SlawekNikt Opublikowano 30 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 Jak się takie tuningi robi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 30 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 Jak się takie tuningi robi Deko talentu, kilo roboty. I już 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlawekNikt Opublikowano 30 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 Deko talentu, kilo roboty. I już Roboty się nie boję Może jakieś ekspresowe wskazówki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_lbn Opublikowano 30 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 Myślę, że niejeden fan Rapali oddałby wszystkie swoje woblery do takiego tuningu DZIĘKUJĘ !!!!!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOLO Opublikowano 30 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 Wow toś pojechał na GRUBO z tom Rapalą ,malowanie pierwsza klasa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 30 Maja 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 woblery z Bielska, on 30 May 2018 - 10:32, said:Deko talentu, kilo roboty. I już Roboty się nie boję Może jakieś ekspresowe wskazówki ?Dokładnie jak napisał Janusz A tak w skrócie, wobler zmatowiony papierem ściernym, naklejona samoprzylepna folia alu z odciśniętą łuską, nawiercone wgłębienia pod oczy w nieco innym niż oryginalnie miejscu. Później całość cieniuję używając palców, gąbki i pędzla i ostatnio nabytych farb od kolegi Rudiego 75 (dają baardzo fajne możliwości) i to chyba tyle. Ten wobler jest po trzech kąpielach w hartzlaku ale jeszcze drugie tyle przed nim Czołem ! 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RUDI75 Opublikowano 30 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 No Piotrek powiem ci że lifting rapali genialny. Nie wiedziałem że moimi farbami tak można. Oj chyba musisz mi poświęcić kilka godzin swojego czasu telefonicznego 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebson Opublikowano 30 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 bardzo fajnie wyszło, natura 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 31 Maja 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 (edytowane) Dzięki wszystkim za miłe słowa. Jakoś ciągle brakuje tego czasu. Miałem w tym roku zająć się jerkami i póki co cisza,ale co się odwlecze.... , chyba niebawem spróbuję usiąść do tego tematu bo nawet sama zmiana "szaty graficznej" w rapali dała dużo radochy, na tej wielkości przynętach można nieźle poćwiczyć malowanie Edytowane 31 Maja 2018 przez Piotr Gołąb 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARIUSZ 69 Opublikowano 31 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 Dzięki wszystkim za miłe słowa. Jakoś ciągle brakuje tego czasu. Miałem w tym roku zająć się jerkami i póki co cisza,ale co się odwlecze.... , chyba niebawem spróbuję usiąść do tego tematu bo nawet sama zmiana "szaty graficznej" w rapali dała dużo radochy, na tej wielkości przynętach można nieźle poćwiczyć malowanie Jak zaczniesz robić jerki to raczej napewno możesz się Mnie spodziewać u Siebie.Ale w jakiej wielkości planujesz je wykonywać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 31 Maja 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 Przez ostatnie dwa lata zmieniły się moje wyobrażenia i przyzwyczajenia związane z wielkością szczupakowych przynęt, przede wszystkim na wodzie stojącej. Kiedyś wobler czy guma "piętnastka" wydawały mi się grubo przesadzone Na pierwszy ogień coś właśnie w okolicy 15/18 cm a później zobaczymy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARIUSZ 69 Opublikowano 31 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 I taka wiadomość jest dla mnie bardzo dobra ,wielkość ma znaczenie ,jeżeli chce się mieć dobre wyniki, są czasami sytuacje gdy wielkość przynęty ma mniejsze znaczenie a bardziej jej praca .Ale od kiedy łowię na większe przynęty to ryby trafiają się większe , nawet na zbiornikach w których łowią małe szczupaki twierdzą że nic większego tam nie ma ,po zastosowaniu stosownego kalibru nagle te większe zaczynają pozytywnie reagować. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 31 Maja 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 Tak jak napisałeś, choć zdarzały mi się niemal metrowe szczupaki ( rzeka) złowione na gumki ok. 8/9 cm, ale z tego co zaobserwowałem żerowały w sporych skupiskach uklei i wstrzeliłem się z wielkością idealnie.Natomiast koledzy. którzy od dobrych kilku sezonów ćwiczą casta, wielokrotnie udowodnili mi, że nie ma za małych przynęt na zębatego 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woblery z Bielska Opublikowano 31 Maja 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 (...).Natomiast koledzy. którzy od dobrych kilku sezonów ćwiczą casta, wielokrotnie udowodnili mi, że nie ma za małych przynęt na zębatego ?Czyżby na casta łowili paprochami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 31 Maja 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2018 No i tu mnie już przyłapałeś Oczywiście miałem na myśli "zbyt dużych", czuwaj 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 1 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2018 Dzisiaj zamiast boleni trafiły się dwa piękne klenie, jeden na typowo kleniową przynętę buhaha czyli ośmio centymetrowego boleniowego bezsterowca. Drugi już normalny i dziabnął zrobiony dawno temu wobler jaziowo-kleniowy. 24 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_lbn Opublikowano 1 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2018 I weź go puść nad wodę.... Fajnie! Szykuj się na jutro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_lbn Opublikowano 7 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2018 Halo Halo ! Nie śpimy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 8 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2018 Spać nie śpię, cały czas "knuję" A dzisiaj przyjemne z pożytecznym. Była sprawa do załatwienia, była też po drodze Wisła.Nie mogło się skończyć inaczej a przy okazji udało się zrobić szybki test nowej boleniowej "piąteczki", wykończenie takie na szybko. Bolek strzelił ale nie do końca pasuje mi jej praca, drobna korekta i będzie ciekawy, dość uniwersalny bezsterowiec. Była jeszcze jedna podobnej wielkości ryba, szkoda, że nie noszę jakiejś kamerki bo wyglądało to kapitalnie, boleń wyszedł na przelewie z głebszej wody na taką do kolan, jakieś dwa metry od szczytówki spokojnie zassał wobler i w ułamku sekundy go wypluł, uciekając w popłochu . Pozdrawiam ! 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 8 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2018 Piotruś zapraszam do siebie, może ktoś w końcu się zlituje i skuje pyski tym boleniom, bo mi ryby płoszą! !! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 8 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2018 Nie kuś bo kto wie Jeśli jakimś cudem znajdę latem trochę czasu to wbijam Ci na rejon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyprys19 Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Piotruś Ty mi lepiej boleniówki strugaj ,bo się wkręciłem i ostatnio latam tylko za "bolkami"!Do Twojego przyjazdu już wszystkie będą pokorne i jak przyjdę nad wodę będzie cisza i spokój! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 12 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 W końcu zacząłeś normalnie gadać , bo już miałem do proboszcza lecieć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 12 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 W tym roku "moje" bolenie ze stojącej wody są wyjątkowo wybredne. Pomimo tego, że większość z nich nie należy jeszcze do ryb okazowych i tak potrafią mieć w nosie całą paletę podawanych przynęt. Jak to o tej porze, pasą się na ogromnych ławicach sieczki, czasem skoczą do "normalnej" boleniówki. Dzisiaj łowiłem dwie godziny, ryby aktywne ale totalnie bierne wobec moich starań Ostatnio zrobiłem sobie na szybko kilka bolenióweczek, takich po 3 cm. Przypomniałem sobie o nich, zapinam na agrafkę, rzut poza pas zielska, dwa obroty i łupnięcie, po prawie dwóch godzinach robienia w trąbę nawet poprawił humor 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czis Opublikowano 12 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2018 Piotruś to ci patent......3 cm boleniówka.........nawet nie myślałem że można zejść poniżej 5 cm z taką przynętą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.