Nowinki techniczne - woblery

[woblery z Bielska]

Może ktoś pamięta.

Kiedyś prezentowany był wobler z otworem w sterze, przez który przechodziła linka i ta mocowana była w okolicy kotwicy brzusznej.

Nie kojarzę czy to było tu na jerku czy na innym forum.

Ciekawy jestem czy coś z tego wyszło...

Trochę porzuciłem temat

Prezentowałem tutaj pomysł, który wykonałem, zainspirowany opowieściami o woblerze stworzonym przez Kubę @guciolucky. Właściwie jedynym problemem, za to sporym, jest wymiana woblera. Albo otwór w sterze będzie duży, na tyle duży, by swobodnie przechodziła przezeń agrafka, albo każdorazowo przy zmianie będzie wiązany na nowo. Jestem wygodnicki, wolę zapinki, otwór zrobiłem niewielki, więc...

[Harjer]

"... Jestem wygodnicki, wolę zapinki, otwór zrobiłem niewielki, więc...  :rolleyes:"

Jestem ciekaw tego jak to się skończyło ?  

[woblery z Bielska]

Skończyło się tak, że noszę woblera w pudełku, zakładam na wędkę jakieś dwa razy w roku, "zaliczył" klenia i kilka skubów.

I tyle.

Za mało, by wyciągnąć jakieś wnioski poza jednym - pomysł mało praktyczny. Tak jak wspomniałem wcześniej, gdyby otwór był większy i umożliwiał przeciągnięcie agrafki, to kto wie.. Ale woblerek jest naprawdę niewielki, otwór w sterze zrobiony wiertłem 1 mm, więcej pomysłu nie eksploatowałem. Choć absolutnie nie uważam, bym wyczerpał potencjał tego rozwiązania. Po prostu brakło mi zapału

[Banjo]

A jakby tak do oczka w woblerze zamocować plećkę (linkę) z agrafką, przeciągnąć przez otwór w sterze i zakończyć pętelką, do której mocowana będzie agrafka z właściwą linką? Wymiana woblera byłaby szybka.

[woblery z Bielska]

Pomysł fajny, choć niepotrzebnie komplikujesz - przymocować do woblera można poprzez zwykły węzeł, tu agrafka jest zbędna. Z drugiej strony można przypon zakończyć tak, jak proponujesz, pętelką, choć ja skłaniałbym się ku mikro krętlikowi. 

Pomysł jest nadal rozwojowy

 

W wykonanym prze zemnie woblerku w sterze są dwa otworki, co miało dawać nad wodą większą "plastyczność" przynęty, lepsze dostosowanie do warunków na łowisku. W realu jednak jest to zbędne, przynajmniej w tak małym woblerku. Praktycznie wykorzystywałem tylko jeden otwór i Twój patent z przyponem jest jakimś rozwiązaniem. 

[Banjo]

To tylko taka idea była. Można oba końce linki zakończyć jak będzie wygodnie twórcy    . Zatem czekam na wieści o reanimacji pomysłu i efektów  .

[Harjer]

Witam

 

Nie dość, że gryzą go szczupaki, to i okazało się, że smakuje on także boleniom.

 

Okoń 16,5 cm, bez nakładki na sterze Prowadzony po stoku na głębokości ok. 3 m.

 

https://www.youtube.com/watch?v=Q_UA-ExFcTY&feature=youtu.be