G.P. Hand Made

[Piotr Gołąb]

Tak dla ożywienia, bo wątek w lesie ale czasem trudno pewne rzeczy przeskoczyć.

 Nieco inne podejście do bezsterowca pod esoxy, przynajmniej w samym kształcie przynęty. 

 

[Piotr Gołąb]

Napatrzyłem się ostatnio na okonie no i coś próbuję utrwalić na papierze, jutro jeszcze kilka detali i można zacząć kolejny.

 

 

 

 

[hubert_lbn]

Cena wywoławcza?

[Piotr Gołąb]

Hubert okoń zostaje w "kolekcji domowej" 

Kilka kadrów z dzisiaj, ciernik i pijawka 

 

[siatkaz]

Piotrze dlaczego ja nie mam takiego ciernika? Pstrągi mnie mniej interesują ale myślę, że i inne ryby by w nich posmakowały.

[Piotr Gołąb]

Piotrze dlaczego ja nie mam takiego ciernika? Pstrągi mnie mniej interesują ale myślę, że i inne ryby by w nich posmakowały.

Będziesz miał  , właśnie biorę się za kolejną "ławiczkę" . O tym samym ostatnio pomyślałem, klenie z pewnością będą na nie siadać 

[Piotr Gołąb]

Dzisiaj krótki przerywnik nad wodą, strzał w ciernika pod samymi nogami  , szybki hol i ładny potok ląduje w podbieraku.

[marekn]

W "moich" rzekach nie pływają cierniki, więc "moje" pstrągi ich nie znają; ale to takie ładne, że muszę to mieć! Czy to da się?

Edytowane 27 Marca 2019 przez marekn

[Piotr Gołąb]

Marku, jestem przekonany, że "ciernik" powinien kusić pstrągi i klenie tam gdzie łowisz. Zaczynam kolejną ich partię i coś Ci odłożę 

[LOLO]

Jak ja wam zazdroszczę takich wód z takimi rybkami 

[wesol]

Piękny ten papierowy okoń! A  pstrągi podtrzymują człowieka przy życiu. Może w końcu i mi się uda wybrać w te piękne rejony.

[niedzielski]

Piękny ten Ciernik, szczere powiem że i na moich wodach znalazł by zastosowanie, ale ja to mogę Cię jigiem poczęstować , ale do nich też masz rękę

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Piotr Gołąb]

Piękny ten Ciernik, szczere powiem że i na moich wodach znalazł by zastosowanie, ale ja to mogę Cię jigiem poczęstować , ale do nich też masz rękę

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Piotr daj chwilę a wyślę Ci coś na testy    

[wesol]

Piotr, chciałem Ci podziękować, skutecznie zaraziłeś mnie łowieniem na jigi.

Ostatni weekend dał kilka rybek i tylko jedna była na blaszkę, większość czasu na końcu zestawu była sierść.

Z każdym dniem nad wodą utrwalam się w przekonaniu że jig jest najbardziej uniwersalna przynętą.

Ale najlepsze w tym jest to że w odstawkę poszły woblerki, których trochę nazbierałem.

Jeszcze jak wpadnę na pomysł by je spieniężyć to starczy na sierściuchy na bardzo, bardzo długo

A to najładniejszy kropas.

 

 

 

[Piotr Gołąb]

Dzięki Michał za fotę, oczywiście gratuluję wyników 

Rzeczywiście jig to chyba najbardziej uniwersalna przynęta, nie tylko na pstrągi. Jest  to też uzależnione od konkretnej rzeki, czasem pstrąg jiga jedynie odprowadzi a zeżre gumę czy woblera, choć faktycznie tej przynęcie poświęcam najwięcej czasu kiedy szukam nakrapianych drapieżników. Dzisiaj ciernik w wersji woblerowej dał mi ładnego samca 

Edytowane 9 Kwietnia 2019 przez Piotr Gołąb

[Piotr Gołąb]

"Kolczaste" w trakcie malowania. Jeszcze detale, żywica i do wody ... .

 

 

 

[Piotr Gołąb]

Samczyk w szacie godowej, cienie do powiek plus lakiery do paznokci, tak po męsku 

[Bolen30]

????????????Brawo piotrku miazga.Chetnie bym zobaczył jak zamiata ten cierniczek.

[hubert_lbn]

... tak po męsku 

 

 

Ciepły Ciernik   

[Piotr Gołąb]

Kilka ostatnich wariacji, pstrągowe  .

 

 

[cthulhu]

Miesiąc temu kupiłem pewne wędkarskie czasopismo (nie będę podawał nazwy, bo nie wiem czy można reklame robić), Najbardziej zaciekawił mnie artykuł o kleniach z Dunajca. Siedząc wtedy pod mostem autostrady A4 w Bobrownikach na wieczornej miętusowej zasiadce, rozmawiałem z kumplem od kija czy Dunajec 30km od ujścia to nie nasz tarnowskie okolice...bo zdjęcia jakieś takie znajome się wydawały. Gdy kumpel zobaczył autora tekstu to bardzo się ucieszył, gdyż przypomniały mu się jego pierwsze wypady na ryby z Panem i Pana bratem Arturem. Wczoraj wysłałem mu sms, że w najnowszym numerze tego czasopisma jest znowu artykuł tego samego autora i żeby sobie zobaczył bo " fajne gość wobki robi". Na to dostałem małą zjebkę, bo podobno mi wspominał, że Pan po plastyku jest, więc Ameryki nie odkryłem, bo on już i o tym wspominał na tymże miętusowym wypadzie

 

Jako, że gazetę sporadycznie czytam, a na JB  to przeważnie na giełdę zaglądam, milo mi było gdy przypadkiem (chyba sprzedaży kołowrotka)  trafiłem na użytkownika, który jest autorem za równo arcyciekawych tekstów jak i woblerów. Naprawdę rewelacyjne wobki.  Z chęcią będę śledził ten wątek autorski i chociaż tymi wobkami raczej dane mi nie będzie łowić ( chyba, że w jakiejś ogólnodostępnej dystrybucji się pojawią, by była szansa je kupić ), to samo patrzenie na te dzieła już cieszą oko.

 

Pozdrawiam z Tarnowa   

[woblery z Bielska]

Miesiąc temu kupiłem pewne wędkarskie czasopismo (nie będę podawał nazwy, bo nie wiem czy można reklame robić), (...)

Reklamuj. Jak coś jest wartościowe i związane z wędkarstwem - reklamuj śmiało

 

 

(...)Z chęcią będę śledził ten wątek autorski i chociaż tymi wobkami raczej dane mi nie będzie łowić ( chyba, że w jakiejś ogólnodostępnej dystrybucji się pojawią, by była szansa je kupić ),(...)

Ja bym na priv napisał. Będzie szybciej, niż czekanie na jakąś bardziej ogólnodostępną dystrybucję

[Sandacz23]

Prześliczne woblerki.  

[cthulhu]

Reklamuj. Jak coś jest wartościowe i związane z wędkarstwem - reklamuj śmiało

 

 

Ja bym na priv napisał. Będzie szybciej, niż czekanie na jakąś bardziej ogólnodostępną dystrybucję

 

Gazeta to Wędkarski Świat. A co do wobków to z góry założyłem, ze skoro ich nie ma na Giełdzie Twórców to może nie są na sprzedaż. Ale faktycznie warto zapytać.  

[Piotr Gołąb]

Miesiąc temu kupiłem pewne wędkarskie czasopismo (nie będę podawał nazwy, bo nie wiem czy można reklame robić), Najbardziej zaciekawił mnie artykuł o kleniach z Dunajca. Siedząc wtedy pod mostem autostrady A4 w Bobrownikach na wieczornej miętusowej zasiadce, rozmawiałem z kumplem od kija czy Dunajec 30km od ujścia to nie nasz tarnowskie okolice...bo zdjęcia jakieś takie znajome się wydawały. Gdy kumpel zobaczył autora tekstu to bardzo się ucieszył, gdyż przypomniały mu się jego pierwsze wypady na ryby z Panem i Pana bratem Arturem. Wczoraj wysłałem mu sms, że w najnowszym numerze tego czasopisma jest znowu artykuł tego samego autora i żeby sobie zobaczył bo " fajne gość wobki robi". Na to dostałem małą zjebkę, bo podobno mi wspominał, że Pan po plastyku jest, więc Ameryki nie odkryłem, bo on już i o tym wspominał na tymże miętusowym wypadzie

Jako, że gazetę sporadycznie czytam, a na JB  to przeważnie na giełdę zaglądam, milo mi było gdy przypadkiem (chyba sprzedaży kołowrotka)  trafiłem na użytkownika, który jest autorem za równo arcyciekawych tekstów jak i woblerów. Naprawdę rewelacyjne wobki.  Z chęcią będę śledził ten wątek autorski i chociaż tymi wobkami raczej dane mi nie będzie łowić ( chyba, że w jakiejś ogólnodostępnej dystrybucji się pojawią, by była szansa je kupić ), to samo patrzenie na te dzieła już cieszą oko.

 

Pozdrawiam z Tarnowa   

 

Ech, łezka się w oku kręci bo nie ukrywam, że tęskno mi do tych klimatów, wspólnych wypadów nad Dunajec z bratem i kolegami, którzy zostali "na starych śmieciach" a z którymi niestety widuję się niezmiernie rzadko. Bardzo dziękuję za przychylne słowa, być może uda się spotkać gdzieś nad Dunajcem niebawem 

 

Prześliczne woblerki.  

 

Dzięki Tomek, dzisiaj twój pstrążek potokowy wskakuje w żywicę, wraz z koleżanką strzeblą polecą do Ciebie niebawem

 

Gazeta to Wędkarski Świat. A co do wobków to z góry założyłem, ze skoro ich nie ma na Giełdzie Twórców to może nie są na sprzedaż. Ale faktycznie warto zapytać.

 

Co do artykułów, jak fajnie napisał kolega @Termos o swoim pisaniu, ja też żadnym Mickiewiczem nie jestem jednak wędkarstwo wypełnia nierozerwalnie ogromną część mojego życia, coś z tego próbuję w miarę klarowny ale też nie "oschły" sposób opisać, ot tyle 

 

Jeszcze raz pozdrawiam !