Skocz do zawartości

Zmiana okresów ochronnych. Rozporządzenie.


Rekomendowane odpowiedzi

Podstawowym problemem jest

 

egzekwowanie

 

przepisów przez upoważnione do tego organy.A tych organów upoważnionych do kontroli wędkarzy kilka jest.Ilu Kolegów było kontrolowanych przez Policję???Bo ja nigdy...

 

Jak wiadomo papier przyjmie wszystko, świadomość wędkarzy jest jaka jest. Lecz groźba potencjalnej dotkliwej kary, byłaby skutecznym straszakiem.

 

Zerknijcie Koledzy na wstępniak w WŚ...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem za C&R w pierwotnym kształcie. Nie potępiam zabrania ryby, jeśli jest z umiarem, z głową, zgodnie z poszanowaniem natury. Sporadyczne. Potępiam bezmyślność, chciwość, pogoń za białkiem.

Sum nie wyciera się w listopadzie, i dotychczasowe przepisy w oczywisty sposób uwzględniały szarpakowców, pozyskujących ryby gromadzące się na zimę. Samo w sobie było to jakąś schizofrenią, w stylu "kraść nie wolno, a do tego tego na zakupy nie wolno chodzic w ubraniu wyposażonym w kieszenie". Przecież samo istnienie takich przepisów, to jawny wstyd i dowód, że znaczącą część społeczności stanowią przestępcy...

Oczywiście, że problem leży w przestrzeganiu i egzekwowaniu prawa. Nie w fakcie połowu suma, zgodnie z prawem czyli za pysk, nawet w październiku czy listopadzie, czy nawet, zgodnie z prawem zabraniu jednej sztuki miarowej w tym samym okresie.

Powszechnie znany jest problem jazdy na "podwójnym gazie", a przecież nikt z tego powodu nie zakazuje sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. To analogiczna sytuacja.

Bliżej tematu - mamy już okres ochronny pstrąga. Na wielu wodach wolno łowić na muchę, ale już nie na spinning. Etyczny wędkarz nie tylko wypuści złowionego pstraga,ale też zmieni miejscówkę żeby nie kłuć ryb przed tarłem. Nieetycznemu będzie obojętne, czy łowi na muchę, spina, czy robaka, i tak nie będzie szanował natury, prawa i zasad niepisanych.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowym problemem jest

 

egzekwowanie

 

przepisów przez upoważnione do tego organy.A tych organów upoważnionych do kontroli wędkarzy kilka jest.Ilu Kolegów było kontrolowanych przez Policję???Bo ja nigdy...

 

Jak wiadomo papier przyjmie wszystko, świadomość wędkarzy jest jaka jest. Lecz groźba potencjalnej dotkliwej kary, byłaby skutecznym straszakiem.

 

Zerknijcie Koledzy na wstępniak w WŚ...

Policja? Ja pewnie z 20 razy lekko.

PSR albo SSR - dwa razy.

 

 

 

Tapatalknięte z komórki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W całej sprawie, jedną niepokojącą rzeczą jest skrócenie okresu ochronnego o czerwiec. W wielu wodach, właśnie w czerwcu sumy "siedzą na jajach".

Natomiast absolutnie nie zgadzam się z twierdzeniem z WŚ, jakoby sum "od września nie żerował".

Redaktor jest skłonny do każdej manipulacji, żeby tylko dokopać PZW. Co bardziej szkodzi, niż pomaga. Groteskowoś pozbawia wiarygodności. Ja też uważam, że obecny kształt PZW jest szkodliwym dla środowiska (w wielu znaczeniach), tworem odziedziczonym po PRL. Ale przeinaczanie powszechnie znanych faktów, nie sprawi że "Balcerowicz odejdzie". "WŚ" przeglądam sporadycznie, dwa razy do roku - sam nie kupuję. I za każdym razem mam wrażenie, że tej gazecie PZW jest równie potrzebne, jak inkwizycji diabeł.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 I za każdym razem mam wrażenie, że tej gazecie PZW jest równie potrzebne, jak inkwizycji diabeł.

 

PZW ma swoją gazetę w której samokrytyki nie znajdziesz. Istnienie opozycyjnego punktu widzenia jest normalnym i zdrowym objawem w każdym środowisku. Ktoś musi pisać otwartym tekstem o tym co mu się nie podoba. Często o wielu rzeczach byśmy się nie dowiedzieli gdyby nie WŚ, inna sprawa czy się komuś ten punkt widzenia  podoba czy nie.

Ja akurat jestem zdania, że okresy ochronne na drapieżniki powinny być ujednolicone. Zakończy to temat trollingu w maju za Szczupakiem gdzie celem były sumy. Pod jednym warunkiem, że dłuższy okres połowu dla wędkarzy będzie szedł w parze z ustawowym górnym wymiarem ochronnym. Inaczej zakończy się to źle i dłużej persepektywnie może wyrybić wody jeszcze bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie czymś innym jest umiejętność krytycznego odczytywania realiów od głupkowatego populizmu, uprawianego w imię życiodajnego marketingu. Mnóstwo ludzi skiepściło się doszczętnie na tej prymitywnej dydaktyce..

Zaś samokrytyka jest kretyńskim pojęciem z ideologicznych głębin Peerelu.. zmarłym dawno temu w niesławie.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam dla ścisłości - nie kupuję ŻADNYCH gazet wędkarskich. Ani prosystemowych, ani anty. Tak samo, jak nie kupuję zwykłych gazet i nie mam TV. Szkoda mi czasu i pieniędzy, nie będę płacił za czytanie lb oglądanie reklam i pranie mózgu.

Dzięki temu, w moim przekonaniu, łatwiej dostrzegam tanią manipulację, grę pod publikę, i propagandę sukcesu.

Jeśli podzielam z kimś pewien zakres poglądów, to jego manipulacja faktami wkurza mnie bardziej. Bo to daje broń do ręki opcji przeciwnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...