Skocz do zawartości
  • 0

Pełnia - jakie macie doświadczenia


seba 123

Pytanie

Witam

Panowie ja zakończyłem w tym roku łowy okonia i szczupaka .

Przyszedł czas na analizę bran i ich okresu.

O ile wszystko mi się zgadza to jestem zdziwiony jedna rzeczą .

 

Mianowicie przeglądając zapiski w pełnie księżyca miałem tak samo dobre wyniki okonia i szczuapaka jak i w inne fazy z może jednym małym wyjątkiem ale wtedy krótko byłem na wodzie .

 

Jakie jest wasze doświadczenie w tej materii

 

Może ja lowilem na rybnych zbiornikach gdzie FK nie miała takiego znaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ja to spac nie moge :) ;)

Postaw na parapecie szklankę z wodą napełnioną powiedzmy tak powyżej połowy. Nie żartuję, mówię poważnie.

Mnie to pomaga, nie mam najmniejszego pojęcia o co biega. Powiedziałem o tym koleżance i sama stwierdziła, że coś w tym jest, bo lepiej spała jak była szklanka z wodą na parapecie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Lubię łowić przy pełni. Efekty - takie same (przynajmniej różnic nie zauważyłem) a ludzi nad wodą mniej!

3 sezony temu jak jeszcze jeździłem z feederami to przy "super księżycu" (waliło tak, że nie trzeba było żadnej czołówki czy świetlików) zaliczyłem wypad sezonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jeden z moich bardziej udanych wypadów zeszłorocznych zakończył się czternastoma szczupakami. Do domu wracałem przy pięknym świetle księżyca w pełni  :ph34r:.

Tyle w temacie.... ryby są albo za mądre albo za głupie, żeby sie fazami księżyca przejmować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Moje doświadczenia są takie, że kompletnie nie zwracam na takie rzeczy uwagi. :) Kierunek wiatru mnie interesuje pod tym względem, żeby wiedzieć np. czy wieje wzdłuż czy w poprzek akwenu i czy będzie fala duża czy mała albo gdzie popłynąć a gdzie nie. Pełnia, nie pełnia; radzę po prostu bywać nad wodą i nie znajdować usprawiedliwień, dla braku brań, w siłach wyższych. Wędkarz i jego poczynania mają znacznie większy wpływ na brania lub ich brak, niż jakaś tam pełnia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Widzę Roger że również podzielasz moje spostrzeżenia co do pełni :rockon: pamiętam jak za "łebka" a dużo wody już od tego czasu w Odrze upłynęło :rolleyes: jak dziadki siedzieli i rozprawiali, że przy pełni to nie ma co na sandacza się nastawiać, bo to nocna ryba a księżyc w tym nie pomaga <_< a ja jako młody adept sztuki wędkarskiej łykałem taką wiedze jak młody pelikan. Musiało jeszcze trochę czasu minąć zanim sam na własnej skórze przekonałem się, że to farmazony i nie ma co aż tak bardzo wierzyć w "mądrości" tych którzy zmarnowali większość życia z wędką nie wyciągając własnych wniosków z tego co dzieje się nad wodą, a tylko trzymają się utartych stereotypów. A często bywa tak że wyjątki przeczą regułom.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...