręt (nie wiem jak to się fachowo nazywa) - czubek śruby. Zapieczona - celowo w cudzysłowie bo tak naprawdę jest cały czas w środowisku w którym jest tłusto - kołowrotek jest nasmarowany. Zastanawiam się czy w fabryce przed przykręceniem nie zabezpieczyli jej czymś takim co się na nią nakłada, żeby się nie odkręciła podczas pracy i przesadzili z ilością tego lepiszcza. W żadnym innym kołowrotku nie miałem takiego problemu. Jak tę cholerę odkręcić????? chodzi o śrubkę oznaczoną numerem 2309 http://fish.shimano.com/media/fishing/SAC/techdocs/en/Spinni ng/08ST4000FI_v1_m56577569830631943.pdf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 Tą śrubkę zabezpieczają w niektórych młynkach.Spotkałem w kilku młynkach shimano takim ala niebieskim specyfikiem.Co z tego że pracuje w tłustym środowisku.Jak wkręcono śrubkę na sucho i specyfik jest w gwincie to tak uszczelnił,że nic tam się nie dostało( oliwka czy smar).Hm musisz próbować, może lekko poruszać jakimiś cążkami, jakiś WD psiknąć.Tak na odległość nie mam pomysła co z tym fantem zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 4 Października 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 Jozi, jest dokładnie tak jak piszesz. To to niebieskie gówno i psikałem już róznymi specyfikami, a tak wkręcone, że we dwie osoby nie dało rady tego odkręcić i łeb się poszczerbił. Przeszkadza to cholernie przy konserwacji kołowrotka. Czy jakiś ślusarz albo inny młynarz czy kowal by to całatwił?? Do kogo sie z tym zwrócić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 Hm możesz udać się do jakiegoś ślusarza może coś poradzi w tym temacie.Zegarmistrze może mają takie specjalne śruby do łapania łebków śrubek(coś takiego jak ściągają szkło w zegarku). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drynda Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 Jeśli łeb wystaje to można próbować go czymś złapać, ewentualnie naciąć łeb np. dremelem i płaskim śrubokrętem próbować okręcić. Jeśli łeb nie wystaje to udać się do ślusarza ewentualnie pobawić się wykrętakami ale to precyzyjna robota (nawiercenie itp) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 to niebieskie to najprawdopodobniej klej.można taki dostać w sklepach motorozacyjnych.jeśli znasz rozmiar i skok gwintu można przewiercić i nagwintować na nowo.ja jednak tej części bym nie ruszał.wymyj dobrze benzyną i nasmaruj to wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek_bp Opublikowano 4 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2011 to niebieskie to najprawdopodobniej klej. To niebieskie to rodzaj smaru zabezpieczającego śruby przed samoczynnym odkręcaniem. Gdybyś miał dobry (dobrze dopasowany) śrubokręt trzeba było raz mocno przekręcić i dalej poszło by luźno. Jeżeli nie da się odkręcić to przemyj tylko i przesmaruj, świat się nie zawali. A w między czasie można szukac sposobu na odkręcenie tej feralnej śruby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 5 Października 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 Gdybyś miał dobry (dobrze dopasowany) śrubokręt trzeba było raz mocno przekręcić i dalej poszło by luźno. jakbym wiedział, że się przewrócę to bym się położył.Nie sądziłem, że ta śruba będzie trzymac jak Żyda za serce. Mam zestaw drobnych narzedzi, którymi rozkręcałem wszystkie, pozostałe kołowrotki i mój wkrętak się po prostu ześliznął, później znowu i później było już po jabłkach bo śrubka była uszkodzona. Czeka mnie chyba wizyta u ślusarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jbk Opublikowano 5 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Października 2011 W pracy używamy takiego niebieskiego specyfiku do blokowania śrub. Przy opornych śrubach pomaga podgrzanie. Pytałem majstra to powiedział że przy około 100 stopniach klej robi się elastyczny i puszcza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 6 Października 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 TYLKO jak to podgrzać, tylko bez szkody dla całego organizmu? Lutownicą, punktowo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jbk Opublikowano 6 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Października 2011 Nie wiem która to śrubka i jakie jest tam dojście. Używam teraz neta z komórki.Jak łatwe to lutownica powinna wystarczyć . Jak trudne to wystarczy nagrzać jakiś pręcik nad gazem do czerwoności i przytknąć do śrubki na kilka sekund. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek Opublikowano 7 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2011 to niebieskie to najprawdopodobniej klej.można taki dostać w sklepach motorozacyjnych.jeśli znasz rozmiar i skok gwintu można przewiercić i nagwintować na nowo.ja jednak tej części bym nie ruszał.wymyj dobrze benzyną i nasmaruj to wystarczy. Np. taki: http://www.loctite.pl/cps/rde/xchg/henkel_plp/hs.xsl/homepag e.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornado Opublikowano 7 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2011 Z tym ślusarzem to uważaj bo u nas więcej papudraków niż fachowców.Tornado Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekC Opublikowano 9 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Października 2011 Tej śrubki nie trzeba wykręcać,zdejmij łozysko oporowe i wyjmij pinion gear i cala ośka wyjdzie od tyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 10 Października 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2011 tornado, oczywiście, że będe uważał.JarekC, ale chcę ją wykręcić . Coś mi się wydaje, że nia masz racji...Ta dziura, gdzie siedzi pinion gear jest za mała, żeby wylazło to coś, co trzyma ta nieszczęsna śrubka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 10 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2011 wydaje ci się czy to jest pewne.gdyby wyszło łatwiej do tego się dobrać.w moich shimaniakach wychodzi do tyłu bez problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JarekC Opublikowano 10 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2011 Napisałem ze ma wyjść od tylnej strony kołowrotka.Po wyjęciu łozyska o porowego i pinion gear zrobi się luz dla ośki i pod kątem wychodzi bez problemu z tylnej strony kołowrotka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 10 Października 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2011 Teraz to zgłupiałem. Jak rozbiorę kołowrotek to będę wiedział. Fakt, jakby to było na zewnątrz to łatwiej będzie wykręcić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
busz231 Opublikowano 10 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2011 dokładnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 10 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2011 Właśnie siedzę nad rozebranym młynkiem i ... chłopaczek z serwisu elektronicznego za przysłowiowe piwo mi to odkręcił . Teraz tylko czekać aż Mefisto poratuje mnie częściami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Voldemort Opublikowano 11 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Trochę się spóźniłem z radą, ale tak na przyszłość:Wystarczy przyłożyć (silnie) śrubokręt do łba śruby, i przez kila minut podgrzewać śrubokręt za pomocą np. świeczki, tak długo (z reguły wystarczy kilka minut), aż klej się nagrzeje i bez problemu śruba da się wykręcić. Jedyny minus tego sposobu to: śrubokręt się rozhartuje i będzie do wyrzucenia. No i można się przez nieuwagę poparzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zorro Opublikowano 11 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Trochę się spóźniłem z radą, ale tak na przyszłość:Wystarczy przyłożyć (silnie) śrubokręt do łba śruby, i przez kila minut podgrzewać śrubokręt za pomocą np. świeczki, tak długo (z reguły wystarczy kilka minut), aż klej się nagrzeje i bez problemu śruba da się wykręcić. Jedyny minus tego sposobu to: śrubokręt się rozhartuje i będzie do wyrzucenia. No i można się przez nieuwagę poparzyć No można, i się poparzyć, i zeszmelcować wkrętak... A ja bym nieśmiało zaproponował użycie lutownicy... 5-10 sekund i można wykręcać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jack__Daniels Opublikowano 11 Listopada 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2011 Teraz, nie do końca na trzeźwo , oceniając sytuację doszedłem do wniosku, że po prostu brakowało mi dobrych narzędzi. Wszystkie inne kołowrotki serwisuję używając do rozkręcania zestawu śrubokrętów zegarmistrzowskich - małych i cienkich. Zawsze mi wystarczały, aż do momentu tej nieszczęsnej śrubki. Lutownicą też ją nagrzewałem, ale nie miałem śrubokrętu z małą końcówką i wielkim uchwytem, żeby to dobrze złapać i przekręcić. W każdym razie lutownica to dobry pomysł, na pewno dobrze podgrzewa punktowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.