Tarłoś - przynęty własnoróbki.

[Tarłoś]

Witam,

podziwiając rękodzieło niektórych Userów, postanowiłem po 15 latach spróbować ponownie trochę podłubać.

Z racji, że moją pasją były, są i pewnie będą pstrągi, to przedstawione woblery będą głównie właśnie pod tą rybę.

Oto efekty.

Pozdrawiam

Tarłoś

 

 

6cm, 10gr, tonacy

[Visegard]

No nie powiem, pierwsze trzy zrobiły na mnie szczególne wrażenie A te oczy... Bardzo fajne, zdradź jak je zrobiłeś że tak cudnie łypią z podełba:D

[Tarłoś]

W części woblerów są ruchome oczy, a części 3D.

 

 

5,5cm, 7gr, tonący

 

Skończyły się jedne to zacząłem montować kolejne.

 

Pzdr.

Tarłoś

[PaNeK]

 

 

 

 

 

Ile ten jegomość ma cm i jaką gramaturę?

[Tarłoś]

Witam,

ten ze zdjęcia powyżej ma 6gram i 6cm i jest tonący, w zasadzie to 90% moich woblerów jest tonąca.

Jeszcze kilka:

 

 

 

8,5cm, 12 gram tonący.

 

 

Pzdr.

Tarłoś

[Tarłoś]

Witam,

coś tam próbowałem w kierunku boleni, proszę o opinię.

 

 

9,5cm, 13gr, tonący

 

Pzdr.

Tarłoś

[Flls]

Fajne malowanie, widać, że masz swój styl i się go trzymasz

[sobol18]

Bardzo fajne wobki masz własny styl. Mam małe pytanie a mianowicie czym podpisujesz swoje woblery bo widzę że całkiem cieniutko pisze to coś. Pozdrawiam

[Maynard]

Bardzo ładne malowanie i te rzeźbione łebki mi się podobają. Co do boleniowych, cóż tu opiniować, skoro nie znać pracy, obciążenia itp. Wyglądają bardzo apetycznie, a ruchome oczka - fajny bajer

 

Pozdrawiam

Grzesiek

 

P.S. Filip, gdzie Twoje (tfuuu! tzn. MOJE boleniówki ) bo mi tu już nic gryźć nie chcą

[Tarłoś]

Witam,

wobki podpisuję UNI-PIN-em 0.05.

A jeżeli chodzi o akcję tych boleniówek, no cóż mówią żeby były prawie bez akcji i takie właśnie są. Waga wszystkie powyżej 12 gram do max 18 gram, a długość od 9 do 11 cm.

Pzdr.

Tarłoś

 

 

Jeszcze kilka różnych od małych do dużych.

 

 

7,5cm, 10gr, tonacy.

[Tomy]

Tarłoś powiem szczerze-Malowanie bardzo mi się podoba.Oczywiście wobki też ale za styl swój własny wielkie plusy.

[Tarłoś]

Dzięki @Tomy za pochlebne opinie. Miałem przerwę w dłubaniu prawie 20 lat. Jak się uczyłem to prawie się z tego procederu utrzymywałem ale to zamierzchle czasy.

A teraz z nadmiaru czasu wziąłem się do roboty i spodobało mnie się, także trochę Was jeszcze pomęczę moimi dłubankami.

Pzdr.

Tarloś

 

 

4cm, 4gr, tonący.

[Sławek]

Męcz, męcz . Im więcej specyficznych i oryginalnych wobków - tym lepiej.

[Tarłoś]

Witam,

a tak to wyglądało kiedyś, trochę inna technika, inne farby, inny materiał na stery ( o poliwęglan było wtedy bardzo ciężko ).

 

 

3,5gr, 2gr, pływający.

 

 

Pzdr.

Tarłoś

[Tarłoś]

Witam,

miałem też epizod głowacicowy i z tego okresu został mi taki oto cudak:

 

 

Dawid i Goliat

[Wiktor]

Jeśli chodzi o malowanie to te starsze bardziej mi się podobają. Ale ważne co podoba się rybą

 

Generalnie Tomek, wobki łowią?? Szczerze...

Mam w swojej kolekcji sporo wobków które nie wyglądają a łowią...

Dotyczy to szczególnie rękodzielnictwa made in Reda

 

Ps. Ten głowatkowy coś pojmał?? Jest strasznie wielki i w nurcie Dunajca musiał zajebiście targać

Sama przyjemność z łowienia a jak przy tym wszystkim jeszcze głowa by targła to już klękajcie narody

 

 

[Tarłoś]

Witam,

niestety zdjęcia nie oddają specyfiki takiego malowania, jest zupełnie inne niż do tej pory stosowałem. Na żywo wygląda to bardzo realistycznie przejścia tonów, połyski, perłowe niuanse...

Kiedyś malowałem gąbką na materiale brokatowym, teraz maluję farbami, używam brokatu i przede wszystkim wielu odcieni farb perłowych co daje niesamowite efekty.

 

Ten wielkolud, no cóż ja byłem tylko na czterech wyprawach głowacicowych ( tak po 4 dni każda ) i nie dane mi było złowić głowy ( te wyprawy to był taki spontan z kumplami w czasie studiów, który zaowocował później praktyką studencką w na ośrodku w Łopusznej, no i tam to się naoglądałem głowacic i to takich po 120cm i większych)

Pzdr.

Tarłoś

 

 

[Tarłoś]

Witam,

popadłem tez w trendy... trendy mody i stworzyłem też trochę dżerków, oto one:

 

 

 

10cm, 36 gr, tonący.

 

Jak większość gliderów, raz w lewo, raz w prawo i znowu w lewo ...

 

pzdr.

Tarłoś

[Tarłoś]

Witam,

taki misz-masz historyczny

 

 

Mój najbardziej łowny i zarazem ulubiony wobler, myślę że przeszło setka dobrych pstrągów na niego padła, teraz doczekał się emerytury, już tylko w pudelku sobie łowi. Ma przeszło 25 lat.

CDN

[seemoore]

Ten ostatni wymiata .

 

Zresztą cała kolekcja jest naprawdę dobra .

 

Czym malujesz?

[Tarłoś]

Witam,

kiedyś woblery oklejałem materiałem brokatowym i malowałem farbami olejnymi ( takie z tubek dla malarzy ale nie tych pokojowych ).

Do malowania używałem pędzelków i tamponów. Teraz skompletowałem całkiem pokaźną kolekcję lakierów do paznokci, samochodowych, brokatów, farb transparentnych, farb perłowych i sobie maluję a już tylko pędzelkami. Tak jak napisałem kilka postów wyżej niestety mój aparat i ja nie jesteśmy w stanie zrobić tak dobrych zdjęć żeby oddać specyfikę takiego malowania, ale w rzeczywistości wygląda to bardzo realistycznie.

Pzdr.

Tarłoś

 

 

Kiełbik.

[Tarłoś]

Witam,

temat do czegoś zobowiązuje , nie tylko woblery robię poniżej jedne z moich cudaków na marcowego pstrąga.

Uwiązuje się toto do główki tzw uchatki i robi się z tego taki koguto-jig.

pzdr.

Tarłoś

 

 

 

 

 

CDN

[mifek]

fajowe te zabulce

[Tarłoś]

Noo, żabole trochę ryb skusiły

A tu moje wariacje na korpusach pewnej warmińskiej firmy.

Pzdr.

 

 

 

 

Szczupakopodobne twory i trochę żądeł w wersji by Tarłoś.

 

CDN

[Tarłoś]

Witam,

zbrojenia w toku

 

 

Trolingowiec czeka na swój kawałek poliwęglanu:)

 

Pzdr.

Tarłoś

 

CDN