Ponton kajak elling cardinal

[qmichalq]

Witajcie zastanawiam się nad zakupem lekkiego mobilnego pontonu dla 2 osób do spiningowania. Głównie łowię z kajaka i łódek, ale nie mam możliwości ciągania i trzymania zestawu z przyczepką. Myślałem o zakupie ELLING KARDINAL 430 SL lub ELLING KARDINAL 470 może ktoś to użytkuje i jest w stanie coś napisać o tych pontonach.  Ponton byłby używany kilkanascie razy w sezonie jak chciałbym popływać na innych wodach albo potrolingować czego nie mogę z kajaka.

[Tapirro]

Kolego Tapir dzięki wielkie za kpl. informacji.

Mój Kardinal już zamówiony; będzie prawdopodobnie jeszcze przed końcem kwietnia.

Cze.

Jak tam elling - dotarł?

[Brylant]

Niestety jeszcze nie????

Kupowałem na własną rękę z UA..

[Tapirro]

Niestety jeszcze nie

Kupowałem na własną rękę z UA..

Też tak zrobiłem, bo w Polsce nie było. W Ukrainie mieli na stanie i przysłali, chyba doszedł dość szybko. Teraz wszędzie chyba są problemy.

 

Dzięki kolego, nie pomyślałem że tak może się dziać. Z ciekawości usiadłem dzisiaj na ławeczkę, złapałem się mocno rękami i odchylałem się maksymalnie do tyłu. Ławeczki nie wyrywało nawet jak zapierałem się z całych sił, ale dość mocno odchylała się do tyłu i pewnie z fotelem będzie jeszcze gorzej. Dobrze że doradziłeś bo już miałem te uchwyty pod fotel w koszyku. Zrobię chyba Twoim sposobem, kupię kawałek płyty i przykręcę do niej stopę pod fotel. Przy okazji zabezpieczę airmatę przed kotwicami i usztywni się jeszcze podłoga.

Jak pokład z fotelem, zrobiłeś?

[meps]

Hej, nie zrobiłem jeszcze bo raz że kiepska pogoda była a dwa że nie te nogi do krzesła przyszły co zamawiałem i musiałem odesłać z powrotem. Ale w najbliższym czasie będę coś działał. Żona goni jak grzebię przy kajaku w salonie a garaż mam zawalony chwilowo.Zrobiłem tylko na szybko stojak na wędki i kilka uchwytów borika, na kotwice, echosonde, uchwyt do trolingu.

[Tapirro]

Hej, nie zrobiłem jeszcze bo raz że kiepska pogoda była a dwa że nie te nogi do krzesła przyszły co zamawiałem i musiałem odesłać z powrotem. Ale w najbliższym czasie będę coś działał. Żona goni jak grzebię przy kajaku w salonie a garaż mam zawalony chwilowo.Zrobiłem tylko na szybko stojak na wędki i kilka uchwytów borika, na kotwice, echosonde, uchwyt do trolingu.

A ja kupiłem takie coś.

Pływasz po rzece czy stojącej?

Edytowane 5 Maja 2021 przez Tapirro

[meps]

Narazie pływałem tylko po rzece, dość płytka w letnie dni i w razie czego zabezpieczyłem trochę spód. Czekam na poprawę pogody i chwilę czasu,i ruszam nad jezioro. Silnik elektryczny już mam, akumulator w drodze.

Ps. Tą kulę mam również i na niej echosondę

[Tapirro]

Narazie pływałem tylko po rzece, dość płytka w letnie dni i w razie czego zabezpieczyłem trochę spód. Czekam na poprawę pogody i chwilę czasu,i ruszam nad jezioro. Silnik elektryczny już mam, akumulator w drodze.

Ps. Tą kulę mam również i na niej echosondę

Pytałem, bo kiedy prąd znosi na krzaki, to taki uchwyt jest ryzykowny - nie przestawisz szybko wędek. Poręczniejszy byłby taki z jednym punktem mocowania, który możesz szybko, na zawiasie przerzucić na drugą str. burty albo nawet wypiąć i przełożyć w inny zatrzask boriki. Ja zmajstrowałem coś takiego.

[meps]

Zobaczę czy zda to egzamin i nie będzie przeszkadzać, w razie biedy będę coś innego kombinował

[Tapirro]

Zobaczę czy zda to egzamin i nie będzie przeszkadzać, w razie biedy będę coś innego kombinował

Cześć.

Jak minął sezon? Sprzęt się sprawdził?

[meps]

Cześć, sezon kiepski wędkarsko, do tego kontuzja pleców i tak naprawdę mało pływałem, ja już to głównie rzeczne spływy z synem i jeden spining na pokładzie do obławiania ciekawszych miejscówek. Między czasie kupiłem okazyjnie ponton z przyczepą i kajak zostawiłem sobie na mniejsze jeziorka i rzekę.Na pontonie muszę tylko zamontować podstawy borika żeby uchwyty zamiennie przekładać z kajaka na ponton. Ogólnie sprawdził się na szybkie wypady i na rzekę i z taką myślą kupowałem. Bez problemu można z tego łowić a całość z airmatą szybko się pompuje i wchodzi do bagażnika corsy mojej żony. Sprawdzone ,nie raz po mnie jechała po spływie gdzie dopadł mnie wieczór bo trasa wydłużyła się o następne kilkanaście km Jednak młody chce łowić i coraz częściej go zabieram więcej stwierdziłem że z torbami i sprzętem na pontonie będzie wygodniej i bezpieczniej, kajak oczywiście zostaje do zadań specjalnych.