skorupa13 Opublikowano 24 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2017 Dzisiaj w Tesco była promocja 1 l/25 pln Wymiotło wszystko przed piątą rano. Da się wypić sauté Litr whisky za 25pln ??? To chyba tylko zamiast Kreta można użyć do przepychania rur 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konstanty Opublikowano 3 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Koledzy,ktoś to pił? http://www.portalspozywczy.pl/alkohole-uzywki/wiadomosci/marek-jakubiak-zrobil-whisky,152243.html 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paprykarz Opublikowano 4 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2017 Dowcipniś, gdzie to można dostać metodą zakupu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Małkociniak Opublikowano 4 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2017 Litr whisky za 25pln ??? To chyba tylko zamiast Kreta można użyć do przepychania rur Chyba, to się małpa na gałęzi, jak nie próbowałeś to nie wklejaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konstanty Opublikowano 4 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2017 Dowcipniś, gdzie to można dostać metodą zakupu ?to nowość, na razie nie wiem może ktoś gdzieś widział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Żbiku Opublikowano 4 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2017 (edytowane) Kolejny otrzymany dziś „eksponat” trafia do kolekcji w barku Co ciekawe, wypuszczono tylko 3000 butelek. Zaczyna brakować miejsca w barku... No i udało się na nowo napełnić pusta butelkę A jeśli ktoś tak jak ja gustuje w burbonach i amerykańskich whiskey to polecam Destiller Series Jacka Danielsa. Tak mi zasmakowała, ze już pół butelki zostało, a dostałem w czwartek w zeszłym tygodniu... Edytowane 4 Grudnia 2017 przez Żbiku 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skorupa13 Opublikowano 5 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2017 Chyba, to się małpa na gałęzi, jak nie próbowałeś to nie wklejaj Fakt. Nie próbowałem Nie jestem tak odważny ani zdesperowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3 Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 (edytowane) A ten trunek nadaje się do tego działu i ktoś podpowie czego się po nim spodziewać ,bo jutro będzie degustacja Edytowane 16 Lutego 2018 przez tom3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czoper Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Ja bym proponował zacząć trunek dzisiaj i ewentualnie na jutro kupić dwie butelki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
huligan77 Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 IMG_20170917_182022636 (1).jpg A ten trunek nadaje się do tego działu i ktoś podpowie czego się po nim spodziewać ,bo jutro będzie degustacja Fee niedobre.Wyślij do mnie...???? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Bo to nie łycha tylko obrzydliwy "kognac" ... mogę i ja przygarnąć! co się będziesz katował? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Ech, natknąłem się na wątek ale nie natknąłem się w nim na...Ale od początku. Pijak ze mnie marny. Można powiedzieć, biorąc średnią krajową, że przez 50 lat w ustach alkoholu nie miał. Samochód mi to zrobił i upośledzone tradycje rodzinne. Raz na jakiś czas piwo do obiadu. Wstyd się przyznać. Przepraszam bardzo. Nie rozgłaszajcie. Do whisky miałem podobny stosunek jak do sushi. Ruda wóda na myszach, a ryżu nie cierpię. Co to znaczy stać się ofiarą stereotypów! Sushi poezja. Niech żyje Japonia! Whisky spróbowałem ze trzy lata temu. Z ciekawości i przekory. Dostałem literek czarnego Jasia. Sąsiad jest chirurgiem, rozumiecie. Podszedłem do zagadnienia z następującymi założeniami: lód bo tak się pije i schładza, zero coli i innych ulepszaczy bo zabiją smak, nie piję żeby się upodlić bo nigdy nie potrzebowałem. Poczuć smak i sprawdzić fenomen milionów smakoszy i milionów kontestatorów. Dwie kostki, jedna trzecia szklanki, mały łyk. Miłe zaskoczenie. Potem już tylko było miło. Od tamtej pory nic innego nie biorę do gęby. No, jakieś piwo incydentalne. Ponieważ stwierdziłem, że tak mi smakuje trzeda było upatrzyć model. Kryteria: smak (podstawa), cena (nie zarżnąć się finansowo, bo nie warto), dostępność (nie ma prawa zniknąć z rynku bo będzie płacz). Oto moje typy: Lauders (1l, 58PLN) po prostu mi bardzo smakuje. I ma zaletę. Ilekroć jadę na Boren nabywam na promie 1,75 litra z uchem. Poręcznie i wystarcza na wieczorne sączenie. Tullamore Dew, dużo napisano. Glenmorangie za smak dębowej beczki i łagodność, jak mi się wydaje (nie jestem specem). Wspomniany czarny JW za smak i przepaść dzielącą go od czerwonego syfu. I jeszcze jedno. Nie wiem czy się zgodzicie, ale whisky z lodem nie zostawia nad ranem nawet wspomnienia kaca. To taka wulgarna wartość dodana, bo przy tak smacznym trunku o kacu nie wypada. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3 Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 (edytowane) Ja bym proponował zacząć trunek dzisiaj i ewentualnie na jutro kupić dwie butelkiNa dzisiaj już jest ten trunek w obrocie,przepisu nie zdradzę,ale kopie. Edytowane 16 Lutego 2018 przez tom3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3 Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Fee niedobre.Wyślij do mnie...Na wynos nie ma ,tylko spożycie na miejscu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Nie ten dzial bo to nie łycha ..ale też destylat wiec Na Zdrowie !Osobiście nawet wolę ostatnio brandy a jak mnie stać to oryginalne koniaczki ;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 (edytowane) tom3, to gdzie mieszkasz ;-)? Edytowane 16 Lutego 2018 przez Krzysiek P 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3 Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 tom3, to gdzie mieszkasz ;-)?Nie zdążysz dzisiaj dojechać. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3 Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Bo to nie łycha tylko obrzydliwy "kognac" ... mogę i ja przygarnąć! co się będziesz katował? BOB nie gniewaj się ale nie wysyłam nic w szkle ,bo mogło by się potłuc i była by lipa. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 To musisz męczyć się sam ,,, a może nie? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Nie zdążysz dzisiaj dojechać.Ja mam duże szanse zdążyć, ale..., chwilowo nie piję, niestety. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3 Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Nie męczę się sam. Nie ma przykrego zapachu,wchodzi jak pitny miód ,nogi odbiera dopiero po godzinie. Jak tu żyć, panie... jak tu żyć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciej W. Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Oto recepta na życie: fotel, w odtwarzaczu fajna płyta, szklaneczka, lód, butelczyna złocistego napoju i szafeczka lub stoliczek, żeby nie trzeba było podnosić niepotrzebnie czterech liter celem dolewki. Odpalamy płytę i w półmroku delektujemy się bez pośpiechu małymi łykami. Smak, smak, smak. Od odbierania nóg jest chirurg ortopeda, a kopnąć może zepsute gniazdko jak nieopatrznie wsadzimy paluchy. To napój. Znieczulają się frajerzy. I nie zniechęcać się. Nie spotkałem osobnika, któremu piwo, wino czy whisky smakowało po pierwszym łyku w życiu. Do whisky trzeba mieć więcej cierpliwości. Ale wynagradza. I nie słuchać debili, którzy mówią, że to bimber nie do picia. Odwracamy się na pięcie. Szkoda gadać. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 Maćku, koneserzy piją bez lodu ????Ja już też, po kilku latach treningu, nawet Red label ???????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom3 Opublikowano 16 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2018 (edytowane) Moja recepta na życie. Jak pić to tylko w dobrym towarzystwie, tylko frajerzy piją sami . Edytowane 16 Lutego 2018 przez tom3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.