guciolucky Opublikowano 28 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Października 2011 Ja nie jestem onanistą sprzętowym i nie zrobiłem sam ani jednej wędki ale czytałem kiedyś post R.H. w którym napisał, że łowiąc dużą ilość dużych boleni większość łączeń nie wytrzymuje tych pierd...ć i ulega w jakimś stopniu uszkodzeniom. Niestety należy przyjąć, że raczej nikt inny nie będzie miał okazji przekonać się o tym na własnej skórze stąd różnice będą raczej niewidzialne. Kiedyś siedziałem dwa dni nad swoim stawem i odławiałem z niego szczupaki za pomocą jednoczęściówki St. Croix a potem kolejne 3 dni używałem dwuskładowego Avid-a i nie odczułem różnic a oba kije wytrzymały, potem mój ojciec poprawiał po mnie przez miesiąc avidem i też go nie uszkodził. Ryb było tyle, że przeciętny wędkarz nie obciąży swojego kija w podobny sposób łowiąc kilka lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciechowski Opublikowano 29 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 Z czysto mechanicznego/konstrukcyjnego punktu widzenia blank jednoczęściowy jest ideałem. Jednolita konstrukcja, pozbawiona jakichkolwiek łączeń, stref przesztywnienia i zaburzenia ugięcia, jest tym, czego byśmy wszyscy chcieli. Niestety problemem jest transport. I dla naszej wygody większość decyduje się na dwuskłady. Mam dwa wędziska morskie jednoczęściowe na blankach Batson serii SWB i są to pały do ciężkiej, morskiej orki. Dla nich nie ma taryfy ulgowej, ani lepszego traktowania. Ja się o te blanki nie boję. Nie ma możliwości, aby to pękło ! Jednorodna konstrukcja pokazuje tu swój pazur. I nie ma mocnych )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 29 Października 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2011 No pewnie, że po 10-milionowym wymachu, złącze może zaszwankować samo z siebie, a w jednoskładzie nie ma co się popsuć, ale pytam o praktykę w tym względzie i konkretne przykłady.Rzadko przecież katujemy jedną wędkę cały sezon 24/7 i w normalnym użytkowaniu klasowe blanki dwuczęściowe, czy travele, służą wielu Kolegom latami czy całe dekady (i know, i know, you dont fish 24/7 but your gear should built like you do ) Pytam o ten sam model jednej firmy i wychwycone różnice w czułości, ugięciu, balansie, sprężystości, również trwałości, między jednoskładem, a 2-częściowym. Przykład na przykład, popularne poppingi Batsona: IP844 / IP844F 213cm 21g 17lb, bądź lżejszy IP843 / IP843F 213cm 18g 14lb. PozdrawiamGrzesiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maynard Opublikowano 8 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2011 Pytam o ten sam model jednej firmy i wychwycone różnice w czułości, ugięciu, balansie, sprężystości, również trwałości, między jednoskładem, a 2-częściowym. Przykład na przykład, popularne poppingi Batsona: IP844 / IP844F 213cm 21g 17lb, bądź lżejszy IP843 / IP843F 213cm 18g 14lb. Nie ma na Forum żadnego rodbuidera - profesjonalisty, ani hobbysty, czy też użytkownika wędek, który by mógł i chciał podzielić się takimi szczególnymi doświadczeniami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.