Duże przynęty na szczupaka - Made in Finland (PikeFest2017)

[MarCinFin]

Publikuję jako nowy post, jeżeli moderatorzy uznają, że temat powinien być przeniesiony/podłączony do innego działu/tematu, to nie widzę problemu. Jeżeli naruszyłem regulami jb publikując nazwy twórców (producentów) proszę o info. Zmienię opis. 

 

 

Chciałbym przedstawić wam kilka propozycji przynęt na szczupaka wykonywanych przez fińskich twórców, zaprezentowanych podczas PikeFest 2017 w Sieravuori nad Jeziorem Pyhäjärvi. Dla niektórych z twórców hobby stało się regularną pracą i ich produkty są już dostępne w prywatnej sprzedaży online/FB. Cześć przynęt jest tworzona przez Team-y wędkarskie (zazwyczaj młodzi ludzie z pasją). Miałem też szansę zapoznać się z ofertą pracowni rodbuilding-owej, z prezentacją mocnych i długich wędek na blankach American Tackle Bushido i NFC, ale o tym w innym wątku lub w wiadomości priv dla zainteresowanych.

1. Przynęty Teamu BIG PIG FISHING prowadzącej sklep internetowy pod nazwą kajakkikalastus.
Moją uwagę zwróciły leszcze BLIKOBAITS BLIKO dostępne w 4 rozmiarach: największy leszcz w rozmiarze 25 cm i 185/190 g, poprzez BLIKO Jr 20 cm i 120 g do najmniejszego 14 cm/55 g FISIBLIKO. BLIKO występuje również w wersji z kręconym ogonem pod nazwą BLIKOBAITS JR TAIL ma 33 cm i waży 125 g. Osobiście skusiłem się na największego leszcza. Bałem się o pracę przynęty ze względu na wrzecionowaty kształt, ale bezpodstawnie. W wodzie wolno tonie, kołysząc się na boki, solidny ogon zamiata na boki z dużą częstotliwością.
BigPiG Tim ma też w ofercie duże gumy z serii RENZSTEIN SHAD (22 cm, 17 cm ) oraz RENZSTEIN BEASTLY TAIL (22 i 33 cm).

 

2. Warte uwagi są też gumy Captain Ollie. Captain Ollie oferuje 4 rodzaje gum/mucho-gum:
• Shady w wersji pop, mad i master (foto) – 90 g, 21 cm.
• Punk Shady z fajnym punkiem na grzbiecie (strona internetowa) - 90 g, 21 cm.
• ShadFly (połączenie muchy szczupakowej z wymienną główką shada) wagi nie znam i nie mogę znaleźć, ale jest to lekka główka z muchą, długość około 20-23 cm.
• Niedawno pojawiły się płaskie shady pod offset (dostępne były tylko na Pikefest). Wysokość korpus tej gumy została zmniejszona dla lepszego montażu haka offsetowego w rozmiarze 8/0 lub 10/0. Oczywiście zakupiłem kilka, niebawem testy. Rozmiar 20 cm i 58 g.

 

 

3. Przynęty Rauma Finland Lures
• Nokkela BigTail jest to hybryda składająca się z twardej plastikowej (ABS) główki z silikonowym elastycznym ogonem, opatentowany pomysł, fajna przynęta na duże ryby pomimo małej wagi własnej. Wymienne ogony. W zestawie przypon przechodzący przez korpus główki z kotwicą i skrzydełkiem. Rozmiar – 19 cm 50 g. Niebawem testy.
• Nokkela wobbler – wykonany z tego samego materiału co główka Nokkela BigTail. Rozmiar 92 × 37 × 23 mm waga uzależniona jest od modelu. Pływający rattling - 22 g, pływający bez grzechotki – 22 g, wolnotonący - 32 g, tonący – 40 g

 

 

4. Fat gentleman lures – jak wskazuję nazwa, twórca tych przynęt jest prawdziwym fińskim dżentelmenem w dodatku grubym : ) . No ale nie o nim będziemy mówić tylko o jego produktach. Gruby dżentelmen proponuje głównie jerki. W oferiec dostępne są też solidnie wykonane spinerbaity.

 

 

5. Seria przynęt pod nazwą Nasty Crawler od Fish On Oy
Bardzo fajne i popularne gumy w południowej Finlandii za sprawa dystrybucji w lokalnych sklepach wędkarskich. Seria Nasty Crawler zawiera 3 modele: 12 cm (16 g) 18 cm (55 g) i 24 cm (130 g) w bardzo bogatej kolorystyce.

 

 

6. Bitter Sweet Lures.
W ofercie tego twórcy mamy jerki i gumy. Dla niewymagających polecam jerka Juti (owalny), którego jednostajnie sciągamy bez potrzeby jerkowania. Wykonany jest z drewna dębowego. Na profile FB możemy zobaczyć pracę poszczególnych przynęt oraz bogatą ofertę kolorów. Z tego, co się dowiedziałem zamówienia przez FB.

 

7. Pikefighter to również team wędkarski specjalizujący się w szczupakach. Ostatnio wypuścili serię przynęt gumowych pod nazwą team-u w dwóch rozmiarach: 22 cm i 27 cm. Bardzo dobra jakość wykonania i ciekawa praca przynęt.

 

 

8. Duckface — gumy cechują się kaczym dziobem (moim zdaniem raczej złota rybka) i kaczym ogonem, bardzo miękka lejąca się guma. Trudno cokolwiek więcej powiedzieć o tych gumach, bo nie testowałem, a i wystawca nie był skłonny do rozmowy o swoim produkcie.

 

9. Zägä jerki – niestety nie udało mi zdobyć info na temat tych jerków. Niemniej jednak prezentują się fajnie, wykonanie solidne.

 

Edytowane 11 Września 2017 przez MarCinFin

[Gadda]

Piękne przynęty - duża konkurencja dla Strie Pro.

[SkiDivPL]

Piękne przynęty - duża konkurencja dla Strie Pro.

Zgadzam się piękne przynęty, ale konkurencja raczej lokalna.

[Patron]

Ciekawy watek bardzo ciekawe przynety

Pozdrawiam

[MarCinFin]

Piękne przynęty - duża konkurencja dla Strie Pro.

Przynęty przede wszystkim skuteczne, wielu bardzo dobrych wędkarzy łowi na te gumy i jerki.

Przynętom od Strike Pro raczej nie zaszkodzą, CWC skandynawski rynek ma dobrze zabezpieczony.Z druiej strony to przynęty też mają dopracowane i skuteczne. 

Edytowane 11 Września 2017 przez MarCinFin

[MarCinFin]

Zgadzam się piękne przynęty, ale konkurencja raczej lokalna.

Dokładnie. Mała konkurencja, ograniczona dostępność do przynęt.

[MarCinFin]

Spośród lokalnych twórców przynęt wybiła się jedna firma Islure Oy, której produkty dostępne są też w sklepach sieciowych na działach wędkarskich. Byli obecni na PikeFest, ale ze względu na zmechanizowaną produkcję zaliczają się już do tych większych producentów. Poniżej kilka fotek ich flagowej gumy Pikeon-a.

 

 

Mają też interesującego jerka o wrzecionowatym kształcie-AKONAR.

 

[Friko]

Ciekawe rzeczy pokazujesz, pytanie jak to wygląda cenowo?  Jeżdżąc po sklepach w Szwecji przyznam że głównie oglądam a kupuję raczej jak są promocje bo w regularnych cenach to jednak troche dla mnie zbyt "grubo". Zwłaszcza że  nie do końca jestem przekonany do jakości -np. McRubber Svartzonkera w rozmiarze 20cm jest dosyć kiepsko wyważony i na samej sprężynce bez główki potrafią się wykładać  - na małej główce jigowej chodzi już dobrze ale płacąc tyle siana za kawałek silkonu oczekuję cudów

 

edit:  a umiejscowienie wątku jest moim zdaniem bardzo dobre bo te duże gumy to przynęty stworzone z myślą o zestawach baitcastingowych

[MarCinFin]

Ciekawe rzeczy pokazujesz, pytanie jak to wygląda cenowo?  Jeżdżąc po sklepach w Szwecji przyznam że głównie oglądam a kupuję raczej jak są promocje bo w regularnych cenach to jednak troche dla mnie zbyt "grubo". Zwłaszcza że  nie do końca jestem przekonany do jakości -np. McRubber Svartzonkera w rozmiarze 20cm jest dosyć kiepsko wyważony i na samej sprężynce bez główki potrafią się wykładać  - na małej główce jigowej chodzi już dobrze ale płacąc tyle siana za kawałek silkonu oczekuję cudów

Mam już kilka zapytań o ceny tych przynęt wiec dla przykładu podam: 

1. Leszcze BLIKOBAITS BLIKO (największy) - 15 euro

2. Leszcz BLIKOBAITS BLIKO junior - 10 euro

Dla leszcza możliwość  zaprojektowania własnego koloru plus przy zbiorowym zamówieniu cena do negocjacji.

3. Shady od Captain Ollie-od 9 do 11 euro

4. PopShad Fly od C. Ollie -15-17 euro (2 główki plus mucha)

5. Nokkela BigTail -23 euro z darmową wysyłką w Europie (negocjacja ceny przy zakupie większej ilości).

6. Nasty Crawler-coś około 10-13 euro

7. Pikeon od Islure - 10 euro

Jerki chodzą po 17-30 euro za sztukę.

 

[Flame]

Łowilem RENZSTEIN BEASTLY TAIL 22 i 33 cm w kolorach motor oil i gösen. Są bardzo skuteczne, pięknie pracują, ale ... są również bardzo delikatne i po kilku braniach guma może stracić ogon. Są również dość drogie tj. ok 50 zł za mniejszą wersję i 70 zł za większą. Można je kupić w sklepie w Karlskronie (https://www.batofiske.se/beten/jiggar/beastly-tail).

[pikeft]

Bardzo fajny temat i ciekawe przynęty!

☺

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[MarCinFin]

Jeżeli chodzi o skandynawski klasyk czyli Pig shady, SnacBaity i Svartzonkery (osobiście nie przepadam) to  regularnie są u nas przeceny na te gumy i  zazwyczaj kupujemy za 5-7 euro/sztuka. To samo jerki bandit od strike pro - tylko promo za 8-10 euro. 

[pikeft]

U nas to wszystko drogie niestety...

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[MarCinFin]

U nas to wszystko drogie niestety...

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Podam wam ciekawostkę (niektórzy zapewnie wiedzą o co chodzi) - cena dobrych wędek spinningowych i kołowrotków niższa jest w PL porównując do SWE czy FIN. Inaczej wygląda sytuacja dla castingu, kije i multiki zazwyczaj znacznie tańsze są u nas niż w PL. Cenę określa popyt i konkurencja. W PL casting raczkuje, w Skandynawii dominuje mocne łowienie.

 

Gdybym podał wam ceny wędek Mikado czy Kongera (niedawno wszeli na tutejszy rynek) to by wam szczęki opadły. Sugerując się ceną topowy sprzęt. 

Edytowane 11 Września 2017 przez MarCinFin

[Friko]

Kurcze jednak chyba trzeba zarabiac po skandynawsku żeby płacić 15 eur za gume. Póki co zostaję przy Shakerach Lunker City  Jako ciekawostke mogę dodać że pojęcie "duża guma" jest mocno względne - w Szwecji guma 20cm to jest raczej przynęta średniej wielkości, naprawdę duże gumy które tam widziałem to były przynęty po 40 cm albo lepiej - i to były przynęty szczupakowe jak najbardziej.

 

Jak rozmawiałem z jednym z gajdów to wyraził zdanie że obecnie jest po prostu moda na duże gumy, tak jak parę lat temu była moda na jerki. W penym sensie te gumy są łatwiejsze do łowienia bo rzucasz  i zwijasz ew z przerwami - mniej trzeba się narobić zdecydowanie niż przy jerkach łowiąc  w ten sposób.

[lukaszannopol13]

MarCinFin nie zauważyłem żeby ceny były niższe. Kilkunastozłotowe różnice są więc pomijalnie. Przy promocjach owszem można zgarnąć za pół ceny lub jeszcze taniej, ale to trzeba już dobrze trafić.

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

[MarCinFin]

MarCinFin nie zauważyłem żeby ceny były niższe. Kilkunastozłotowe różnice są więc pomijalnie. Przy promocjach owszem można zgarnąć za pół ceny lub jeszcze taniej, ale to trzeba już dobrze trafić.

 

Wysłane z mojego H60-L04 przy użyciu Tapatalka

 

 lukaszannopol13 tak jak napisałeś podane przeze mnie ceny dotyczą promocji, tych min 40%. Inaczej ceny są podobne, 

[Friko]

dwa lata temu w jednym ze szwedzkich sklepow nabyłem bardzo fajne i niedrogie duże gumy do trollingu, podejrzewam że był to jakiś lokalny wyrób bo nie były jakoś szczególnie dopracowane ale naprawdę robią robotę. Cecha charakterystyczna to że są bardzo "płaskie" i głęboko schodzą w trollu dzięki temu - parę ładnych ryb już złowiły.  Myślę że w Polsce jest już sporo lurebuilderów którzy mogliby zrobić zdrową konkurencję kolegom ze Skandynawii w tym względzie

 

Aczkolwiek przekonałem się ze zrobić dobrą gumę wcale nie jest tak prosto - wbrew pozorom guma tez może nie pracować albo pracować słabo w wodzie, może za wyjątkiem świstera i świsteropodobnych ale jak kupuję różne wynalazki to często sie zdarza że "co któraś" guma mi nie pracuje pomimo identycznego zbrojenia.

[MarCinFin]

Zgadam się z Tobą w 100%, dużo zależy od tego, jak guma jest zrobiona. Czasami mały szczegół potrafi zmienić pracę przynęty diametralnie. Jak zobaczyłem leszcze, które opisałem w poście, nie byłem do nich przekonany, bo bałem się, że będą się wykładać na bok, albo będą szły na dno jak kamień. Zacząłem rozmowę z twórcą tej gumy i pokazał mi filmy z pracą przynęty i ryby, jakie na nią targali. Byłem w szoku. Guma w tej przynęcie jest twarda, brzuszna część sprawia wrażenie dociążonej, ale jeżeli popatrzymy jak delikatnie opada w wodzie, to mamy wrażenie, że jest tam dodany wypornik. Waga gumy 200g +/- 10g. 

[Tomek88]

Z tymi gumisiami to szeroki temat, sporo jest gum przeciętnych i dobrych dość łownych w przeciętnych i wyższych cenach jednak naprawdę dobre gumy to perełki za dość dużą kasę przynajmniej jeśli chodzi o fabryczne modele, w handmade może i łatwiej chociaż mało ludzi robi duże gumisie bo i średnio to jest opłacalne. Ja swoją ulubioną markę mam i póki co nie znalazłem do nich konkurencji. Idealne może jeszcze też nie są, no ale cóż, może kiedyś przyjdzie pora żeby samemu robić dla siebie, ale póki co ten czas jeszcze nie nadszedł

[Harjer]

Kol. Marcinie @MarCinFin

Zapewne zostałeś zafascynowany tym to obejrzałeś na PikeFest 2017 w Sieravuori . Duże prznęty na szczupaka. 

Od czasu, gdy zacząłem aktywnie pływać na łowiskach, kilka lat temu przekonałem się do skuteczności stosowania dużych przynęt do połowów szczupaków. Nazywam to połowami selektywnymi.

Duża przynęta duży okaz. Jestem twórcą woblerów i pamiętam, gdy kilka lat temu zaprezentowałem na forum duże woblery o długości ponad 20 cm, spotkałem się i z opinami nieprzychyknymi takimi, jak, np." do połowów jakich ryb mają służyć te kolce",  ..." gdzie u nas stosować takie duże woblery". Cóż, jeżeli chodzi się np. na jedno łowisko i obrzuca wodę z brzegu - to po cóż potrzebna jest mu taka przynęta. Można i tak podchodzić do tego.

Jednak na dużych akwenach wodnych, gdzie są duże szczupaki, zarówno z rzutów jak i z trollingu, ja preferuję przynęty duże. Mam wiele dużych, (wielkich) gum znanych i cenionych firm, w tym fińskiej. Mam także mojej produkcji duże woblery, ( od 17 - 22 cm). Teraz- wrzesień i co się sprawdza na łowisku na któym najczęściej przebywam - duże woblery i duże gumy.

[MarCinFin]

Kol. Marcinie @MarCinFin

Zapewne zostałeś zafascynowany tym to obejrzałeś na PikeFest 2017 w Sieravuori . Duże prznęty na szczupaka. 

Od czasu, gdy zacząłem aktywnie pływać na łowiskach, kilka lat temu przekonałem się do skuteczności stosowania dużych przynęt do połowów szczupaków. Nazywam to połowami selektywnymi.

Duża przynęta duży okaz. Jestem twórcą woblerów i pamiętam, gdy kilka lat temu zaprezentowałem na forum duże woblery o długości ponad 20 cm, spotkałem się i z opinami nieprzychyknymi takimi, jak, np." do połowów jakich ryb mają służyć te kolce",  ..." gdzie u nas stosować takie duże woblery". Cóż, jeżeli chodzi się np. na jedno łowisko i obrzuca wodę z brzegu - to po cóż potrzebna jest mu taka przynęta. Można i tak podchodzić do tego.

Jednak na dużych akwenach wodnych, gdzie są duże szczupaki, zarówno z rzutów jak i z trollingu, ja preferuję przynęty duże. Mam wiele dużych, (wielkich) gum znanych i cenionych firm, w tym fińskiej. Mam także mojej produkcji duże woblery, ( od 17 - 22 cm). Teraz- wrzesień i co się sprawdza na łowisku na któym najczęściej przebywam - duże woblery i duże gumy.

 

Moja przygoda z dużymi przynętami rozpoczęła się właśnie Finlandii i trwa już jakiś czas. A zaczęło się od spotkania fińskiego przewodnika, którego wynajęliśmy ze znajomym na kilkudniowy wypad na szkiery. Wiedział, że trochę łowimy i, że chcemy duże ryby. Po kilku godzinach łowienia bez dużej ryby, używaliśmy 8-12 cm gum, powiedział tak: teraz panowie albo mi zaufacie i zaczniecie łowić tak jak wam powiem albo pozostaniemy przy rekreacyjnym wypadzie z rybami maks 70-80 cm . Dostaliśmy po dużej gumie, do tego odpowiedniej mocy sprzęt i zaczęliśmy tłuc wodę, rozplątując co jakiś czas brody. Na koniec wypadu każdy miał zaliczoną fajną rybę i kilkanaście mniejszych.

[Tomek88]

Widzę po wpisach to będzie mocny wątek a może raczej już jest  

 

Ja na duże przynęty przestawiałem się od kilku lat stopniowo zbiegało się to w czasie z interesowaniem się baitcastingiem jako metodą do łowienia większymi przynętami. Jeszcze 10 lat temu slider 10 był dla mnie dużą przynętą szczupakową, teraz o dziwo jest małą. Wraz ze wzrostem doświadczenia chciałem łowić coraz większe ryby a mniej coraz mi zależało na ilości przerzucając na dość rybnych wodach czasem po kilkanaści kołowymiarowych ryb na wieczorną godzinną sesję. Duże przynęty nie wystarczyły, trzeba było też zmienić łowiska

Obecnie łowię tak, że bardziej cieszy mnie 90+ szczupak nawet jeden na kilka dni na wodzie niż po kilka-kilkanaście średnich poniżej 80cm ryb na dzień. Łowię średnio grubo, gumy 20-25cm, częściej bliżej tej górnej granicy, ale widzę, że to wszystko mało i szukam raczej gum w okolicach 30cm i na nie łowię tak, aby nie kaleczyć przy okazji tej drobnicy, chociaż szczupak jak głodny to zły i potrafią się czepiać gluty niewiele dłuższe od gumy, ale na to już nie nie poradzę

[MarCinFin]

Jeden z kolegów powyżej wspomniał, że gumy 20-30 cm to wciąż mały kaliber. W pełni sie zgadzam z tym stwierdzeniem. Musimy jednak pamiętać, że to jest właśnie najoptymalniejszy rozmiar do produkcji (koszty poniesione przez lokalnego twórcę) i w użytkowaniu (dla rzucającego z ręki kilka godzin wędkarza).

 

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Friko]

Pamiętam ze kiedyś Nils Master prowadził statystykę, właśnie z Finalandii, pokazującą na jakiej wielkości woblery złowiono największą ilość szczupaków od metra w górę. Co ciekawe zdecydowanie najwięcej ryb złowiono na przynęty między 15 a 20 cm,   na mniejsze i na większe zdecydowanie mniej. Pytanie tylko czy przypadkiem po prostu największa ilość wędkarzy nie łowiła na przynęty z tego przedziału co przełożyło sie w konsekwencji na największą ilość ryb  statystyki potrafią być mylące

 

Z tą selektywnością różnie bywa. Kiedyś uparłem się żeby wypróbować w trollu Svartzonkery, pływałem z Milupą w Szwecji chyba na Stora Bellen. Ciekawa rzecz że na większego SZ (25cm) brały wyraźnie mniejsze szczupaki niż na mniejszego SZ (20cm).  A najlepszy był i tak 8-calowy Shaker Zdarza się też że z jakiś lokalnych uwarunkowań (np śledź, stynka) szczupak potrafi się bardzo ukierunkować na mniejszy pokarm  - nawet ten największy. Z drugiej strony zaobserwowałem też że na przełowionych wodach, o dużej presji - bardzo często ryby w ogóle nie reagują na inne przynety niż bardzo duże pewnie dlatego że mało ludzi nimi łowi. Tak że różnie to bywa naprawdę