Skocz do zawartości

Woblerki i robaczki ala Druciarz


Damian83

Rekomendowane odpowiedzi

Tak tylko za bardzo spikselowało no I papier fotograficzny troszkę za gruby Teraz już wiem Co I jak no I jeszcze będę prubowal czegoś innego na oczy te w okoniach są na papierze samoprzylepnym cienkim I robią robote ale te drugie nie bardzo ale ogarne temat I obiecuje poprawę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Namaluj sobie oczka wykałaczką albo wiertelkiem o roznej srednicy, np na spód dajesz biały kolor stopką wiertła 5mm i czarną źrenice wiertelkiem 4mm. Proste, ładne i estetyczne ;)

Potwierdzam i do tego oboje oczu są równe i ładnie się prezentują  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Namaluj sobie oczka wykałaczką albo wiertelkiem o roznej srednicy, np na spód dajesz biały kolor stopką wiertła 5mm i czarną źrenice wiertelkiem 4mm. Proste, ładne i estetyczne ;)

Tak o tym wiem chciałem sprubować czegoś innego niedługo zamówie sobie oczy 3d I już bedzie wogule po problemie tylko przycieniować brzegi na czarno I powinno być git. Ale dzieki za zainteresowanie I radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Widzę że przed Tobą jeszcze długa droga. Początki są zawsze trudne. Moje pierwsze wobki były podobne  :D . Na co trzeba zwrócić uwagę, to tak jak koledzy już pisali to OCZY. Z mojej strony to popraw ich rozmieszczenie (oczy). Na razie nie rób faktury łuski, na to przyjdzie czas. Naucz się cieniować farbami ,ładne i płynne przejścia kolorów (może Tobie się to uda,ja jeszcze się tego do końca nie nauczyłem :)  ). Do tych woblerów nie trzeba jaj przyklejać,mają na tyle "mięsa" że ołów schowasz w środku( to poprawi estetykę ).Co do robali to oki,tylko cieńsze nóżki wklejaj.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady Co do wklejania obciążenia to niestety muszą być jajka bo nawiercam maksymalnie jak się da lecz napotykam drut dlatego są jajka Co do cieni muszę sobie przypomnieć bo kiedyś malowałem a te nieszczęsne oczy wkońcu opanuje raz jeszcze dzieki za rady, aha Co do folii to oklejam bo ładniejsze są wobki I nie sprawia mi to trudności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jest źle :), pierwsze wobki takie są , moje były nie lepsze , wszystko praktyka praktyka i kilkadziesiąt korpusów przekazujemy do utylizacji ( śmietnik) bądź rozbrajamy i dajemy najmłodszym w rodzinie do zabawy. Ci najmłodsi w swojej fantazji do zabawy złapią na nie rybki o jakich możemy marzyć np . rekiny na dywanie :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Widzę że przed Tobą jeszcze długa droga. Początki są zawsze trudne. Moje pierwsze wobki były podobne :D . Na co trzeba zwrócić uwagę, to tak jak koledzy już pisali to OCZY. Z mojej strony to popraw ich rozmieszczenie (oczy). Na razie nie rób faktury łuski, na to przyjdzie czas. Naucz się cieniować farbami ,ładne i płynne przejścia kolorów (może Tobie się to uda,ja jeszcze się tego do końca nie nauczyłem :) ). Do tych woblerów nie trzeba jaj przyklejać,mają na tyle "mięsa" że ołów schowasz w środku( to poprawi estetykę ).Co do robali to oki,tylko cieńsze nóżki wklejaj.

Co do cieni na kartce wychodzi mi bez problemu ale już sobie przypomniałem jak to robić oglądając kilka filmów na YouTube no I odpowiednim skośnym pędzlem przedewszystkim a ćwiczenia były takie

 

7449ce0acd2a5739med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra więc dzieje się dalej uczymy się I takie zdjęcia podgladowe czy takie oczy mogą być? Tak sobie to wymyśliłem Co wy na to? Dostępne są przerużne kolory myślę że to dobre rozwiazanie.

d3e3575a9b6b1fe9med.jpg

 

75bc542199a9af1dmed.jpg

Edytowane przez Damian83
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

"Oczy dziwoczy", że Sapkowskiego zacytuję.

 

Estetyka, "właściwe" oczy, cieniowanie, folia alu... 10 warstw lakieru... brokat, folia holo...  - to wszystko jest ważne. W pudełku gdy woblerek sobie leży i chcemy się pochwalić przed kolegami.

 

A dla ryb?

Bo po to chyba robisz, żeby łowić ryby na własnoręcznie zbudowane przynęty.

 

Sam musisz sobie odpowiedzieć co jest ważniejsze - przynęta jako taka, czy może wędkowanie,a wtedy przynęta jest tylko środkiem do celu...

Czy szukasz uznania u ludzi(ach jakie super przynęty) czy u ryb. 

 

Na tym forum są chyba przedstawione wszystkie techniki dotyczące budowy woblerów.Poszperaj, na pewno znajdziesz wszystko co Cię interesuje.

Dziś nie ma najmniejszego problemu z kupnem komponentów, nie ma problemu z dostępem do informacji...

 

Życzę powodzenia i wytrwałości:)

 

Pozdrawiam Romek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kolego dla mnie najważniejsze jest to aby była przynęta łowna druga sprawa to estetyka robię je dla siebie może od czasu do czasu kilka sztuk bym chciał sprzedać na materiał bo tego jeszcze mi troszkę brakuje ale nie odrazu Warszawę zbudowali.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka moja jeszcze jedna sugestia.

 

Wybierz sobie jeden kształt i na nim "trenuj"

Uwierz - poprzez zmianę wielkości steru,kąta jego wklejenia można otrzymać całkiem inne woblery.Podobnie z obciążeniem.Tak samo - obejrzyj to: filmik w trzecim poście - 

 

http://jerkbait.pl/topic/62742-wpływ-wielkości-kotwic-na-pracę-woblera/?hl=+kotwice%20+5202%20+bln

 

Jeśli do tego dodasz różne kolory to masz praktycznie nieskończenie wiele możliwości.

 

I jeszcze jedno - wstawiaj fotki na portal JB a nie na inne - z tych innych po kilku latach bywa że, znikają. 

Edytowane przez eRKa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za portal JB ja mam fotosik od lat I wrzystko jest na miejscu druga sprawa robię kilka wielkości bo chciałbym mieć różne wobki do łowienia na rzece dlatego prubuje inne też robić Co do ciężarków I sterów odrobiłem trochę lektury Teraz czas na testy I zobaczymy jak to będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . możne coś podpowiem i Ci się przyda. Ja nacinam rowek pod stelaż na samym początku tzn. mam zarys korpusu ( tak jak Ty, nadany już kształt) ,robię linie , później w imadełko i brzeszczot. Według mnie łatwiej jest w ten sposób zrobić prosta linie - wycięcie. Na wystruganym i wygładzonym korpusie ciężko jest utrzymać,, nacinać,, prosto. czasami brzeszczot się ślizga . Widać już postępy w Twoich woblerach :)    

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . możne coś podpowiem i Ci się przyda. Ja nacinam rowek pod stelaż na samym początku tzn. mam zarys korpusu ( tak jak Ty, nadany już kształt) ,robię linie , później w imadełko i brzeszczot. Według mnie łatwiej jest w ten sposób zrobić prosta linie - wycięcie. Na wystruganym i wygładzonym korpusie ciężko jest utrzymać,, nacinać,, prosto. czasami brzeszczot się ślizga . Widać już postępy w Twoich woblerach :)

Tak właśnie robię kolego tylko nacięcie robie drymelem brzeszczot nie jest idealnie prosty po nagrzaniu.

Edytowane przez Damian83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie robię kolego tylko nacięcie robie drymelem brzeszczot nie jest idealnie prosty po nagrzaniu.

a dremelek raz głębiej raz płyciej a jak przystawisz oczko aby zobaczyc jak idzie to drzazga czasami gwarantowana ;) . No ale każdy ma swoją technike :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...