Skocz do zawartości

Myjka ultradźwiękowa


biosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Czy warto coś takiego mieć do czyszczenia kołowrotków :unsure: , przeglądam strony japońskie i widzę, że oni z czegoś takie korzystają przy konserwacji kołowrotka.

 

Czy koledzy z forum korzystacie z tego urządzenia, jaki byście polecili :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w pracy miałem sporo do czynienia z myjkami ultradźwiękowymi. Jest to bardzo fajna rzecz ale przy myciu różnych stopów metali trzeba uważać bo potrafią wytrącić się jakieś ,,dodatki(kiedyś myliśmy stop AG500 pod produkcje monet numizmatycznych i po przepuszczeniu przez ultradźwięki wytrąciły się jakieś dziwne plamy nie do spolerowania, w konsekwencji towar się zepsuł). Może się tak zdarzyć z kołowrotkami ale nie musi. Do takiej myjki proponowałbym używać wody demineralizowanej + jakiś detergent, używaliśmy ,,Mersol'u. Pracowałem na myjkach finnsonic i polsonic. Mam nadzieje że nie odstraszyłem od zakupu ;) Ogólnie to bardzo fajne urządzenie którym można wyczyścić prawie wszystko:)

ps. Radze nie wrzucać zegarka do czyszczenia:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Michał... Ja też miałbym stracha przy tyłku z takim myciem... Zobacz Pan Panie Marcinie na to:

 

 

Myślę, że nie ma co wydziwiać i cudować, lepiej i bezpieczniej będzie tradycyjnie, szmata, gałgan, pędzelek i szczoteczka (+ tajne patyczki do uszu dla superwtajemniczonych)... :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 12 lat później...

Odgrzebię trupa . Jako że jedzie do mnie takowe urządzenie :D to chciałbym go zastosować też przy myciu bebechów kołowrotków w trakcie serwisu . I teraz pytanie . Co tam zalać do środka . Jaką chemię ?? Można spróbować tym wyczyścić łożyska ? Coś się zmieniało w tej materii po 13 latach ??

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed myciem i tak zbierz jak najwięcej smarów ręcznikiem papierowym, albo szmatką, zębatki przeczyść szczoteczką.

Do mycia stosuję izopropanol + woda. Woda lepiej 'reaguje' na ultradźwięki niż czyste rozpuszczalniki, ale słabo rozpuszcza brud ;) Jak smar stary i zgęstniały to sam izopropanol sobie nie daje rady, więc 1:1 z heksanem, ale wtedy bez żadnych plastikowych, czy malowanych elementów.

Łożyska czyści za dobrze, stają się po takiej płukance wyraźnie głośniejsze, więc nie polecam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed myciem i tak zbierz jak najwięcej smarów ręcznikiem papierowym, albo szmatką, zębatki przeczyść szczoteczką.

Do mycia stosuję izopropanol + woda. Woda lepiej 'reaguje' na ultradźwięki niż czyste rozpuszczalniki, ale słabo rozpuszcza brud ;) Jak smar stary i zgęstniały to sam izopropanol sobie nie daje rady, więc 1:1 z heksanem, ale wtedy bez żadnych plastikowych, czy malowanych elementów.

Łożyska czyści za dobrze, stają się po takiej płukance wyraźnie głośniejsze, więc nie polecam.

Dzięki Kamil za odzew. Do łożysk może aceton byłby lepszym rozwiązaniem, a później wiadomo - nowa oliwka- tylko muszę właśnie jakąś dobrą sobie zamówić

Edytowane przez Tomasz eS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z myjką ultradźwiękową na pewno nie wkładał bym lakierowanych elementów typu korpus w całości, ponad to miękki plastik, uważał bym na mikromoduł .Przestrzegam bo możesz się zdziwić... 

Coś dokładniej? Za każdym razem jak widzę niedomyte body to myślę sobie, że potrzebuje myjki. No i właśnie się przymierzam do zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu 'wybzykałem' w myjce Emblema praktycznie każdy element, bo po tylu latach należał mu się nowy smar i ani korpusowi, ani lakierowi nic się nie stało. Szkód plastikom i lakierom może narobić użyty rozpuszczalnik, a nie same ultradźwięki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele zależy od mocy myjki, długości mycia i jakości samej powłoki. Jeśli myjka jest dość mocna bądź mycie trwa długo albo lakier miejscami jest uszkodzony "bzykanie" może spowodować odpadanie kolejnych kawałków lakieru. Sprawdzone właśnie na emblemie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wyjaśniam odnośnie powłoki lakieru. Jeśli body nie jest polakierowane zgodnie ze sztuką co czasem bywa(wady lakiernicze, ubytki mikro) Kawitacja myjki potrafi pogłębić ten proces. Spotkałem się z wadami np w shimano gdzie lakier miał wady.Podobnie w używanym kołowrotku jak jest obity czy nawet głębiej zarysowany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie moja wczoraj przyjechała i dopiero będę testował jak przywiozą części z Plat do biomastera :)

 

Ja brałem z aliexpress- miała być wysyłka z Czech - ale jechało z Hiszpanii

Edytowane przez Tomasz eS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...