Gdzie szukać szczupłych w płytkim jeziorze o tej porze roku

[godski]

Wybieram się na płytkie jezioro w okolicach Suwałk w najbli?źszych dniach. Jeździłem juz tam wielokrotnie i zawsze mam problem z odnalezieniem ryb, mimo tego ?źe one tam są na 100%.

Charakterystyka jeziora:

- przepływowe, ok. 80 h. wody.

- otoczone szerokim pasem trzcin, niedostepne z brzegu.

- srednia głębokość ok 1-2 m., max. 6m.

- dwa du?źe dołki 5 i 6 m. Jeden przy dopływie rzeki do jeziora

- du?źa ilość blat?łw 1,2 metry porośniętych grą?źelem i innym zielskiem

- jedna spora wyspa.

 

Czy o tej porze roku większe ryby powinny zejść na takim łowisku na głębszą wodę czy te?ź jeszcze trzymają się trzcin i siedzą w zielsku?

 

Mam tylko jeden dzień na wędkowanie i będę sam, więc trafienie z odpowiednią przynęta i wytypowanie miejsc jest dosyć trudne.

 

Wiem, ?źe jest to trudny typ łowiska i okaz mo?źe czaić się wszędzie, ale ka?źda wskaz?łwka mile widziana.

[anpart]

Często łapie na Suwalszczy?źnie na podobnym akwenie tylko nie przepływowym.Zobacz czy drobnica jest jeszcze przy trzcinach,na pewno jest szczupak na granicy blat?łw i jak masz namierzone te dołki to te?ź warto spr?łbować.Zresztą przy 80h wody to nawet na wiosłach mo?źna opłynąć wszystkie te miejsc?łwki.W jeziorku na kt?łrym łapie przynętą nr. jeden jest z?łłty twister mansa 038 na 7gr. gł?łwce myślę ?źe warto spr?łbować,biorą z reguły z opadu przy samych trzcinach i na granicy blat?łw.Wieczorem Alga nr.2

[WhiteWillow]

Chyba nawet wiem o jakim jeziorze piszesz

 

Ja bym zrobił tak jak to czynię o tej porze roku w płytkich akwenach. Mało czasu na łowienie więc dołki, jeśli nie są rozległe obskoczyłbym jakąś gumą z opadu, a jeśli chodzi o płytkie 1,5m blaty to jakiś Dorado Lake czy inny Fatso Crank na agrafkę i jazda w trollu.

[krzysiek]

Ja by te?ź popr?łbował z rzutu w dryfie nad gnijącym zielskiem - po męsku: Lake, Karaś 11, guma 15cm i jazda!

[TERMOS]

Wbrew pozorom rybe mozna teraz spotkac wszedzie ja ostatnie wypady mialem zarowno plytko ,bardzo plytko oraz bardzo gleboko i gleboko .Czyli 0,5, 1 ,2,3,4,6,7 i okolo 8 metrow .Swieta prawda o zbieraniu sie ryby w ostojach i dolkach nalezy wiec poczesac gumka .Zolty,bialy z niebieskim i czarnym grzbietem seledyn jak masz cos z allienow prologicka polecam .czarno -czerwony ,seledyn ,seledyn -czerwony .Ja osobiscie atakowalbym plycizny i okolo 2 m ,idealnie .Probowal ustawic sie tak zeby zciagac z wiatrzem jakies 20 m od trzcin i jechac na jerki w dryfie .W tym okresie polecam wolne prowadzenie bo ryby sa jeszcze bardzo chimeryczne i nie poczoly do konca ze zbliza sie zima .Z regoly w przeciwnosci do trola warjuje z tempem wolne i bardzo wolne prowadzenie ,dlogie stop i slimaczne prowadzenie na przemian z szybkim zwijaniem .Wybor i dopasownie jerka to juz inna bajka ,dzis przezocilem z sete zanim znalazlem sweppera w kolorze CYP i jak za dotknieciem czarodziejskiej rozczki bam .W sumie 18 szt jeden na woblera jeden na gume ,kolega podobnie tylko na alieny i swojsie jerki z tailem .Ryby staly na granicy wody plytszej z glebsza .Dozo spadow ,dozo bran i odprowadzen naprawde chimerycznie sie zachowywaly .Zaczynaja wiec zchodzic na plycizny ,mysle ze jeszcze tydzien dwa jak woda spadnie do okol 7,8 i zacznie brac konkretnie po plytkim .

Zerknij tez na uksztaltowanie dna ,jezeli moczrka juz zdechla i masz tam jakies podgnile laczki warto probowac .Podwodne laki z pnacymi sie w gore pojedynczymi roslinami .Nie musi byc gleboko ,polecam plytko i trzymanie sie w garnucy zejcia od trzcin do 2 m .

Oczywiscie w arsenale nie zaszkodzi miec wlasnie jak kolega wspmnial algi 2,3 generalnie blaszki i jakiejs wiekszej wirowy .

Zycze polamania i nie zapomnij o polarach, jesienne slonce daje po oczach a brania czesto widoczne na wizji latwiejsze do zaciecia .Zimne poranki wiec i cieplo polecam sie ubrac .

pozdrawiam Termos

 

[wobler129]

Mogą stać nawet w zielsku, w tych dołkach trafiają się większe ryby, ale jeśli są to takie dołki jak myślę - nie za długie i szerokie - twarde rynny - to tam raczej mo?źe być ładny okoń, sandacz. Ja szukałbym wszędzie w okolicach roślinności - tak przynajmniej u mnie jeszcze stoją nawet większe