Skocz do zawartości

Sum - 109 kg 261 cm, po prostu masakra......


tpe

Rekomendowane odpowiedzi

Nie chodzi tylko o fakt zabicia ryby, a wszelkiego rodzaju okoliczności towarzyszące: styranie sztycą od parasola, wytarganie po betonie, wleczenie po gruncie za taczką, ćwiartowanie… O podejście do tematu: utyskiwania na prześladowanie przez organy ścigania (za niewinność oczywiście), skargi na drożyznę jak człowiek chce sobie takiego sumka legalnie pozyskać, zarezać a potem spreparować, podliczanie wpływów i wydatków, co pewnie robi 95% wędkarskiej Polski. W końcu o bezkrytyczną postawę WP.

 

Zastanawiam się: nie rozumiesz tego, czy prowokujesz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pozostaje nic innego jak życzyć szanownemu Mięsiarzowi Polskiemu za propagowania tak wspaniałych postaw i cenzurę w komentarzach - nie po ich linii - rychłego bankructwa tym razem bez happy endu (dla nich oczywiście). Brakuje tylko zdjęć z ćwiartowania ryby... :wacko: :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sie nigdy nie zmieni, nawet tutaj w jukej widac , ze najechalo sie mlodziezy w gumofilcach i propaguja metody swoich dziadkow i ojcow z polandii , ze rybke to sie lowi i zjada lub co jak niektorzy lowimy i sprzedamy ci a cena to do uzgodnienia , tacy ludzie to przetrwaja nawet armagedon , to jest BETON niezniszczalny z dziada pradziada . :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..wypraszam sobie :D też latam w gumofilcach :lol: ...po działce najczęściej :mellow: ...ale fakt u nas jeden z tych BETONÓW ma koło 10 wędek na łódce ,miał, bo w końcu skontrolowali ch...ja ,w siatce oczywiście ponad 10 szczupaczków większość ledwo wymiar albo i nie...zapłacił jakieś marne grosze kary,siedzi dalej- już dwie wędki ,ale dookoła wystają żyłki bo ma skubany kilkanaście szpulek z żyłkami, porozrzucanych na grunt z żywcem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie sie podoba zaradnosc goscia. my tu Pany z jakims programem rodbuilderzy i inne takie a facet poszedl po najmniejszej linii oporu. jak mu dwie przelotki sie rozpadly bo walnal nimi o glebe to ... zamiast je wymienic upierdzieli sobie wedke tak zeby miala wszystkie przelotki sprawne :mellow:

 

ZUCH CHŁOPAK i jaki zaradny :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smaczek jest gdzie indziej moim zdaniem, na stronie internetowej WP możemy przeczytać takie oto wywody:

 

Od samego początku bowiem „Wędkarz Polski” pomyślany był jako coś więcej niż przedsięwzięcie komercyjne. Po części dlatego, że wędkarstwo i rybactwo uważaliśmy w gronie współtwórców miesięcznika za rzecz ważną – nie tylko hobby czy część gospodarki, ale składnik kultury materialnej narodu – po części zaś, bo na wydawanie gazety patrzyliśmy jak na rodzaj misji, misji edukacyjnej.

 

W zestawieniu z opisem rybnickiej masakry piłą mechaniczną zastanwaiam się czego ma być wyrazem: kultury materialnej narodu czy raczej misji edukacyjnej

 

:lol: :lol: :lol:

 

cieszę się że WP zniknął z rynku, powiem szczerze

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swego czasu - chyba nawet jeszcze w tym roku - znajomy rozmawial z W.Dębickim. w sprawie wlasnie ksztaltu gazety. pytal czemu tyle w niej miesiarstwa i tego typu klimatow podczas gdy wszedzie indziej (niemalze) jest zwrot w kierunku C&R oraz poszanowania ryb... opdpowiedz byla prosta - Pan Wiesław po prostu pisze o tym jak w naszym kraju jest - a nie jakby chcial zeby bylo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech nie p... kocopołów o misji edukacyjnej tylko pisze że prowadzi brukowca żerującego na sensacji i schlebiającego masowym gustom :D ale to już można rozpatrywać wyłącznie w aspekcie historycznym, krzyżyk na droge temu periodykowi i treściom przezeń lansowanym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca rozumiesz to o co mi chodzi, ryba która ma takie rozmiary jest dla mnie pomnikiem przyrody,

nie chodzi tu o ślepe wypuszczanie sumika karłowatego bo jestem super C&R fishermanem

tylko o to że ryby osiągające tak monumentalne rozmiary były by chociażby doskonałymi tarlakami,

może z czasem okręg pzw zauważył by że sumy dają rade sobie same, a zarybiać można wspomagając inny gatunek

nie chodzi o to by sumy z braku pokarmu zaczęły wypełzać z wody polując na kurczaki, tylko o to by chronić największe sztuki

Jeśli boisz się że na zbiorniku jest ponad setka 2.60 sumów które zjedzą wszystko co stanie im na drodze to się nie dogadamy

bo ja w to nie wierze i mam swoją z goła odmienną wizję :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

U mnie w niektórych miejscach łatwiej o kijankę suma niż o płotkę czy krąpia. Już od paru ludzi słyszałem, że panowie z PSR radzili nie wypuszczać niewymiarowych sumów gdyż jest teraz tego plaga, aczkolwiek sam się z tym nie spotkałem i ile w tym prawdy nie wiem.

.

 

Doprawdy naprawde mamy miejsca w naszym kraju gdzie mamy plage ryb. No to wystarczy zglosic na Twarda albo lepiej ogłosic na jakims forum gdzie to jest. Zaraz sie rozprawimy z ta plaga sum(ko)w. :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...