Skocz do zawartości

Tragedia na Skawie


Grzesiek

Rekomendowane odpowiedzi

A co ma wspólnego obecny, były czy kolejny rząd ze śniętymi rybami ? zastanów się chłopie i nie pisz głupot bo tylko się ośmieszasz....

Sarkazm w związku z półwieczną i cykliczną (również poprzednie ekipy)  propagandą sukcesu inwestycji, która ciągle jest niedokończona i jak widać ma negatywny wpływ na ekosystem.

Edytowane przez randomrodmaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma wspólnego obecny, były czy kolejny rząd ze śniętymi rybami ? zastanów się chłopie i nie pisz głupot bo tylko się ośmieszasz....

 

A choćby to, że "zmuszono" administratora do rozpoczęcia napełniania niecki zbiornika bez

uprzedniego przygotowania tegoż  (tj. sprzątnięcia z przyszłego dna wszelkich szkodliwych

pozostałości po budowie).

Wstęga musiała przecież zostać przecięta w wyznaczonym terminie .

Edytowane przez Lepton
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma wspólnego obecny, były czy kolejny rząd ze śniętymi rybami ? zastanów się chłopie i nie pisz głupot bo tylko się ośmieszasz....

Przy obecnym poziomie wody w rzekach i temperaturach powietrza rozpoczęcie napełniania zbiornika to doskonały przepis na katastrofę ekologiczną. Zmniejszenie przepływu, wzrost temperatury wody powoduje drastyczne zmniejszenie tlenu rozpuszczonego. Ryby o wysokich wymaganiach tlenowych zaczynają ginąć. Nie jest to żadna "prawda objawiona".

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obecnym poziomie wody w rzekach i temperaturach powietrza rozpoczęcie napełniania zbiornika to doskonały przepis na katastrofę ekologiczną. Zmniejszenie przepływu, wzrost temperatury wody powoduje drastyczne zmniejszenie tlenu rozpuszczonego. Ryby o wysokich wymaganiach tlenowych zaczynają ginąć. Nie jest to żadna "prawda objawiona".

Szczera prawda .Brak świeżej wody i woda zakwita .Brakuje tlenu .U mnie tegoroczny wyląg sandacza zbiera żniwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma wspólnego obecny, były czy kolejny rząd ze śniętymi rybami ? zastanów się chłopie i nie pisz głupot bo tylko się ośmieszasz....

Może nie ma bezpośredniego związku ze śniętymi rybami, ale pośrednio tak.

Każdy z poprzednich, obecny i następne rządy posiadały , posiadają i będą posiadać Ministrów Ochrony Środowiska, którzy Z RACJI SWOJEGO STANOWISKA odpowiadają za ochronę środowiska, a więc i naszych wód więc nie można powiedzieć , że absolutnie nie ma nic wspólnego.

Moje pytanie , czy kiedykolwiek rządzący tak na poważnie dbali o ochronę środowiska w Polsce, gdyby nie działalność różnych organizacji pro ekologicznych i wędkarskich-nie mylic z PZW byłoby jeszcze gorzej...zwł. na niektórych wodach..

Dodatkowo , co bardzo irytujące, każda ekipa zwala całą winę na poprzednią, a sama najcześciej nic dobrego też nie zrobi.

Przepraszam to takie trochę uogólnianie, ale często tak jest.

Moze być ze akurat w tym przypadku ktoś nie dopełnił obowiazków i nie był to nikt z władzy, ale powinnyo być prawo, przepisy , aby dojść winnych, niestety w Polsce najczęściej wszystko jest zamiatane pod dywan, albo są symboliczne kary.

 

Tak więc dalej ludzie trują, zanieczyszczają, wycinają drzewa, regulują  rzeki- zamieniając je w rowy , przegradzają zaporami, budują na terenach zalewowych,  wbrew przepisom unijnym, własnym-polskim i wbrew zdrowemu rozsądkowi byle dla kasy i by była praca.

Mało buduje się nowoczesnych oczyszczalni i kanalizacji po wsiach i przymyka oczy na wypuszczanie szamb.

Ale natura obraca się coraz bardziej przeciw człowiekowi...

Ludzie truja też sami siebie przez takie postępowanie.

Edytowane przez jerzy6
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie wiem, czy te schizy same do was przychodzą, czy to tylko zwyczajowy efekt ksero u ładnie zduraczonych przez media.. :)

 

Przyduchy występują w naturze równie często, pewnie nawet częściej niż w efekcie działań człowieka.

Gdyby - powtarzam - gdyby ten cały zajebisty wędkarski świat potrafił się odnaleźć w roli poważanego i poważnego rybackiego użytkownika wody, którą tak nieudacznie dzierżawi, inni użytkownicy czuliby niewątpliwie wobec nas jakiś respekt. Zresztą pozew o odszkodowanie już byłby w drodze..wzmacniając szacunek.. :)

 

Dowalta Szyszce w ramach własnej niemocy..To takie oczywiste.. :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie wiem, czy te schizy same do was przychodzą, czy to tylko zwyczajowy efekt ksero u ładnie zduraczonych przez media.. :)

 

Przyduchy występują w naturze równie często, pewnie nawet częściej niż w efekcie działań człowieka.

Gdyby - powtarzam - gdyby ten cały zajebisty wędkarski świat potrafił się odnaleźć w roli poważanego i poważnego rybackiego użytkownika wody, którą tak nieudacznie dzierżawi, inni użytkownicy czuliby niewątpliwie wobec nas jakiś respekt. Zresztą pozew o odszkodowanie już byłby w drodze..wzmacniając szacunek.. :)

 

Dowalta Szyszce w ramach własnej niemocy..To takie oczywiste.. :)

Co do pozwu o odszkodowanie to pełna racja.

Ale przyduchę na rzece górskiej uważasz za normę w naturze?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co ma wspólnego obecny, były czy kolejny rząd ze śniętymi rybami ? zastanów się chłopie i nie pisz głupot bo tylko się ośmieszasz....

Nie musisz mnie kolego obrażać, bo nie chodzi o polityczne sympatie,

a o znajomość faktów i ciąg przyczynowo-skutkowy. Z tego co mówili mi lokalsi, było jak napisał kolega Lepton.

Być może administrator nie przewidział skutków gorączkowych działań,

związanych z "malowaniem trawy na zielono" przy okazji niespodziewanej wizyty rządowej, by w telewizji jezioro wyglądało super.

Zarybienia lipieniem na Skawie odbywają się również, przy udziale dobrowolnych wpłat "do puszki" członków PZW Wadowice.

 

Dodam też, że medialne deklaracje pani premier o sukcesie i ukończeniu tej zapory nie mają potwierdzenia

w tym co pisze prasa, powołując się na wójtów, bo obiecane inwestycje nie są ukończone

i możemy niestety spodziewać się za rok, dwa kolejnej wizyty wierchuszki, nieważne jakiej i ogłaszania sukcesów.

 

W latach 80-ych zrzuty "syfu" ze szpitali w Suchej i Makowie były problemem tej rzeki, były zakazy kąpieli,

ale ryba była i to dużo. Obecnie odcinek przy moście drogowym w Wadowicach wygląda jak nizinna rzeka,

wtedy to przypominało rwący Dunajec, a z mostu podziwialiśmy duże ryby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Może nie ma bezpośredniego związku ze śniętymi rybami, ale pośrednio tak.

Każdy z poprzednich, obecny i następne rządy posiadały , posiadają i będą posiadać Ministrów Ochrony Środowiska, którzy Z RACJI SWOJEGO STANOWISKA odpowiadają za ochronę środowiska, a więc i naszych wód więc nie można powiedzieć , że absolutnie nie ma nic wspólnego.

Moje pytanie , czy kiedykolwiek rządzący tak na poważnie dbali o ochronę środowiska w Polsce, gdyby nie działalność różnych organizacji pro ekologicznych i wędkarskich-nie mylic z PZW byłoby jeszcze gorzej...zwł. na niektórych wodach..

Dodatkowo , co bardzo irytujące, każda ekipa zwala całą winę na poprzednią, a sama najcześciej nic dobrego też nie zrobi.

Przepraszam to takie trochę uogólnianie, ale często tak jest.

Moze być ze akurat w tym przypadku ktoś nie dopełnił obowiazków i nie był to nikt z władzy, ale powinnyo być prawo, przepisy , aby dojść winnych, niestety w Polsce najczęściej wszystko jest zamiatane pod dywan, albo są symboliczne kary.

 

Tak więc dalej ludzie trują, zanieczyszczają, wycinają drzewa, regulują  rzeki- zamieniając je w rowy , przegradzają zaporami, budują na terenach zalewowych,  wbrew przepisom unijnym, własnym-polskim i wbrew zdrowemu rozsądkowi byle dla kasy i by była praca.

Mało buduje się nowoczesnych oczyszczalni i kanalizacji po wsiach i przymyka oczy na wypuszczanie szamb.

Ale natura obraca się coraz bardziej przeciw człowiekowi...

Ludzie truja też sami siebie przez takie postępowanie.

UUppsss... przepraszam  ale jakiej ochrony?

"10 listopada 1999 weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów z 26 października 1999, na mocy którego zmieniono nazwę resortu na Ministerstwo Środowiska[2]."

a teraz zagadka za 100pkt - zgadnijcie kto wtedy był ministrem gdy urząd miał już nie  "ochraniać"....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UUppsss... przepraszam  ale jakiej ochrony?

"10 listopada 1999 weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów z 26 października 1999, na mocy którego zmieniono nazwę resortu na Ministerstwo Środowiska[2]."

a teraz zagadka za 100pkt - zgadnijcie kto wtedy był ministrem gdy urząd miał już nie  "ochraniać"....

 

 

SZYSZKOWNIK?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...