Skocz do zawartości

Jakie multiplikatory mają ruchomy wodzik podczas rzucania ?


SlawekNikt

Rekomendowane odpowiedzi

Panie i panowie.

Laickie pytanie troszkę, ale nie za bardzo mam czas biegać po sklepach i to sprawdzac, a zatem: ktore konkretnie multiplikatory mają czy też posiadają ruchomy wodzik podczas rzucania ? Tzn. chodzi mi o to, że wodzik podczas rzutu przesuwa się po prowadnicy tak jak podczas zwijania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ten system z ruchomym wodzikiem podczas rzucania i według mnie zwiększa zasięg rzutu...

Jest jedno ale. Tarcie między wodzikiem a plecionką się zmniejsza. Jednak cały układ napędzany jest szpulą i ona traci energię na rzecz wodzika. To co zyskujesz na zmniejszonym tarciu, tyle tracisz energii na szpuli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpierając się faktami zawartymi w poprzednich postach jedynie dodam, że ruchomy wodzik ma miejsce jedynie przy cięższych zastosowaniach, powiedzmy od tych 50gr skupionej masy, przy lekkich zastosowaniach to się nie kalkuluje technicznie. Temat już wałkowany na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że daleko odsunięty wodzik zwiększa odległości zgadzam sie w 100 %. Cóż, zatem pozostaje mi szukać multików z jak najdalej odsuniętym wodzikiem bo powyżej 50 gram łowić nie zamierzam. Dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ten system z ruchomym wodzikiem podczas rzucania i według mnie zwiększa zasięg rzutu. A jaki okraglak z tym ruchomym wodzikiem jest najmniejszy ?

abu 1600 lub 1601 IAR i jeszcze filmik https://youtu.be/yuzeeFUsKyU . Można poszukać białego kruka 1501 c IAR ale czy chcesz iść tą drogą?

Fotki przykładowe z netu.

post-46503-0-75685800-1505592746_thumb.jpg

post-46503-0-47973400-1505592757_thumb.jpg

post-46503-0-47127900-1505592767_thumb.jpg

post-46503-0-99141200-1505592784_thumb.jpg

Edytowane przez welpa1809
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już w chwili kiedy sprzedawałem 1601C IAR ... wiedziałem, że będę tego żałował :( ;)

Żałuj ile możliwości zabawy w tuning , a jakie ma możliwości rzutowe ,klasyk i wymiata. Kliknął bym lubię twój post ,ale sprzedałeś i reszty się domyśl. Edytowane przez welpa1809
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój zabytkowy ambassadeur 5000-C ma ruchomy wodzik podczas rzutu. Osiągalne odległości są porównywalne z multikiem niskoprofilowym o nieruchomym wodziku podczas rzutu. W moim zabytku wałek z naciętą krzywką - gwintem bezkońcowym napędzający wodzik łożyskowany jest na tulejach nie na łożyskach kulkowych co dodatkowo powoduje straty energii.

Na forum jest ciekawy artykuł

 http://jerkbait.pl/topic/17606-artyku%C5%82-testy-hamulc%C3%B3w-rzutowych-dc/

w którym remek porównuje tuningowanego pod kątem zawodów rzutowych ambassadeura  i Calcutę Conquest DC 201 oraz niskoprofilowego Antaresa DC7 LH. Daje to odpowiedź na zagadnienie strat energii w wodziku przy nieruchomym woziku i strat energii na poruszanie wodzika, oraz na posta Tomka88

 

Podpierając się faktami zawartymi w poprzednich postach jedynie dodam, że ruchomy wodzik ma miejsce jedynie przy cięższych zastosowaniach, powiedzmy od tych 50gr skupionej masy, przy lekkich zastosowaniach to się nie kalkuluje technicznie. Temat już wałkowany na forum.

że ruchomy wodzik ma sens przy cięższych zastosowaniach od 50 g. Zrozumiałem, że remek rzucał ciężarkiem 18 g. Jeśli się mylę, to proszę o sprostowanie. Abstrahując od działania hamulca DC, odległości osiągane przy użyciu wszystkich multików są powyżej 100 m. Różnice są ważne na zawodach, natomiast w wędkarstwie nie mają znaczenia. Przy okazji, kto z Was osiąga podobne odległości ? Pytam, bo ja dopiero się uczę i brakuje mi baardzo duuużo.

Dodatkowo znalazłem informację, że Penn robi multiplikator wyposażony w system naprowadzania wodzika do położenia linki na szpuli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za filmik. Ten zabytek leżał u mnie z dziesięć lat, a dostałem go chyba jako bezużyteczny.

Zaraziłem się castingiem niedawno i wyciągnąłem go z szafy. Rozebrałem, nasmarowałem i stąd wiem, że nie ma łożysk tocznych przy wałku wodzika. Już myślałem o wymianie tulejek na łożyska, ale wydawało mi się, że to niemożliwe. Teraz zajmę się tym ponownie.

Połamania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostkę w tym temacie, podrzucę Ci coś z mojej kolekcji "staroci" w "mojej szafie" ;)

Szwedzki Arjon Commender z lat 50-tych. Wodzik przed rzutem "rozsuwa się palcami. Kiedy po rzucie kręcisz korbą, wszystko sie składa do kupy i prowadzi linę :D

post-52107-0-14786800-1505646135_thumb.jpg

post-52107-0-84455700-1505646142_thumb.jpg

 

Daiwa Procaster PMA 33 SL. Lata 80-te. Tutaj już pełna automatyzacja. Po naciśnięciu spustu, wodzik rozchodzi się na boki (poza obrys szpulki). Czyli masz "zero wodzika" podczas rzutu :P . Po zakręceniu korba , wodzik j/w składa się i układa linkę. Dodam jeszcze, że te pionowe, różowe elementy wodzika, obracają się na mikr ośkach a więc nawet podczas nawijania likwidujemy tarcie/ścieranie linki o okładziny wodzika. :wub:  :P (a do tego na lewa rękę!!! a więc zdarza mi się zabierać go nad wodę...śmiga pięknie :) )

post-52107-0-53307500-1505646484_thumb.jpg

post-52107-0-18046600-1505646492_thumb.jpg

 

 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...