Skocz do zawartości
  • 0

TROCIOWE OSTATKI


heniutek

Pytanie

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Opublikowane grafiki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

 

Zresztą było to też przy okazji takie małe spotkanie forumowiczów jerkbait.

Pojawili się:

@Baloo,

@Sworek,

@Heniutek,

@Efex,

Robert z Pisza,

i ja niżej podpisany.

 

Jeszcze raz dzięki Panowie za spotkanie na moich terenach

:mellow:

 

Rafał-orion99 B)

 

Może strzeliłby ktoś z Was krótką relację ???

 

Pozdrawiam

Remek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Panowie!

Mam nadzieje że to nie tylko propaganda :mellow:

W piątkowej GW w dodatku pomorskim ukazała się obszerna inforacja o zaangażowaniu wszelkich służb ze Słupska i okolic w walkę z kłusownikami.Ponoć udział bierze do 2 tysięcy osób :huh:

Wszystkie straże,leśna,miejska,rybackie obie ,policja itd.Nawet prezydent Słupska patronuje akcji.Reagują na każdy telefon,mają zainstalowane w terenie kamery obsługiwane laptopami,noktowizory i inny sprzęt.Społecznicy udzielający się w akcjach robią to w kominiarkach ,żeby nie być rozpoznanymi przez miejscowych kłusoli-odwetowców.

Kurna ,czyzby do niektórych dotarło wreszcie o co chodzi :huh: :mellow: :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Gostek.Hmm..

Czarujący kolokwializm,takiwyczerpujący..

Ow gostek od lat, pół swojego urlopu przeznacza na ostatnie dni trociowego sezonu.Tak mw.od połowy lat siedemdziesiątych..

Trocie we krwi mu pływają.

Teraz, przy okazji wzmiankowanego salmona,przesiedział 12 dni bez brania.W miejscu gdzie go chwycił łowił codziennie dwa razy, wychodząc nad Słupię oraz wracając..

My nie pojechaliśmy na Pomorze.Rokowania i wieści znad rzek były kiepskie.I nasza wiara w sukces zmarła.

A Tadek pojechał..

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przepraszam za kolokwializm Embarassed ,ale uległem maleńkiej podpustce w pierwszym krótkim telefonie z nad rzeki.Troche koledzy ubarwili ,żeby mnie powkurzać ,bo nie mogłem z nimi pojechać :( .Dopiero później okazało sie kto był szczęśliwym łowcą.Spotkaliśmy się kilkakrotnie nad rzeką i poznalismy przez Jacka Szymczaka.Fakt, niem pamiętam od kiedy ,ale we wrześniu zawsze widzieliśmy się nad wodą.Wielki szacuneczek B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...