Skocz do zawartości
  • 0

TROCIOWE OSTATKI


heniutek

Pytanie

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Opublikowane grafiki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Thymallus

Z przykrością musze to stwierdzić, ale jesteś smutnym człowiekiem.

W prawie każdym twoim poście można znaleść ironie czy nawet pokpiwanie z ludzi. Nie chce cie pouczać, bo jesteś starszy ode mnie, ale zastanów się nad tym, bo jak tak dalej pójdzie to stracisz wszystkich znajomych. Z tego co mi wiadomo na pewnym forum wędkarskim już został nałożony ban na twoją osobe. Pewnie wiele osób cie ceni za to że krzewisz casting, ale nie można być tak przemądrzałym, wszechwiedzącym i pluć jadem na lewo i prawo jeśli coś jest nie po twojej myśli. Orionowi dobrze się łowi takim sprzętem to nim łowi i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Nie każdy będzie łowił sprzętem takim jaki ty byś chciał stosować do danej metody. Teraz widze że kpisz sobie z zawodu rockiego pisząć Nie widzę powodu, żeby robić to teraz bo jakiś lekarz chce mi publicznie zrobić pranie mózgu.

Może warto by było się nad tym zastanowić i pomyśleć czy nie obrazi się kogoś pisząc kolejnego posta.

 

EOT.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie, spokojnie....czas dowiodl, ze takie szarpanie do niczego nie prowadzi, robi sie z tego zadyma i po co to? Tutaj starajmy sie dojsc do sedna.

Nie ma takiego wedkarza, ktory bylby multiinstrumentalista i lowil wszystkie gatunki i to w zadowalajacej ilosci i wielkosci....juz same ograniczenia czasowe staja temu na drodze...

Zaden ze mnie trociarz i zadnej troci nie zlowilem, ale zlowilem troche innych gatunkow, w tym trafialy sie niebrzydkie ryby, w roznych wodach i sytuacjach...

Nie bywam nad naszymi rzekami pomorskimi bo trafic tam troc jest czesto tak trudne jak trafienie 5ki w Totka, ale bylem tam, gdzie losos ma sie dobrze i okazy nawet grubo ponad 10kg nie naleza do rzadkosci...jednego nawet udalo mi sie skusic, takiego z 10kg...

Widzialem tez ludzi z roznym sprzetem podchodzacych do tych zywych torped...

Wnioski nasonely mi sie takie, ze wazne jest wszystko, od mocnej kotwicy,kolka lacznikowego, poprzez linke, kolowrotek, a wedzisko na samym koncu...

Nie wiem, o jakiego typu wedce piszecie, ze c.w. kolo 100g ma byc...?W wyrobach prawdziwie spiningowych taki c.w. bywa poparty moca wedki nawet powyzej 30 funtow, a to oznacza, ze mozna na wedce podniesc ciezar ponad okolo 15kg.Zas w wodzie ryba wazy 1/6 tego, co na powierzchni okolo...

Jezeli macie taka wede na mysli to zeby wykorzystac w pelni jej moc, trzeba uzyc rowniez podobnej mocy detale, ktore nadmienilem..

Inaczej przy sztywnej konstr. wedki, juz przy bardzo mocnym szarpnieciu urwie sie zylka, albo rozprostuje kotwica standardowej klasy albo koleczko lacznikowe, ktore bywaja najmniej odporne...

Czesto sie zdarza, ze rozwazane sa rozne konstr., ktore maja napisane na blanku 100g, tyle, ze ich realny c.w. jest o polowe mniejszy...pod znakiem ? jest tez ich moc, bo producent zapomnial jej okreslic.

Wezcie to pod uwage...

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Andy_B@

NIe wiem kim jesteś, ale ci odpowiem. Utarło się, że na forum nie porusza się spraw osobistych więc nie będę pisał o twoim wejściu, przedstawieniu się i.t.d tylko odpowiem na twoje zarzuty.

-pluć jadem na lewo i prawo- to bardzo mocne słowa tylko wyjaśnij mi co rozumiesz przez jad. Może jakieś przykłady.

dalej piszesz -kpić z zawodu rockiego- to też nowe ujęcie słowa kpić. Człowieka nie znam. Napisał do mnie publicznie pierwszy raz w życiu. Nie wiem czy on jest lekarz pediatra, psychiatra, neurolog czy okulista. Tego nie wiem. Czyli jest dla mnie jakimś lekarzem. Nie ma tu nic obraźliwego.

dalej. Piszesz, że na jakimś forum założona na mnie ban. Tu nie ma żadnych tajemnic. Współwłaściciel Salmo zażyczył sobie, żebym się wypisał z jego forum. Może nie to było najważniejsze ale przyczyna. Miałem odwagę mieć własne zdanie o ich produktach. W tamtych czasach dopuszczana była dowalna ocena produktów tej firmy pod warunkiem, że była pozytywna.

To chyba ci już odpowiedziałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Thymallus

To właśnie zauważyłem, że nie prezentujesz na forum żadnych złowionych przez siebie ryb :mellow:

Dopuszczam taki fakt ,że istnieją na świecie ludzie, którym się wydaje że wiedzą wszystko najlepiej.

Zadałem proste pytanie na które nie chcesz odpowiedzieć i takie twoje prawo ,ale nie rozumiem dlaczego z powodu tego pytania jakiś konstruktor uważa że chce mu zrobić pranie mózgu?

Osobiście poznaliśmy się na zlocie w Wygoninie.

Jestem anestezjologiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Najpierw trzeba nauczyć się powściągliwości w prezentacji takich zdechłych rybek, a dopiero później nauczyć się wypuszczać. Na to po prostu potrzeba więcej czasu.

 

@Thymallus

Tu akurat się zdziwisz, bo akurat wypuszczam także trotki.

Nie mówiąc o innych rybach, życze wszystkim aby wypuszczali tyle co ja.

Nie napiszę, że jest to 100% łowionych ryb bo tak nie jest, ale może jakieś 99%. I tak mówią o mnie wariat bo wypuszczam prawie wszystko.

A wyobraź sobie, że ten zestawik na trocie nie powstrzymał dzisiaj całkiem dużej ryby na Parsęcie, więc dalej uważam, że stosowanie słabych zestawów na te salmonidy to bezsens. Lepiej niech tacy light-owcy zostaną lepiej w domu.

 

@All

Widzę, że nie wszyscy rozumieją pewne kwestie.

Ale nieważne.

Post założony przez @heniutka, miał pokazać, że faktycznie trocie są i mają się dobrze.

Na dowód tego była moja relacja.

Ale widzę, że bezsensem jest informowanie kolegów o tym co się dzieje nad rzekami pomorza.

Miałem też dzisiaj zdać ciekawą relację z połapanymi pięknymi trociami, ale tego nie zrobię.

 

Życzę @All więcej otwartości . . .

I oby zlot nie przebiegał w takiej atmosferze,

jaka się pojawiła w tym poście.

 

Rafał B)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Thymallus

Przeczytałem kilkanaście twoich postów w różnych wątkach i moje zdanie pokrywa się z tym co napisali poprzednicy. W większości Twoje wypowiedzi są ironiczne, złośliwe i sprawiają wrażenie jakby szukanie zaczepki sprawiało Tobie przyjemność a adresat odpowiedzi czuje się, prawdopodobnie, atakowany przez Ciebie - ja bynajmniej tak bym się czuł. Nie miałem przyjemności Ciebie poznać, ale z postów jakie przeczytałem wnioskuję, że Twoja wiedza z zakresu wędkarstwa jest dosyć spora, myślę, że wiele osób, w tym i ja, mogłaby się dużo od Ciebie nauczyć ale forma w jakiej udzielasz odpowiedzi sprawia, żę zrażasz do siebie ludzi. Niewielu lubi dyskutować z osobami, które na siłę narzucają innym zdanie i wymądrzają się przy każdej okazji.

Teraz spodziewam się z Twojej strony ciętej, ironicznej i złośliwej odpowiedzi (ataku,obrony?), z którą polemizował nie będę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Orion99, nie przejmuj się niektórymi użytkownikami forum którzy chyba z nudów próbują tworzyć konflikty. Jest taka sprytna funkcja na forum jak ignoruj tego użytkownika Myślę że wiele osób (ja napewno) bardzo chętnie poczytam o twoich połowach i pooglądają zdjęcia tych pięknych ryb, zwłaszcza, że nigdy nie miałem okazji złowić troci.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Orion - każdy z nas ma prawo do dzielenia się swoja radością. Dla jednych powodem do dumy będzie 30cm okoń, a dla innych 2 kilowy szczupaczek. Jeśli ktoś tego nie rozumie to trudno. Pisz zatem o ostatnich trotkach sezonu, pokazuj zdjęcia choćby 40cm trotek, bo dla kogoś, kto cały dzień w pracy stuka w komputer, takie fotki prosto z terenu, to jak zbawienie.

 

Sam się wybieram jeszcze w tym sezonie nad Parsętę i jestem strasznie ciekaw co, gdzie, jak, na co itp... <_<

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem, o jakiego typu wedce piszecie, ze c.w. kolo 100g ma byc...?W wyrobach prawdziwie spiningowych taki c.w. bywa poparty moca wedki nawet powyzej 30 funtow, a to oznacza, ze mozna na wedce podniesc ciezar ponad okolo 15kg.Zas w wodzie ryba wazy 1/6 tego, co na powierzchni okolo...

Mam takiego Lamiglasa Kenai Kinga i powiem szczerze, przyjemnosc z lowienia jest srednia, raczej przypomina cwiczenia na silowni (aczkolwiek sum ani zipnal). To co podaja producenci u nas handlujacy, niewiele ma wspólnego z rzeczywistoscia.

Osobiscie sadze, ze 20 funtów w serii Salmon/Steelhead na Parsete starczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Osobiscie sadze, ze 20 funtów w serii Salmon/Steelhead na Parsete starczy.

Starczy, chyba ze bedzie elastyczny, wtedy nie, bo sie nie zatnie...

 

Orion, nie za bardzo rozumiem po co te zlosliwe uwagi skierowane do @All? To z powodu tego, ze Ci sie nie spodoba, co jakas pojedyncza osoba napisze to nie widzisz sensu polemizowania z caloscia?

 

Stwierdzam, ze w ten sposob do niczego nie dojdziemy bo jutro np. taki Gumofilc a pojutrze Ixinski bedzie robil problemy.

 

Jeszcze nigdy nikomu nie robilem na tym forum łaski i odpowiadalem jak umiem (chyba, ze w nielicznych kwestiach bylo no comments) i dobrze by bylo, zeby to dzialalo nie tylko w jedna strone...

Gumo

p.s.Sprawa personalna, o ktorej piszecie, to nic nowego. Jak widac ja nauczylem sie do tego podchodzic w szczegolny sposob, Wam tez proponuje wyluzowac bo i o co kopie kruszyc... B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A widziales Lamiglasa co na Salmon przeznaczony - 2,6 - 2,75cm koł do 25, 30LBS.

Jak sie dobrze trafi to mozna sie smiac z tych wszystkich opisow ugiec - jak ciagniesz wór, ktory dodatkowo plynie i to np. z pradem to kazda wedka moze sie stac gleboko elestyczna... :D

Gumo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Andy B,

 

abstrahując od tematu rozmowy, chciałbym powitać cię na naszym forum. Życzę przyjemnego korzystania. :mellow:

 

 

@Rafał (Orion),

 

...Ale widzę, że bezsensem jest informowanie kolegów o tym co się dzieje nad rzekami pomorza...

 

- nie daj się ponieść emocjom. Jest bardzo dużo osób na tym forum, które z miłą chęcią poczytają o twoich wypadach na pomorskie rzeki i nie tylko. Czekamy na relację z ostatniego weekendu. :D

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam Panowie!

Miałem problem z dostępem do strony,ale już OK B)

W sobotę rozpracowywałem z kolegami Słupię w ok Bydlina.

Narzekać byłoby grzechem ,bo coś tam się działo.Łowiliśmy we czterech,jeden z nas tylko do 14-tej.Efekty :dwa wyjścia,dwa nie zacięte brania i jedna wyjęta ryba.Szczęściarzem o kazał się najmłodszy trociowym stażem kolega Piotrek :( ,który zabrał na łowy synka by ten przyniósł mu szczęście.I tak się stało.Ja z Jackiem zaliczyliśmy po łupnięciu,mi dodatkowo pod wieczór odprowadziła pod nogi wobka <_< .Piotrek też miał jeszcze odprowadzenie.Ryby nie były zbyt agresywne, atakowały zamkniętym pyskiem.ta jadna zapięta była co prawda dwoma kotwicami,ale na zewnątrz za żuchwę i policzek :wacko:

Bardzo przyjemny dzionek z niezłą pogodą,no i ryba na okrasę pozwoliły nam pysznie wypocząć i w dobrych humorach wrócic do domów B) .Oczywiście do końca sezonu jeszcze trochę czasu ,więc apetyty zaostrzone :mellow:

post-61-1348913281,5278_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@gumo

Ja żadnych złośliwych uwag do nikogo nie robię.

Nawet nie mam zamiaru :D Ja nie z tych . . . :unsure:

 

Gratuluję trotki.

Widzę, że smoluch, ładna czarniawa, czyli już trochę czasu spędziła w rzece.

 

Ostatnio nad wodą jestem codziennie.

Na Radwi znajomi łowią codziennie ale, same smoluchy, max 2,5kg.

 

Na Parsęcie dziwna sprawa.

Biorą takie w granicach około 50 cm, max 2kg albo od razu dużo większe.

Dziwny przeskok wielkościowy.

:wacko:

W sobotę w Ząbrowie powyżej mostu padły w krótkim czasie 5 kg i 7 kg, to już ładne sztuki.

 

A w piątek miałem coś czego nie mogłem utrzymać na tym swoim kijku, także poszło z impetem pod prąd i tyle :wacko:

 

Wczoraj na Wieprzy pod Sławskiem totalna lipa, kilku miejscowych i moja ekipa i . . . absolutnie nic.

A w tym czasie na Parsęcie brały :D

 

Nast. info w krótce.

 

Pozdr.

Rafał B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Może jakieś informacje podsumowujące sezon trociowy?

Ja wiem tyle ,że się działo.Znajomi byli na Słupi.Kolega koło Włynkówka miał puknięcie.Kiedy zwolnił miejsce przyszedł gostek,porzucał trochę i wyjął łososia 114 cm 12kg wagi :huh: :huh: :huh: Podobno już są zdjęcia na stronie słupskiego PZW

 

http://www.teorud.com/galeria.php?id=243

 

Znalazłem ,oto link

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Podsumowując:

W Parsęcie dużo ryby, która do samego końca nie za bardzo chciała gryźć :(

Za to atmosfera nad rzeką, super !

;)

W sobotę i niedzielę na Salmo-Kołobrzeg Parsęty.

Startowało 205 zawodników.

Przez te dwa dni padło 8 sztuk. Z czego największa miała jakieś 3,2 kg.

Zresztą było to też przy okazji takie małe spotkanie forumowiczów jerkbait.

Pojawili się:

@Baloo,

@Sworek,

@Heniutek,

@Efex,

Robert z Pisza,

i ja niżej podpisany.

 

Jeszcze raz dzięki Panowie za spotkanie na moich terenach

:mellow:

 

Rafał-orion99 B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja co prawda zamkniecie sezonu lososiowo-trociowego mam jeszcze przed soba, ale tez mam wiesci z pola bitwy. Moj staruszek z ekipa pojechali nad Slupie do Charnowa. Woda niska i ryby slabo gryzly. W sobote ojciec stracil trotke okolo 50cm i to by bylo na tyle. W niedziele zupelnie nic. Jako jedyny zaliczyl kontakt z ryba. Zarzeka sie, ze to ostatni wyjazd we wrzesniu, ale jakos mu nie wierze :lol: Ale nic sie nie stalo 15 pazdziernika odbieram go z lotniska (przy okazji odbieram moja konkursowa jerkoweczke) i mam nadzieje, ze sobie odbije na tutejszych woda, bedzie mial na to 10dni i mam nadzieje, ze ja tez sie zalapie <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Kurde,wszyscy się spotykali gdzieś na rybkach,a ja mało słuchu nie straciłem przez weselną orkiestrę :lol:

Dla pocieszenia dodam.że ten kolega z Pabianic siedział nad Słupią dwa tygodnie,więc uważam ze sobie tego łośka wychodził.Jeśli zagląda tu na forum to szczere gratulacje.Wiem już z relacji po kiju ,że było ciężko i szczęśliwie ,bo przy podbieraniu pękło kółko łącznikowe a w drugiej kotwicy dwa groty były rozgięte.Hol trwał pół godziny :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

I w Irlandii dobiegł końca sezon łososiowy. Łososi nie próbowałem łowić (brak sprzętu, brak przynęt, brak licencji łososiowej). Ale w przyszłym roku bierzemy się za łososie na poważnie . Połowiliśmy za to potokowców, na które sezon kończy się tu 12 października. W lecie potokowce ignorowały woblery, znacznie lepiej brały na muchę (takich rójek nie widziałem nigdzie w Polsce). Teraz owadów jest znacznie mniej i pstrągi przeszły na dietę mięsną.

post-46-1348913291,7274_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...