Skocz do zawartości
  • 0

Mały ponton, alternatywa dla belly boat/kajaka


Wojtasz

Pytanie

Panowie pływa ktoś z Was na typowo małym pontonie, który jest ultra mobilny, jako alternatywa dla belly boat /kajaka. Chodzi mi po głowie malutki ponton, który wezmę na plecy, wszędzie zwoduje i będę mógł komfortowo wędkowac na małych zbiornikach. Z belly dużo bujania, kajak drogi, a w tym roku już się szarpnalem na nowy silnik i wolnej kasy brak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Na zarośnięte wody kilkuhektarowe używam już drugiego egzemplarza pontonu Sevylor-HF210.

Mam 1,86 cm wzrostu i taki ponton w zupełności wystarczy na kilkugodzinne łowienie.

Po kilku latach trzeba powoli zacząć go kleić ale za tą kasę nie można oczekiwać cudow. W miarę bezpiecznie bo kilka komór jest a i producent markowy a nie noname.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wojtek popatrz cos z rosyjskich pontonów -są i jednoosobowe.

przykładowo

http://allegro.pl/rosyjski-wedkarski-ponton-1-os-czajka-mewa-rzeszo-i5519649712.html

 

i gośc z Twojego miasta ;)

 

 

jesli chodzi o trwałość bez obaw

Edytowane przez martek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Wojtek miałem suzumara 210 pomyłka .

Lekki nie będzie bo guma gruba to ciężka,nogi wystają mam 175 .

To i tak kawał gumy .

Kup płetwy i maskę.  :D

Pływaki do pawęży 40 cm i dziób 40 cm zostaje 130 pokładu.

Edytowane przez Kayak Fishing Poland
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Rok temu miałem ten sam dylemat: mobilność vs wygoda do pływania po niewielkich jeziorach. Koniec końców kupiłem Kolibri 260 z pawężą i rolowaną podłogą i to było to. Wystarczająco dużo miejsca by zabrać podstawowe graty i na tyle mały by go założyć na ramię i przenieść kawłek na łowisko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Brać,ponton ze sztywną podłogą,bardzo stabilne pływadła można łowić,stojąc muchówką jak najbardziej , długość 270 cm,przewaga nad belly duża,można rozprostować nogi,jest cieplej,nie marzniesz we wodzie,rozkładasz przy odrobinie wprawy w 10 minut,podczas większego wiatru swobodnie się przemieszczasz na wiosłach,na belly słabo to idzie,linke układasz ładnie pod nogami, stojąc masz wyżej kij z linką można dalej machnąć ,jest więcej plusów wg mnie.

Edytowane przez Zack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Spinningować awaryjnie da rade z 270-300 we dwóch,muchować we dwóch nie próbowałem ,jednak dwie fruwające linki  na mniejszym pokładzie nie wydają mi się dobrym pomysłem,musiał by się dobrać praworęczny z mańkutem :) jeśli byś chciał rzucać z towarzyszem w jednym kierunku, jeśli większość czasu będziesz łowił sam to 270 optymalnie,we dwóch do muchowania wydaje mi się minimum 330

Edytowane przez Zack
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na takie wypady ale bez pawezy fajnie sprawdzał mi się Bark 190.dało się go przenieść jakieś 200m od samochodu w jednej łapię bez najmniejszego kłopotu.do spływów małymi rzecZkami..do małych jezior bez *wiatru bo jak sobie przypomnę sterowanie na wietrze...wtedy miałem ochotę wyjść i zostawić go na brzegu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chłopaki. Mam silnik 20 km i w zimie już zaklepane kupuje busha craba 400 do plywania z dzieciakiem i wedkowania we 2także średnie i duże jednostki mnie nie interesują. W tej chwili mam belly, ale ubieranie sie podpianie echo, płetwy itd...  Mam ponton kolegi 280 kolibri w garażu- za duży, za ciężki -średnio mobilny, samemu ciężko go zatargać gdziekolwiek. Arek napisał,że miał suzumara 210 i to jest pomyłka, może i tak ,jestem gabarytowo taki sam jak On, ale taka wiekość chyba była by idealna, jesli chodzi o przenoszenie i zakładanie na dach auta. Dodam,że zbiorniki na których chce go używać mają max 70-80ha, mam do niego zapiąć wygodnie elektryka i echo, także pawęż raczej obowiązkowo. 

Edytowane przez Wojtasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

"mam do niego zapiąć wygodnie elektryka i echo, także pawęż raczej obowiązkowo"

 

 

to odrazu było tak  gadać,to juz jak chcesz to przypiac to taki mały nie będzie ;)

 

W sumie jestem ciekaw czy jest cos takiego>>>???

Edytowane przez martek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

2 osoby na 3 metry wejdą czy lepiej szukać 330cm? Głównie będę łowił sam, ale kilka wypraw w sezonie z kimś zaliczę.

Posiadam Kolibri KM300 PP - samemu bardzo swobodnie, we dwoje jest akurat + jakieś graty spokojnie wejdą. Żeby mieć pełen komfort dla dwóch osób i sporo rzeczy proponowałbym 330cm lecz dla jednej osoby jest po prostu za duży, ciężko samemu się wodować. Niby róznica 30cm a różnica kolosalna. 300cm to wg mnie świetny uniwersał, choć mniej zwrotny niż 330cm.

Edytowane przez laserro
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Chłopaki. Mam silnik 20 km i w zimie już zaklepane kupuje busha craba 400 do plywania z dzieciakiem i wedkowania we 2także średnie i duże jednostki mnie nie interesują. W tej chwili mam belly, ale ubieranie sie podpianie echo, płetwy itd...  Mam ponton kolegi 280 kolibri w garażu- za duży, za ciężki -średnio mobilny, samemu ciężko go zatargać gdziekolwiek. Arek napisał,że miał suzumara 210 i to jest pomyłka, może i tak ,jestem gabarytowo taki sam jak On, ale taka wiekość chyba była by idealna, jesli chodzi o przenoszenie i zakładanie na dach auta. Dodam,że zbiorniki na których chce go używać mają max 70-80ha, mam do niego zapiąć wygodnie elektryka i echo, także pawęż raczej obowiązkowo. 

 

To może coś takiego  http://allegro.pl/ponton-kolibri-km-200-gwar-8-lat-tokarex-i5216033370.html

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

2 osoby na 3 metry wejdą czy lepiej szukać 330cm? Głównie będę łowił sam, ale kilka wypraw w sezonie z kimś zaliczę.

 

Moim zdaniem takie 3 metry to długość optymalna jak na 1-2 osoby.

W dwójkę plus jakieś graty spokojnie sobie połowisz a w pojedynkę to już masz luksus ;)

Gorzej gdy w pojedynkę musisz go kawałek przenieść (mówię akurat o modelu km300 z pawężą) :wacko: no chyba, że masz kawałek do wody to chwytasz za ławeczki i przenosisz albo ślizgiem po trawie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Widziałem jak facet w tym roku poławiał na Bałtyku (fala ok 60cm) na dyndce Honda Marine 200cm (odpinana od jachtu). Smigal tym ładnie, spinningował ok 6h. Chciałem coś takiego nabyć ale z Kolibri, niestety są bez kila (Honda zabija ceną) Kupilem 280 bo będę pływał z 8KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...