Brody w Revo Toro.

[ObraFM]

​Czyli przeróbka go na spin? 
 

[sucks_one]

Raczej cierpliwe ćwiczenie

[ObraFM]

Z pierwszym zestawem początek z castem poszedł szybko i gładko, nie wiem czy będę miał na tyle cierpliwości aby zbyt długo ćwiczyć.
No nic- zobaczę jeszcze z cieńszą plecionką.

[sucks_one]

Z cieńszą linką możesz mieć odstrzały

[ObraFM]

​Czyli wyciągnąć z tego wniosek że "miękki parabolik" jest trudniejszy do opanowania w castingu?

[sucks_one]

Każdy ma inne preferencje i technikę. 

Powinno sie ładować kij ruchem do tyłu. Przy parabolicznym jeśli załadujesz go mocno, siłowo to go przeładujesz i po wyrzucie wejdzie znowu w pozycję naładowania przez co wyhamowuje przynętę a szpula leci dalej. Na szybkich XF ładowanie trzeba robić dynamiczniej ze względu  na ich typowo szczytową akcję. Nie można twierdzić, że paraboliki są trudniejsze. Zobacz na tubie https://www.youtube.com/watch?v=b5EM9_VAVZs

 to będziesz wiedział o czym piszę.

 

PS. Sorry Andrzej za OT

Edytowane 16 Sierpnia 2017 przez sucks_one

[ObraFM]

​Mistrzu na tym filmie  , może faktycznie nawyk już mam do tego sztywnego, i co widzę- faktycznie inaczej trzeba podejść do miękkiego.
Dzięki- bo jeden obraz to nieraz więcej jak ​przeczytana cała księga

​

[BOB1]

A do tego, jakiż zestaw! Szklak z tym rewelacyjnym multikiem (chyba go mam?   )

[sucks_one]

Nie wiem czemu Robert ale ja sądzę, że go masz

[BOB1]

...a jednak nie! mam ale w rozmiarze 4500C. Ten pozostaje w sferze marzeń w wersji 2500 Sport

[Xiaou]

Każdy ma inne preferencje i technikę. 

Powinno sie ładować kij ruchem do tyłu. Przy parabolicznym jeśli załadujesz go mocno, siłowo to go przeładujesz i po wyrzucie wejdzie znowu w pozycję naładowania przez co wyhamowuje przynętę a szpula leci dalej. Na szybkich XF ładowanie trzeba robić dynamiczniej ze względu  na ich typowo szczytową akcję. Nie można twierdzić, że paraboliki są trudniejsze. Zobacz na tubie https://www.youtube.com/watch?v=b5EM9_VAVZs

 to będziesz wiedział o czym piszę.

 

PS. Sorry Andrzej za OT

Czysta poezja w wykonaniu tego pana !

[sucks_one]

...a jednak nie! mam ale w rozmiarze 4500C. Ten pozostaje w sferze marzeń w wersji 2500 Sport

Ostatnio podczas mojego urlopu w "krzakach" gdzie odpoczywałem bez zasięgu telefonii pojawił się na giełdzie 1601 IAR. Perełka zdaje się że z availem za bardzo przyzwoite pieniądze. Ehhhh może kiedyś 

[BOB1]

...może to ten, który ja kiedyś miałem i sprzedałem?

[SID]

Tutaj technika bardziej czytelnie pokazana.

https://www.youtube.com/watch?v=2KXxqmjTlvM

[sucks_one]

Cześć,

Po ostatnim weekendzie jestem pewien odnośnie tego co napisałem trochę wyżej.

Mianowicie nawet na sześciu bloczkach można zrobić potężny odstrzał ponad 80g przynęty kiedy strzeli się ją nerwowo.

Płynny ruch wybaczy wszystko

[SlawekNikt]

Kiedy się strzeli to pewnie tak. Ja jeszcze strzelać nie potrafię tylko rzucam to mi na razie chyba nie grozi

Ci wędkarze na filmikach to dają radę Patyczki pewnie ze 180 cm. i max. 6 g. wyrzutu.

Muszę sobie kiedyś tam w przyszłości sprawić taki sprzęt

Edytowane 24 Sierpnia 2017 przez SlawekNikt

[saw]

Może taki egzemplarz? Kiedyś trafiłem taki C3 albo C4, mimo wszystkich bloczków zapiętych nie chciał wcale hamować.

[godski]

Miałbym do Ciebie prośbę. Rzuć również około 100 g przynętą z tak dokręconym dociskiem, aby po wpadnięciu przynęty do wody szpula sama się zatrzymywała. Napisz potem, proszę, jaka jest różnica w odległości w stosunku do ustawień "na zero". Z góry dzięki

Bardzo duża.

[Tomek88]

Z dociskiem trzeba się pobawić żeby zrobił swoje, trzeba go precyzyjnie ustawiać i nie skraca nadto rzutu. Bloczki też skracają, wszystko kwestia dogrania proporcji.

[rothen]

Być może felerny egzemplarz

Edytowane 25 Sierpnia 2017 przez rothen

[BOB1]

Andrzeju, jestem gotów pożyczyć Ci mój egzemplarz. Przetestujesz porównawczo. Ja dla zakładu, podpiołem go kiedyś do HM69 do 10g i rzucałem oliwka 5gr uzyskując ... kurde już nie pamiętam ale było to 20+ metrów. Były oczywiście bródki ale większość rzutów było "czyste"

[godski]

Andrzeju, jestem gotów pożyczyć Ci mój egzemplarz. Przetestujesz porównawczo. Ja dla zakładu, podpiołem go kiedyś do HM69 do 10g i rzucałem oliwka 5gr uzyskując ... kurde już nie pamiętam ale było to 20+ metrów. Były oczywiście bródki ale większość rzutów było "czyste"

Jak wybierasz się nad zlot Dadaj to zabierz proszę.

[BOB1]

Jesteśmy umówieni 

Zabierz tylko jakąś plecionkę bo mojej jest końcówka

Edytowane 25 Sierpnia 2017 przez BOB1

[godski]

OK.

[hudy76]

Bardzo duża.

Szkoda, że tak precyzyjnie. No nic. Od siebie dodam, że różnica jest ok. 40:70 obrotów korbką w przypadku np. 30 g jerka. Zakładając, że moja Tatula nawija 0,6 m na obrót, to ok. 25 metrowa odległość jest dla mnie zadowalająca. 100 g klocek zapewne poleciałby dalej. Gdybym rzeczywiście tak łowił, to nie musiałbym zatrzymywać szpulki palcem i mógłbym podziwiać okoliczności przyrody. Jaki komfort, nie trzeba się irytować "puchnącymi szpulami", itp., itd... Sytuacja skrajna, ale chciałem tylko zwrócić uwagę, że jakoś chyba nie docenia się docisku szpuli. No ale jak ktoś chce miotać ciężką artylerią na zerowych ustawieniach, to kto bogatemu zabroni .

 

PS Ilu procentowo wędkarzy potrzebuje rzucać jerkiem/gumą dalej niż 30 m? Zakładam, że nie w morzu?

 

PS 2 Tomek vel @siatkaz dziś zwykłym spinem odległościowo mnie zmiażdżył. I nie pomogły optymistyyyyczne ustawienia wszelkich hamulców. Ale czy w castingu chodzi o odległość?

Edytowane 25 Sierpnia 2017 przez Młody wędkarz