rognis_oko Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 @Gumo, @Phala, ...Ale tam, gdzie jest przyneta dosc finezyjna, dla mnie lepszy bedzie wolfram... ...Jeżeli chodzi natomiast o przynęty małe, powiedzmy poniżej 10cm to zastosowanie grubego przyponu jest już problemem... - w przypadku łowienia małymi przynętami zgadzam się z wami w 100%tach. Cienki wolframowy przypon będzie wprost idealny.Jednak w moim przypadku nie ma to znaczenia bo ja nie łowię szczupaków na finezyjnie małe przynęty. Wolę łowić sporymi jerkami lub dużymi gumami, nawet w polskich jałowych łowiskach i nie złowić nic, ale przynajmniej będę czerpał ogromną przyjemność z łowienia.Wolfram zakładam tylko podczas polowania na sandacze, bądź inne ryby w miejscach, w których mogę spodziewać się przyłowu w postaci szczupaka. Poza tym, w tym roku postanowiłem zaryzykować, przerzucając się na zdecydowanie cieńsze fluorocarbony niż stosowałem do tej pory. Ukręciłem sporo przyponów z Cabela's Fluorocarbon Leader o wytrzymałości 25lb. Taki przypon jest już na tyle cienki i miękki, że spokojnie można stosować do niego małe przynęty. W żadnym stopniu nie zakłóca pracy przynęty. Prawie wszystkie szczupaki, które złowiłem w tym roku były wyholowane z tym przyponem. Przypon ani nie strzelił, ani się nie przetarł, ani nie został przegryziony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phalacrocorax Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Ja też nie łowię szczupaków na małe przynęty bo nie widzę takiej potrzeby. Problem jest jednak taki że te ryby nie zawsze biorą tak jak my chcemy. I czasami gdy poluję na okonie lub inne klenie pojawia się problem w postaci esoxa który akurat miał ochotę na małe co nieco. I tutaj wolframik rauje sytuację. A do jerkowania stosuje od jakiegoś czasu wyłącznie fluorocarbon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Dzięki bardzo za tak otwartą dyskusję.Szczupak miał 76cm i 3,3kg.Mam pytanko złowiliście na slajdera sandacza? Chodzi mi tylko i wyłącznie o slajdera. Toczy się właśnie dyskusja na ten temat tutaj -> Mity i fakty na temat jerkowania PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2006 Nie lowie duzymi wabiami w Narwi, bo wiem co tam plywa. Mala rybe wszystko zezre, a od duzej ucieknie.Ostatnio Dragon (hle hle hle) wypusicl cienkiego Surflona, jak mu agrafke wymienic to i na Narew sie nada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
petrus33 Opublikowano 1 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Września 2006 A ja cały czas łowię na duże woblery.......te same pudła biorę, które dżwigam do Skandynawii.....i nie narzekam !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 2 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Września 2006 Ukręciłem sporo przyponów z Cabela's Fluorocarbon Leader o wytrzymałości 25lb A ja kupilem stalowa linkie bez otuliny 7 x 7 Trident Malin z BPSpa, jako ze nie ufam juz niczemu co wypuszczono na nasz rynek.Na razie wzialem linke z dwoch biegunow - 20LBS i 60, czas pokaze co to jest warte. Jesli chodzi o Narew w okolicach gdzie lowie, to nie sprawdzily mi sie tam przynety wieksze niz jakies 9cm a najczesciej lowie na jeszcze mniejsze...Wyniki wskazuja, ze na takie przynety bierze tam kazdej wielkosci drapieznik, natomiast na wieksze nie ma bran...Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2006 Ten tytuł w zupełności pasuje .Wczoraj z Zamkerem byliśmy na łódce i troszeczkę pojerkowaliśmy. Na całym jeziorze nikt nic nie łowił (nawet żywczarze nie mieli brań). Mieliśmy kilka skubnięć na bardzo wolno prowadzone przynęty. W końcu jeden szczupaczek się nad nami zlitował i dał się zapiąć (chyba przez swoje niedoświadczenie ). Czu u Was też ostatnio szczupaki nie za bardzo chcą zagryzać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2006 Oj zdecydowanie nie za bardzo. Po moim ostatnim wypadzie zastanawiałem się, czy tylko mi, ale widzę że nie. Już chciałem wyciągnąć pochopne wnioski co do swoich umiejętności, ale jeszcze sie wstrzymam. A tak na marginesie, (coś się dzisiaj czepiam do fotek) ale nie mogę twojej otworzyć. pozdrawiam rafael Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2006 @Sławek, ...Czu u Was też ostatnio szczupaki nie za bardzo chcą zagryzać?... - będę miał okazję przekonać się o tym już w ten weekend. Dam znać po powrocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2006 W weekend mogą już zacząć brać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamki Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2006 Ten tytuł w zupełności pasuje .Wczoraj z Zamkerem byliśmy na łódce i troszeczkę pojerkowaliśmy. Na całym jeziorze nikt nic nie łowił (nawet żywczarze nie mieli brań). Mieliśmy kilka skubnięć na bardzo wolno prowadzone przynęty. W końcu jeden szczupaczek się nad nami zlitował i dał się zapiąć (chyba przez swoje niedoświadczenie ). Czu u Was też ostatnio szczupaki nie za bardzo chcą zagryzać? Dorzucę fotkę tej bestii. I jeszcze jedną z jerkiem na który został złowiony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rognis_oko Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2006 ... jeszcze jedną z jerkiem na który został złowiony... - kolejny dowód na to, że kolor przynęty nie ma znaczenia podczas łowienia szczupaków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2006 @RognisieTen wobek nie został ani pomalowany, ani polakierowany - taka gotowa kształtka (na dodatek szczupak nie zrobił jej krzywdy).Ale coś w tym jest - podejrzewam, że kolor tylko niekiedy ma znaczenie (i to główny kolor, bądź zestawienie kolorów, a nie kolor oka ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phalacrocorax Opublikowano 11 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2006 - kolejny dowód na to, że kolor przynęty nie ma znaczenia podczas łowienia szczupaków. To jest co najwyżej dowód że kolor pianki/drewienka (nie wiem z czego jest ) jest dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baloo Opublikowano 12 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 o nie, nie, nie.... kolor oka ma znaczenie i to wielkie <_< <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 12 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 Baloo, zapomniałeś jeszcze o kolorze omotek A tak przy okazji kolor ma znaczenie ale tylko niekiedy (moim zdaniem) Jestem w stanie się założyć, że tam gdzie był złowiony ten szczupak była klarowna woda o głębokości nie przekraczającej 2-3m. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 12 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 @BalooKolor oka ma bardzo duże znaczenie, zwłaszcza gdy jest to Oko Rognisa @RemkuGłębokość się zgadza ale woda klarowna nie była Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamki Opublikowano 12 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 Baloo, zapomniałeś jeszcze o kolorze omotek A tak przy okazji kolor ma znaczenie ale tylko niekiedy (moim zdaniem) Jestem w stanie się założyć, że tam gdzie był złowiony ten szczupak była klarowna woda o głębokości nie przekraczającej 2-3m. PozdrawiamRemek Głębokość około 4 m a woda nieprzejżysta.Widoczność 0.5 do 1 m max. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 12 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 Oj Zamker czepiasz się jednego metra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 12 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2006 Ok. ... troszkę pokęciłem Tzn. chodzi mi właśnie o kolor, że ten będzie oczywiście bardziej widoczny w mało klarownej wodzie ... Wyszło inaczej ale najważniejsze, że uplowany. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamki Opublikowano 24 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 ... jeszcze jedną z jerkiem na który został złowiony... - kolejny dowód na to, że kolor przynęty nie ma znaczenia podczas łowienia szczupaków. Hihihi może i nie ma ale dzisiejszy szczupaczek 57 cm został złowiony na taką samą uklejkę z tym że ta jest pomalowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benito Opublikowano 24 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 @zamker to jest jerk wlasnej roboty czy firmowka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamki Opublikowano 24 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 @zamker to jest jerk wlasnej roboty czy firmowka? Własnej roboty firmówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salmo_Salar Opublikowano 24 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 @zamker to jest jerk wlasnej roboty czy firmowka? Własnej roboty firmówka. Jakby szczupak trzymał naturalną uklejkę/płotkę. Pozdr. Salmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 24 Września 2006 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2006 Fakt, Mietku Zamkerze - myślałem,ze to trupek w pysku szczupaka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.