grunwald1980 Opublikowano 24 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2016 Nie samym wedkarstwem czlowiek zyje.Byc moze jest podobny temat i przegapilem ( wiem ze sa z autami) . Napewno wielu kolegow po kiju ma jeszcze inna pasje jaka sa motocykle. Ja zawsze marzylem o dwoch kolkach, dokladnie 3 tygodnie temu moje marzenie sie spelnilo. Mialem kiedys motocykl, a raczej jego kawalek bo chcociaz jezdzil, to brakowalo mu lampy i zegarow, zrobilem nim moze 3km, nie doczekal sie przygotowania do sezonu. Kupilem sobie "maly" motorek i jezdze dla przyjemnosci.Na poczatku sie balem , prawko zrobione w 2010r (na motocykl) i przygoda kilku kilometrowa z sv 650, mozna zatem powiedziec ze bylem nowicjuszem.Motocykl kupiony, jakos przejechalem 10km do domu, nastepnie malymi krokami coraz wiecej jazdy.Do niedzieli nabilem ponad 2000km jest coraz fajniej, ale jazda samemu staje sie troche nudna.Byc moze sa jacys koledzy, mieszkajacy w Niemczech NRW jezdzacy na motorach i chcieliby sie wspolnie spotkac i troche "polatac".Jesli nie, to i tak nic nie stoi na przeszkodzie aby wszyscy wlasciciele jednosladow, bez wzgledu na miejsce zamieszkania popisali cos w temacie.Czym jezdza, gdzie jezdza, jak jezdza itp. Zapraszam do rozmowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WalterW Opublikowano 25 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2016 Jak latasz popołudniami tylko dla jeżdżenia to jest nudno. Zaczniesz wykorzystywać moto na co dzień to nie będziesz myślał o nudzie Ja śmigałem do pracy i przy każdej innej możliwości jeżeli tylko nie musiałem jechać autem. Niestety jeszcze nie otworzyłem sezonu bo jestem mocno zapracowany i po przeprowadzce nie mam gdzie stawiać moto. Śmigam na BMW F800S. Lewa w górę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 27 Maja 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2016 Do pracy też dojezdzam, tylko jest to krótki dystans, około 3 km. W środę wybrałem się oglądnąć tor i okolice Nürburgring, ludzi masa. Na tor nie wjezdzalem ponieważ uważam, że jeszcze za wcześnie na takie atrakcje. Wszystko jednak przedemna. Nie napisałem czym jeżdżę. Suzuki gsr 600. Dolozylem mu szybke puig bo strasznie wiało. Moto nabrało lepszego wyglądu i poprawiła się ochrona przed wiatrem. Ogólnie fajna sprawa, tylko trochę kusi żeby odkrecac, trzeba się powstrzymywać lwg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 31 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2016 (edytowane) A ja odpalam czasem swojego zabytkowego, ponad 30-letniego Gold Winga i .... nie czuję prawie wiatru we włosach, bo taką wielką toto ma owiewkę Ale w ciepłe dni jest przyjemnie pojeździć. Edytowane 31 Maja 2016 przez Slavobeer 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 1 Czerwca 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2016 Slawo piękna maszyna 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisaq87 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 (edytowane) No, w tym roku miałem kupić silnik spalinowy, ale zamiast tego sprawiłem sobie... silnik spalinowy, doczepiony do takiej ramy Suzuki Intruder VS800A po wodzie elektrykiem.... Edytowane 11 Grudnia 2016 przez pisaq87 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pajhivo Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 aaa... dopiero teraz trafiłem na ten wątek ale widać, że wśród wędkarskiej braci motocyklistów jak na lekarstwo.Moja przygoda zaczęła się osiem lat temu. Jak dowiedziałem się, że będę ojcem to od razu na "A" kurs pobiegłem i jeszcze przed narodzinami pierworodnego stałem się szczęśliwym posiadaczem Bandita 'S' (2003 rocznik chyba) który po trzech latach zamieniłem na Hayabusę - zakochałem się jak tylko pierwszy raz zobaczyłem.Generalnie moto na co dzień do pracy - też tak macie, że droga do pracy na moto zamiast kilku kilometrów w magiczny sposób wydłuża się do kilkunastu(-dziesięciu)?Za mną, wspólny z żoną wypad do Szwecji i kilkanaście mniejszych i większych wypadów weekendowych.A i najważniejsze - jestem już w grupie którzy leżeli (Jak wiadomo motocykliści dzielą się na 2 grupy - tych co leżeli i tych co będą leżeć). Ja mam już to za sobą - nie polecam 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Też jestem/byłem fanem motocykli, teraz najbardziej kręcą mnie maszyny jak ta z filmu; 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pajhivo Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2016 Też jestem/byłem fanem motocykli, teraz najbardziej kręcą mnie maszyny jak ta z filmu; bo z motocyklami to jak z wędkami. Nie ma uniwersalnego i marzeniem każdego mieć duży ... garaż 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adriano Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2016 Oj było tych sprzętów u mnie zaczynając od wioskowych sprzętów kaskaderskich czyli .WSK 125 ,SIMSON, ETZ 251 po zrobieniu prawo jazdy Suzuki Bandit 600s ,Honda Hornet 600 , Kawasaki 636 05r a kończąc w ostatnich latach na litrowych super sportach z 200KM silnikami Suzuki GSXR-1000 K7 i 1000-K9.Zarzekałem się że 2 kółka mi nigdy nie przejdą i zawsze będzie stał w garażu jakiś ''SPORT'' a jednak priorytety się zmieniły.Człowiek jak by wydoroślał,czasu na jazdę coraz mniej,paczka pewniaków z którymi się zawsze latało wykruszyła się Było fajnie,zloty forumowe,amatorskie wypady na tor i bywały dni że człowiek więcej latał na jednym kółku niż na dwóch.Miny cwaniaków porobionych na drodze w furach z 500 konnymi silnikami BEZCENNA Kilka razy zajrzała kostucha przez ramie ale jakoś nie docierało do człowieka aż śmiertelny dzwon forumowego kolegi w końcu dał do myślenia.Już prawie 3lata jestem bez sprzętu i jest dobrze Miło powspominać 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mnietek Opublikowano 13 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2016 Kiedyś mój ojciec miał Ifę BK 350, dwusuw z wałem kardana z 1957 roku. Niestety nie mam juz zdjęcia, ale uwielbiałem ten motor, zapach spalanego paliwa z olejem pamiętam do dzisiaj. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisaq87 Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2016 Nie wiem, ja do tego podchodzę inaczej. Moto to dla mnie wolność, ale też sprawa intymna. Podobnie jak wędkarstwo. Unikam zlotów, spędów itp. Nie potrzebuję klubu, ekipy. Wsiadam i jadę. Czy to 10 czy 100km, po prostu jadę. Później siedzę w garażu, czyszczę moto... Jest fajnie. Jeszcze nie leżałem, ale wszystko przede mną. W sumie to nie zzp#$&@am jak dziki, od tego jest tor, a nie ruch uliczny, ale widząc zachowanie niektórych kierowców osobówek to wiem jak zginę 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekd01 Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2016 (edytowane) Ja mam podobnie jak pisaq87, spędy motocyklowe czy tor mnie nie pociągają. Traktuję motor użytkowo i wolnościowo jeżdżę spokojnym i wygodnym Kawasaki KLE 500. A najbardziej się cieszę, jak się uda połączyć przyjemne z przyjemnym i pojechać moto na ryby Edytowane 14 Grudnia 2016 przez maciekd01 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pajhivo Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2016 Na ryby na moto - to jest właśnie to Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adriano Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2016 Nie pisałem o "zlotach" tych dla wszystkich z tłumem gapiów i głównie brzuchacze z rzemykami przy kierownicy chodziło o zloty w swoim gronie "forumowe" z wytycznymi trasami do jazdy etc. Głównie górskie patelnie ,styl jazdy dobrany właściwie do motocykli.Tory nawet te kartingowe pozwalaja szlifowć umiejętności,przełamać bariery co raczej jest nie możliwe na cywilnych drogach. Tor nie zawsze musi się kojarzyć z "szaleństwem" 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WalterW Opublikowano 15 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2016 Też się pochwalę a co 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slavobeer Opublikowano 30 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2016 W tym roku zaliczyłem fantastyczną wyprawę w Alpy. Marzenie o zobaczeniu Alp na siodle motocykla spełniło się W troszkę ponad tydzień nawinąłem 4.000 km przez Niemcy, Austrię, Lichtenstein, Szwajcarię, Francję, Włochy i z powrotem przez Austrię, Niemcy do Polski.Dojechaliśmy aż nad Lazurowe Wybrzeże do Monte Carlo w Monaco. 6 razy wjechaliśmy na ponad 2.000 mnpm, a najwyższą przełęcz Europy (La Bonnette) też udało się "zaliczyć" Poważna to już wysokość bo aż 2.802 mnpm. Widoki? Ehhhh... Na samo wspomnienie mam banana na gębie. Wrzucę kiedyś fotki. Wszystkiego Najlepszego Panowie Wędkarze-Bikerzy w tym Nowym 2017 Roku !!! Slavo 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grunwald1980 Opublikowano 30 Grudnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2016 Widze. ze temat odgrzany, fajnie fajnie, ze sa wsrod nas koledzy zakochani w dwoch kolkach. Nie moge sie doczekac tych cieplych dni, tych tras, tej wolnosci . Motocykl w garazu, nowy olej , nowe opony do dzis leza w domu, nie bylo pogody aby ich uzyc. Motocykl dostarcza niezapomnianych przezyc , z czego przezyc to najwazniejsza rzecz podczas jazdy motocyklem . Czasami wracajac do domu i analizujac trase, wlos sie jezyl na glowie na mysl co by sie moglo stac, a jezdzac po niemieckich autostradach moge pozwolic sobie na wiele . Ciesze sie, ze nie mam litra. kupujac 600 myslalem 98km wystarczy na wiele, po mieisacu apetyt rosl, po polrocznej przygodzie czulem, ze mi malo. Dobrze , ze przyszla zima, motocykl poszedl do garazu a jazda autem ostudzila moj zapal, odnowily sie znajomosci z wedkami ale i tak czekam jak dziecko na dobra pogode . Pozdarwiam motomaniakow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 31 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2016 Może nie każdemu będzie odpowiadać, ale trochę zakręconych sprzętów i ich właścicieli można zobaczyć ... https://www.youtube.com/watch?v=5lOUeUMPaI4 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 29 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2017 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek_moto Opublikowano 31 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2017 Powiem tak moto ok , rybki ok , tylko mały problem z czasem , co wybrać , górę biorą zdecydowanie rybki . Jazda motocyklem dostarcza niesamowitych wrażeń . Motocyklami ( komarki ,wsk, junak i tak dalej ) odpycham się od 12 roku życia z małymi przerwami ( mam 52 lat ). W garażu stoi yamahę wild star 1600 , moto bez awaryjne, koszty utrzymania przyzwoite,przy prędkości 110 ( można więcej ale po co ) optymalne spalanie w granicy od 5 l do,7 l na 100 kil . Prędkość zabija i nie ma kozaka PAMIĘTAJCIE o tym . Pozdrawiam ..... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dano-G Opublikowano 31 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2017 Prędkość zabija i nie ma kozaka PAMIĘTAJCIE o tym . Pozdrawiam .....Hmmm. Można rozważać czy prędkość zabija czy raczej nagłe jej wytracanie.... Tapatalknięte ze srajfona 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WalterW Opublikowano 31 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2017 Ja bym powiedział że zagrożeniem są ci nieświadomi ruchu, ale nie ma co dywagować PS. Czemu nie ma emotki z browarami? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 9 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2017 Chyba nie ma takiego wątku. Czekam na "pozytywnie" zakręconych, odzywać się . Mój nowy nabytek, ryby lekko na boku 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 9 Września 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2017 ŁOOOOO .... ale motur!!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.