Skocz do zawartości

Kołowrotek Daiwa Ballistic LT


woblery L.E.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Może ktoś już zakupił z zagranicy ten kołowrotek? Na papierze jakoś bardzo lekki jak na rozmiar 4000 od daiwy... Wizualnie coś w kierunku shimano poszło wg.mnie ale jestem najbardziej ciekaw pracy tego kołowrotka.W zasadzie zawsze siedziałem w shimano ale ostatnio po zakupie daiwy GB jestem pozytywnie zaskoczony a mam porównanie ze stella FI. Jestem ciekaw kolejnych konstrukcji od daiwy.

Edytowane przez woblery L.E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Te nowe młynki to pierwsza rzez jaką chcę obczaić na rybomanii w przyszłym roku ;) Modele 2500 są już dostępne w USA, u nas na razie żaden sklep ich nie ma.

Moim zdaniem może to być największa innowacja w średniej półce cenowej od dłuższego czasu.

Zarówno Ballistic jak i Tatula LT (pewnie to samo, tylko bez zędnego Magseal) mają obudowy z Zaionu, który reklamowany jest przez daiwę jako lepszy niż Shimanowski CI4+.

Przekładnia główna jest frezowana ze świetnego stopu amelinum 7075, co powinno zapewnić doskonałą pracę i wysoką trwałość.

Waga rozmiaru 4000 to mniej niz 200g... tak lekka, że nie będzie wyważać niektórych wędek..

Jeśłi okaże się, że materialy, łożyska etc. są wysokiej jakości (jak w BG) to zapowiada sie świetna seria :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Może ktoś już zakupił z zagranicy ten kołowrotek? Na papierze jakoś bardzo lekki jak na rozmiar 4000 od daiwy... Wizualnie coś w kierunku shimano poszło wg.mnie ale jestem najbardziej ciekaw pracy tego kołowrotka.W zasadzie zawsze siedziałem w shimano ale ostatnio po zakupie daiwy GB jestem pozytywnie zaskoczony a mam porównanie ze stella FI. Jestem ciekaw kolejnych konstrukcji od daiwy.

ponad 200 dolarów na aukcjach amerykańskich ... nie liczyłbym że jak się pokaże w Polsce to będzie tani .

 

Wagowo są lżejsze od stradiców Ci4+ lol

Edytowane przez Derrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio w Stanach bywa drozej niz u nas. Dziwne, ale porownywalem cene sredniopolkowego TP na basspro i u krajowych sprzedawcow...sprowadzanie to bylaby spora doplata. Szok po prostu i niedowierzanie.

zobaczymy poprzednika można jeszcze gdzie nie gdzie dostać za 600 coś złotych , kolo mnie w sklepie mieli za 640 zł ruscy go wywieźli na syberie a miałem nawet na niego ochotę :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Sam chciałem kupić od razu coś z wielkości 2000, ale bardzo kiepsko z dostępnością kołowrotków nowej serii LT bo większe rozmiary miały być pod koniec listopada a mamy grudzień i ich nie ma.  Oczekiwane małe rozmiary zapowiadane są dopiero na kwiecień, jak z tym tez będzie obsuwa to będą pewnie w połowie sezonu. Same gabaryty kołowrotków włącznie ze szpulą są mniejsze ale zachowano poprzednie pojemności szpul więc automatycznie sa głębsze -dla mnie bezsens z ciągłym nawijaniem podkładów. Po za tym żaden z modeli LT nie ma w komplecie zapasowej szpuli a część starszych imienników takie szpule miała.

http://www.daiwa-cormoran.info/pdfdownload/flash/pl/DAIWA2018PL.php

Edytowane przez stefan..k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na F-M są już podane ceny kołowrotka Fuego LT, tylko kiszka z dostępnością. Jest też Exceler LT, bardzo zbliżony wg specyfikacji do Fuego, ale z opisu wynika, że nieco "biedniejszy", choć przy modelu 2500 ok 20PLN droższy, a przy już dostępnym rozmiarze 3000 o 13PLN , co trochę dziwi.

Cena dosyć fajna, a myślę, że z czasem da się wyrwać taniej, bo przecież ten sklep do najtańszych nie należy.

Od dłuższego czasu szukam lekkiego młynka do jazi i okoni. Nie bardzo mam ochotę pakować dwa razy tyle w stradica Ci4+. A te 300 parę złotych w razie kompletnej klapy jakoś można przeboleć, chociaż z drugiej strony mimo iż nie spodziewam się Stelli, to nie sądzę, żeby lekkimi daiwami nie dało się wygodnie łowić przez minimum dwa, trzy sezony. Oczywiście na niewielkich obciążeniach.

Na duży minus brak szpuli zapasowej, ale mam nadzieję, że na wiosnę pojawią się, tak jak i inne rozmiary w/w kołowrotków. Cena szpul też chyba nie powinna "zabijać".

Podłączam się do pytania kolegów. Bardzo chętnie poczytam opinie osób, które być może już kręciły tymi młynkami(szczególnie Fuego), choćby na sucho, a może ktoś już zakupił model 3000 chociażby w F-M?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fuego LT w wielkości 3000 można kupić zarówno na allegro jak i w fishing mart -cena poniżej 400 zł -cała reszta niedostępna.

Prorexer LT jest jeszcze na allegro .

Wczoraj widziałem ballastic lt w sklepach ale tylko mieli sztuk 1 więc pewnie się już sprzedały .

 

Nie liczę że ten fuego to coś kosmicznego , kołowrotek jest cały z grafitu ...

 

 

A kołowrotki z grafitu no name kosztują nawet mniej niż 100 zł ...

Edytowane przez Derrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prorexer LT jest jeszcze na allegro .

Wczoraj widziałem ballastic lt w sklepach ale tylko mieli sztuk 1 więc pewnie się już sprzedały .

 

Nie liczę że ten fuego to coś kosmicznego , kołowrotek jest cały z grafitu ...

 

 

A kołowrotki z grafitu no name kosztują nawet mniej niż 100 zł ...

Ja też nie liczę na żaden kosmos, ale skoro ninja, tania jak na daiwę tak miło zaskoczyła wielu wędkarzy, to może i w tym przypadku będzie dobrze :-)

A, że z grafitu, fakt, ale w tej cenie przy takiej masie, tym bardziej, że co by nie było markowy napis ma na obudowie jest :-) ....aby"bebechy" były zdrowe :-)

No name za 100...hm...nie można generalizować, ale raczej ciężko coś trafić, aby jako tako tym dłużej łowić....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie liczę na żaden kosmos, ale skoro ninja, tania jak na daiwę tak miło zaskoczyła wielu wędkarzy, to może i w tym przypadku będzie dobrze :-)

A, że z grafitu, fakt, ale w tej cenie przy takiej masie, tym bardziej, że co by nie było markowy napis ma na obudowie jest :-) ....aby"bebechy" były zdrowe :-)

No name za 100...hm...nie można generalizować, ale raczej ciężko coś trafić, aby jako tako tym dłużej łowić....

Na pewno daiwa zrobiła spore posuniecie w kwestii budżetowych swoich kołowrotków niż miało to miejsce kilka lat temu , kołowrotkach typu regal co się rozsypywały na pierwszym kontakcie z wodą...(są lepiej spasowane i mają lepszą kulturę pracy )

 

Jednak  380 zł za model z grafitu posiadający tylko magseal i ładny wygląd :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luvias też jest z grafitu i kosztuje 3 razy tyle.

Mag seal to jest "tylko"?

Tu jest mowa cały czas o nisko budżetowych modelach i sprawa ma się podobnie jak w telefonach .

Jest np Samsung S7 i 30 dużo tańszych modeli różniących się od flagowca tylko po to żeby były tańsze.

Można kupić Audi A4 z motorem 1.6 golasa , naczepiać spoilerów i .....lub wypasione A4 RS4....

Jedno i drugie Audi A4 :-)

Edytowane przez przemo_w
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Derrek 328 na F-M za najpopularniejszy chyba na naszym rynku rozmiar 2500(mówię o Fuego). Jak się stanie dostępny na rynku, to pewnie spokojnie da się wyrwać za trzy stówki. Jeśli daiwa dalej podąża pozytywnym trendem, jeśli chodzi o budżetowe kołowrotki, to może być całkiem przyzwoicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Derrek 328 na F-M za najpopularniejszy chyba na naszym rynku rozmiar 2500(mówię o Fuego). Jak się stanie dostępny na rynku, to pewnie spokojnie da się wyrwać za trzy stówki. Jeśli daiwa dalej podąża pozytywnym trendem, jeśli chodzi o budżetowe kołowrotki, to może być całkiem przyzwoicie.

Wiem że we wtorek na półkach mojego sklepu będą takowe modele dostępne. Dzwonił do hurtowni dziś mu wyślą jutro będzie miał lub we wtorek najpóźniej .

 

Fuego lt

Ballastic lt

Prorexer lt

 

Chociaż sprzedawca mówi żeby się tak nie napalać  bo mówi że daiwy są  bardzo awaryjne poniżej caldi ...

 

Ma więcej  reklamacji na daiwe niż na shimano ... podobno nikt jeszcze mu nie reklamował stradica  i chyba wybił mi sprzedaż mojego egzemplarza , bo miałem już kupca na jutro i zrezygnowałem ze sprzedaży.

Edytowane przez Derrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe bzdury z tymi kołowrotkami z grafitu za 100zł. Praktycznie wszystkie tanie kołowrotki maja korpus z nylonu ABS -czyli z przetopu plastikowych butelek. Co niektórzy producenci piszą właśnie takie bzdury w katalogach o korpusach z grafitu a to zwykły plastik -wystarczy zobaczyć to od wewnątrz.

Jeżeli chodzi o tanie Daiwy używam Ninja 3000 właśnie z takim plastikowym korpusem -teraz skończył drugi sezon. Kołowrotek używany głównie do methody wyholował masę ryb z przedziału 3-9kg, poniewaz działa bardzo płynnie zdaża się że zakladam go do spinningu -na razie żadnych problemów praktycznie chodzi jak nowy.

Edytowane przez stefan..k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłe bzdury z tymi kołowrotkami z grafitu za 100zł. Praktycznie wszystkie tanie kołowrotki maja korpus z nylonu ABS -czyli z przetopu plastikowych butelek. Co niektórzy producenci piszą właśnie takie bzdury w katalogach o korpusach z grafitu a to zwykły plastik -wystarczy zobaczyć to od wewnątrz.

Jeżeli chodzi o tanie Daiwy używam Ninja 3000 właśnie z takim plastikowym korpusem -teraz skończył drugi sezon. Kołowrotek używany głównie do methody wyholował masę ryb z przedziału 3-9kg, poniewaz działa bardzo płynnie zdaża się że zakladam go do spinningu -na razie żadnych problemów praktycznie chodzi jak nowy.

jak będzie fajnie się kręcił fuego to go zakupie we wtorek .

Edytowane przez Derrek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że we wtorek na półkach mojego sklepu będą takowe modele dostępne. Dzwonił do hurtowni dziś mu wyślą jutro będzie miał lub we wtorek najpóźniej .

 

Fuego lt

Ballastic lt

Prorexer lt

 

Chociaż sprzedawca mówi żeby się tak nie napalać bo mówi że daiwy są bardzo awaryjne poniżej caldi ...

 

Ma więcej reklamacji na daiwe niż na shimano ... podobno nikt jeszcze mu nie reklamował stradica i chyba wybił mi sprzedaż mojego egzemplarza , bo miałem już kupca na jutro i zrezygnowałem ze sprzedaży.

To nie tak, ze wszystko ponizej caldi jest awaryjne. Wszystko mozna zameczyc nawet Stelle w jeden sezon, jak 1000 bedziesz jerki ciagnal.

 

A tak na powaznie to sprawa wyglada nastepujaco kontrola jakosci w shimano i daiwie w nizszych liniach jest srednia.

 

Przyklad wlasny stradic ci4+ fb czyli cale 500-550zl, musialem zamowic 3szt zeby sobie wybrac 1. Zdaje sobie sprawe z tego, iz malezja to nie jdm made in japan ale jak wydaje to oczekuje powtarzalnosci produkcji. Wiem, ze moglbym wyslac na serwis ale nie zamierzam byc krolikiem doswiadczalnym I bujac sie tygodniami z serwisem.

 

Trzeba jescze pamietac ze idealna praca dla jednej osoby bedzie srednia albo zla dla drugiej. Kolejna sprawa to nasze oczekiwania, naczytamy sie na forum jakie to maslo albo zabkowanie a pozniej oczekiwania z kosmosu...

 

Wysłane z mojego K10000 Pro przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez mathew.stepnicki
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...