Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. DelTor0 Opublikowano 17 Października 2017 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2017 Daleki wschód i jeden z najsłabiej zaludnionych terenów w Rosji. Po raz pierwszy dokładnie zbadany i opisany przez Władimira Arsenjewa na początku XX wieku (książki: „W Ussuryjskim Kraju”, „Dersu Uzała”). Ostatnia ostoja tygrysa syberyjskiego. Od 2001 na liście UNESCO World Heritage Site. Specyficzne miejsce, gdzie zwierzęta typowe dla północnej tajgi (renifery, brunatny niedźwiedź ussuri) żyją wspólnie z tymi tropikalnymi (tygrys, lampart plamisty, czarny niedźwiedź azjatycki) I wszystko to na wyciagnięcie ręki Jedynie ośmiogodzinny lot z Moskwy do Chabarowska, 9 godzin jazdy przez góry Sikhote-Alin w stronę Morza Japońskiego. Przy czym jazda syberyjskimi drogami z rosyjskimi kierowcami, to przygoda sama w sobie. Jeszcze tylko dwie godzinki w samochodzie polną drogą do naszej rzeki, godzinka z plusem spływu i jesteśmy w naszej bazie wypadowej. Prościzna Swoja przygodę zaczynam od samca łososia keta (chum salmon). Branie w połowie długości dość głębokiej rynny na 10cm woblera Józka Sendala. Dla mnie branie kety bardziej przypomina wjazd w masło albo w reklamówkę, po czym następuje całkiem fajna walka. Łosoś, więc można się tego spodziewać Gdzieś po 10 minutach wyciągam taką oto rybkę. Gatunek numer 1 zaliczony Góry Sikhote-Alin W ciągu następnych dni łowimy kety, kundże i tajmienie morskie. Najfajniejsze kundże padają na jasnoniebieskie woblery. U mnie jak zwykle, trzy pudla przynęt w kolorach tęczy, ale wobka w odpowiednim kolorze brak A szczególnie 9cm jasnoniebieski Salmo Executor był nad wyraz skuteczny… Nasza rzeka. W dolnym odcinku dziesiątki wysp, odnóg, wszędzie powalone drzewa. Pływanie dość ekstremalne Uzbrojony w ‘magicznego’ jasnoniebieskiego executora 7cm, melduje się na miejscówce. Głęboka bania z ostrym nurtem, dzień wcześniej wyciągnęliśmy tutaj ładna kundże. Pierwszy rzut i jest! …zaczep Jakoś tam udało się odczepić, drugi rzut, branie i mocny odjazd. Już sobie myślę, będzie rekordowa kundża. Po paru minutach pojawia się on, samiec kety. No cóż, też fajna ryba, szczególnie ze nie przebywała w rzece zbyt długo. Druga część niebawem. 76 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartsiedlce Opublikowano 17 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2017 "Nasza rzeka. W dolnym odcinku dziesiątki wysp, odnóg, wszędzie powalone drzewa. Pływanie dość ekstremalne " Ha, ha, russkij standard.Piękne miejsce, niecierpliwie czekam na ciąg dalszy. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prawie30 Opublikowano 17 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2017 Ehh, a człowiek siedzi jak ten baran nad robotą... Zacne miejsce, jeszcze zacniejsze foto 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fonix Opublikowano 17 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2017 Ja chcę jeszcze:( 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rd1_68 Opublikowano 17 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2017 Fajna wyprawa , prosimy o więcej . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolen30 Opublikowano 17 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2017 Az zadziałała fantazja.Fajna przygoda i czekamy na kolejna czesc. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinabar Opublikowano 17 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Października 2017 Paweł , super ! Chyba wszyscy z niecierpliwością czekamy na ciąg dalszy . A russkij standard fajny , mało komercyjny taki chyba ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Nieźle zassałeś z wyjazdami 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guzu Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Piękne zwierzątkaPiękna rzekaPiękne widoki Ubarwienie tych łososi niesamowite.Nie byłem świadom istnienia takich kolorów wśród łososi Cos czuje, że jeszcze inne odkrycia w tej relacji mi zafundujesz Pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 18 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Mysle ze cos ciekawego jeszcze wstawie Przynajmniej takiego, czego nie oglada sie na co dzien u nas 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 nie myśl tylko dawaj 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 18 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 nie myśl tylko dawaj Bez obaw, niedlugo bedzie, musze tylko troche czasu znalesc zeby posiedziec nad fotami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichuGrudziadz Opublikowano 18 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Października 2017 Wyprawa marzeń dla każdego wędkarza. tylko pozazdrościć Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Kurczę, gdyby człowiek nie musiał pracować i odziedziczył wielki spadek po dziadku/wujku/babci.... Całe tamtejsze lato bym tam spędzał i łowił,łowił,łowił.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 dziś masz okazję 175 mln do wygrania a potem tylko plaża i ryby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skalaar Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Ależ piekny kamuflaż mają tamtejsze łośki !!! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Wielgus Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Piękna wyprawa !Piękne ryby, piękne zdjęcia, pięknie to wszystko opisane - dawaj więcęj 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Gołąb Opublikowano 20 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Dzięki, na chwilę można było się tam przenieść 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 20 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Października 2017 Ależ piekny kamuflaż mają tamtejsze łośki !!! Przy morzu krecily sie takie srebrne, widzialem kilka w siatce. Probowalismy sie do nich dobrac, ale bez rezultatu. Rosjanie nam tez mowili, ze tam na wedke sa nie do zlowienia.Zlowilismy tam za to cos innego, ale to pokaze w trzeciej czesci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 przestań obiecywać tylko pokaż 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 21 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Łososie łososiami, ale czeka ona… czewica. Tajmień morski (hucho perryi, sea run taimen, sakhalin taimen), jedyny z tajmieni który spędza cześć swojego życia w morzu. Określany jako pra-matka wszystkich ryb łososiowatych. Największą czewicę złowiono w Japonii na wyspie Hokkaido w 1937 roku, miała ponad 2 metry długości.My niestety nie mieliśmy tyle szczęścia. Wprawdzie złowiliśmy sporo tajmieni, ale wszystkie w rozmiarach wyścigowych. Prawdopodobnie bardzo niska woda w rzece storpedowała trochę nasze plany. Mój gatunek numer 2 Przy okazji ganiania za czewicą, udało się złowić tez kilka niespodziewanych przylowów. Krótkie uderzenie, na początku myślałem ze pewnie przejechałem po jakiejś podwodnej gałęzi. A tu proszę, ‘krasnapiora’, czy coś w tym stylu. Jak ktoś zna łacińską nazwę to może się podzielić Podobno bardzo fajna muchowa rybka i mój gatunek numer 3 Ale to nie ostani dziwny przyłów. Proszę bardzo, meduza. W ręce tej paskudy nie bralem Dość często trafialiśmy na ślady miszki, sądząc po śladach, całkiem sporawych. Niedźwiedzie Ussuri należą do trzech największych wśród brunatnych i są jednymi z najbardziej agresywnych. Tylko Kodiak z Alaski i brunatny z Kamczatki mogą osiągnąć większe rozmiary. Oprócz Rosji ussuri występuje też w Japonii na Hokkaido. Gdzie w pierwszej połowie XX wieku był odpowiedzialny za ponad 140 ofiar śmiertelnych. A miedzy 1962 a 2008 rokiem w 86 atakach zginęły 33 osoby. Także bardzo nerwowa miszka A kundży na rozkładzie ciągle brak. Wreszcie przełamanie i najmniejsza rybka z rzeki zawisa na haku. Oczywiście na jasnoniebieskiego Salmo Executora. Te ryby są po prostu przepięknie ubarwione. Sama kundża to świetna sportowa ryba, może nie walczy zbyt długo, ale potrafi piekielnie mocno uderzyć. Na drugim zdjęciu Rapala, po bliskim spotkaniu trzeciego stopnia Przez cały wyjazd mieliśmy świetną bezdeszczową pogodę, czasami przymrozek z rana, ale słońce nas raczej nie opuszczało. Raz tylko wieczorem pokropił deszczyk, przez jakieś pół godziny. I właśnie w te pół godziny woda się otworzyła. Przez ten krotki czas mieliśmy branie za braniem tajmieni. Nie trafiliśmy nic dużego, ale sytuacja interesująca. Pływamy wysoko w górze rzeki, obławiamy co większe dołki. Pierwsza na wędce melduje się u mnie czewica, standard naszej wyprawy, taka 50cm+. W następnej bani, mocne buuum… i jest i ona, kundża Nie będę pisal na jaki wobler, bo łatwo się domyślić. I jest gatunek numer 4 Będzie jeszcze trzecia część, trochę może mniej wędkarska 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smudek Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Raj !!! Ale to nie ostani dziwny przyłów. Proszę bardzo, meduza. W ręce tej paskudy nie bralem Takie meduzy często widzę nad brzegiem rzeki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 21 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 Mnie tam pierwszy raz udalo sie cos takiego zaczepic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 21 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 widzisz od razu lepiej, a nie tak ciągnąć a język 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DelTor0 Opublikowano 21 Października 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Października 2017 widzisz od razu lepiej, a nie tak ciągnąć a język Trzeba zbudowac napiecie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.