Skocz do zawartości
  • 0

Podsumowanie sezonu pstrągowego


Tarłoś

Pytanie

Witam, Koledzy jak sezon??????

 

 

No i się skończyło :( ,

-jak było - dobrze, :mellow: wreszcie pobiłem rekord 60 cm,

-oprócz tego kilka wypasionych 40-staków i jeden 57cm

-wszystkie na korbę ( nie dawałem sobie rady na ekstremalnie zarośniętej rzeczce na której łowię),

-przynęta nr 1 wobler od Siudaka 7 cm tonący - REWELACJA

-o zerwanym nie napiszę bo i tak mi nikt nie uwierzy B) :huh: B) :huh:

Na szczęście jeszcze miesiąc z trocią, a potem to już tylko lipień ze szlachetnych.

No i oczywiście szczupak, szczupak i jeszcze raz szczupak.

Pzdr. TARŁO$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy dla tego pytania

Top użytkownicy dla tego pytania

Opublikowane grafiki

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Panowie! Dorzucę jeszcze jeden kamyczek do ogródka!

Ten hipotetyczny zabrany 60-tak przecież odbył w swym życiu perę godów ,a tym samym przekazał cenne geny.Co do tego nie ma wątpliwości(pomijając teorię że duże ryby rosną bo się nie wycierają)Takiemu pstrągalowi do końca żywota zostało jedno, dwa tarła.Zabierając 40-taka nie wiemy czy to ten cenny egzemplarz który dorósłby do rekordowych rozmiarów.Jeżeli tak ,to robimy większą szkodę rzece bo pozbawiamy ja cennego potomstwa z 4-5 miotów :wacko: I co wy na to?

Oczywiście ideałem byłoby wypuszcanie wszystkich ryb ale... :wacko: :wacko: :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mariusz wszystko ciekawa teoria ale... :mellow:

 

Pamiętaj, że w średnio zasobnej rzece 60taków jest kilka. Fakt zrobiły swoje, ale jak sam piszesz wciąż mogą przez sezon lub dwa dać super geny następnym pokoleniom. natomiast czterdziestakó jest procentowo znacznie więcej. Zabierając jednego nie skreślamy automatycznie połowy populacji z danego odcnika (populacji w rozumieniu wielkości). 60taków może być ledwie kilka sztuk na kilka kilometrów rzeki, jeśli nie na całą rzekę. 40taków cała masa. Który osiągnie magiczne 60-70cm to już loteria...

 

Także wciąż wolałbym zabrać dwa 40taki niż jednego 60taka. Poza tym dla takiego dziadka należą się wszelkie honory i szacunek. Przeżył tyle niebezpieczeństw. Głupio byłoby go zabić tylko i wyłącznie w przeświadczeniu, że już zroił swoje więc nie zasługuje na dalsze władanie potokiem.

 

YO!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz rację Mateusz w całej rozciągłości.Przyznasz jednak ,że żadnemu z argumentów w tej dyskusji nie można odmówić logiki ,ale też żadnego nie można przyjąć za pewnik :mellow:

Pewne jest tylko to ,że dzięki takim wymianom argumentów nasze wędkarstwo i my sami ewolujemy w bardzo słusznym kierunku.I to jest najlepsza droga choć może powolna i mozolna :mellow: :mellow: B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam

Dopiero dorwałem się na krótką chwilę do netu i widzę że dyskusja trwa - to dobrze bo tylko poprzez dyskusję można do czegoś dojść. Włączę się do dyskusji za tydzień - wybywam na ryby i nie będę miał dostępu do netu, a to w końcu ja wywołałem tę dyskusję więc czuje się w obowiązku dokończyć swoje wywody.

Pozdrawiam

TARŁO$

 

 

Ps.

Pstągi do ryby długowieczne czytałem, że były udokumentowane przypadki złowienia ryb nawet dwudziestoletnich. Jeżeli chodzi o wzrost to jest to zależne od bardzo wielu czynników i nie można z góry założyć, że pstrąg np 5 - letni to ma 40 cm. Jako ciekawostkę mogę powiedzieć że jednym z najszybszych wzrostów szczycą się pstrągi z Pasłęki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja znam rzeczkę w której pstrągi mają takie tempo przyrostu,że do tej pory jest to zadziwiajace dla ichtiologów.Pepe też prowadził na niej badania w czasach studenckich.Nazwy oczywiście nie zdradzę,bo jeszcze są tam pstrągi :mellow:

Ale na Pasłęce też dobrze rosną :mellow: <_< <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mariusz także ja zgadzam sie z Tobą w 100%. Wszyscy mamy częsciowo rację i w kazdej wypowiedzi jest ziarnko niepewności. Myślę jednak, że wartoby doprowadzić tę dyskusję do jakiegoś podsumowania. Wypracować jaiś ogólnie zgodny model postępowania, tak aby czytlenicy, młodsi koledzy, bez zbędnego zagłębiania w temat przyjeli to za swego rodzaju pewnik.

 

Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...