Wodom Cześć ...

[Forest-Natura]

Witam.

Będziemy mieli kolejną jazdę z wodami w naszym kraju ...

 

https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/ministerstwo-srodowiska-odkrywa-karty-w-sprawie-wod-polskich-3879.html

 

Pozdrawiam.

[Durzy]

Stołki, stołeczki, taborety...

Tylko o to chodzi.

[DominikSy.]

 "  Wyjątkowo interesującą kwestią wydają się stosunkowo szeroko opisane w statucie uprawnienia szczególne Prezesa Wód Polskich, który zgodnie z par. 25 statutu może np. zastrzec rozstrzygnięcie każdej sprawy do swojej wyłącznej kompetencji.   "

A to wszystko oczywiście w dobrej wierze i w  szczytnym celu.Zaraz będą reklamy w tv o połączeniu Odry z Dunajem...

[Gość dziki1916]

Kogo to obchodzi? I tak zrobia co beda chcieli.

[Roseth]

 "  Wyjątkowo interesującą kwestią wydają się stosunkowo szeroko opisane w statucie uprawnienia szczególne Prezesa Wód Polskich, który zgodnie z par. 25 statutu może np. zastrzec rozstrzygnięcie każdej sprawy do swojej wyłącznej kompetencji.   "  

 

Autor nie dodał, że chodzi o każdą sprawę z zakresu działania tego organu. W tym momencie można mylnie odnieść wrażenie, że Prezes będzie również dopuszczał do bierzmowania  

[Tomek88]

Każda rozbudowa aparatu administracyjnego to ograniczanie wolności obywatelskich. Będzie po prostu drożej jak mniemam co wynika z tego, że taki aparat trzeba z czegoś utrzymać, ze statutu wywnioskowałem, że prywatne studnie głębinowe zostaną objęte podatkiem, których utworzenie i utrzymanie kosztuje i tak dziesiątki tysięcy, to absurd. Ciekawe tylko w ogólnym rozrachunku czy po ściągnięciu dodatkowych pieniędzy od ludzi i opłaceniu całego aparatu administracyjnego coś zostanie dla budżetu państwa a jeśli tak to ile.

Edytowane 28 Października 2017 przez Tomek88

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Obecnie istniejące RZGW i administracyjne przybudówki mają chyba większe zatrudnienie.. ale są równie znienawidzone. Wychowano nas do nienawiści..

[Tomek88]

Raczej wychowano w zamordyźmie na homosovietus a prawem wolnego człowieka czującego się gospodarzem we własnym kraju jest prawo do sprzeciwu wobec tego co go uciska.

Edytowane 28 Października 2017 przez Tomek88

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Eee.. Ciągle między odruchową negacją a oikofobią..

[woblery z Bielska]

Eee.. Ciągle między odruchową negacją a oikofobią..

Bardzo słuszna diagnoza.

A raczej autodiagnoza Lepiej bym tego nie ujął, Sławku Szanowny

 

Gdy tylko pojawił się rzeczowy głos w dyskusji, wskazujący, ze wolny człowiek ma prawo do własności, do wyrażenia swojego zdania i sprzeciwu wobec poczynań garstki zarządzających (bez względu na kolor sztandaru ich partii), czyli sprzeciwiając się poczynaniom tak naprawdę garstki, Szanowny Sławek natychmiast, można by rzec - odruchowo, zanegował (lekceważąc je) prawo do własnego zdania, oraz wytoczył ciężkie działa, czyli oikofobię. Ale zaraz, zaraz, czy to Tomasz utyskuje na społeczeństwo? Naprawdę?!

[ag53]

Większość z nas nie boi się ani domu ani rodziny.

 

Eee.. Ciągle między odruchową negacją a oikofobią..

[Tomek88]

Eee.. Ciągle między odruchową negacją a oikofobią..

 

Ocena czy negacja jest odruchowa to Twoje autonomiczne zdanie i masz do niego prawo.

Jeśli, natomiast o "ojkofobię"(tak poprawnie) w kontekście tutaj społecznym czy tam tożsamowściowym chodzi to błądzisz strasznie... bliżej mi do ojkofilii jeśli już

 

Taka mała rada, że nie wystarczy używać niepowszechnych zwrotów, żeby podnieść swój status postrzegania, może to robiło większe wrażenie na ludziach w słusznie minionych latach

Edytowane 29 Października 2017 przez Tomek88

[ag53]

.....

Jeśli, natomiast o "ojkofobię"(tak poprawnie) w kontekście tutaj społecznym czy tam tożsamowściowym chodzi to błądzisz strasznie... bliżej mi do ojkofilii jeśli już

..............

 

Ojkofobia, także oikofobia gr. οἶκος + φόβος (strach przed domem, rodziną) – termin zdefiniowany w kontekście politycznym w literaturze filozoficznej przez Rogera Scrutona oznacza odrzucenie (od rezerwy do nienawiści) rodzimej kultury i apologię innych systemów wartości

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Januszu z Bielska, nie ma w tym co uważam, ani ustawicznie piszę najmniejszej sprzeczności. Co z nas uczynił niespecjalnie wyszukany, ordynarny i prymitywny medialny trening, najwyraźniej widać po rozgorączkowanym stanie tutejszych umysłów . Tak jak i w tym wątku - nim instytucja wystartowała już ją negatywnie oceniono i po hejtersku zaszufladkowano.

Albowiem wszystko i wszyscy zawsze są wrogiem wędkarskiego świata. Urojonym..

To go głównie trzyma w.. kupie..

[Forest-Natura]

Witam.

Sławku drogi ... jest coś takiego jak konsultacje społeczne.

Przynależę do jednego ze Stowarzyszeń, które jest wpisane na listę organizacji opiniotwórczych konsultujących zmiany prawne w ramach właśnie czegoś takiego jak konsultacje społeczne. Jeżeli są planowane jakieś zmiany w prawodawstwie branżowym tyczącym się obszarów zainteresowań mojego Stowarzyszenia to odpowiednieo wcześniej przesyłane są do nas wszelkie planowane akty prawne i normatywne w celu wyrażenia opinii przez moją organizację.

Wysil się i zadaj pytanie Zarządowi Głównemu PZW czy jakiekolwiek konsultacje społeczne z organizacją liczącą ok. 630 tys, członków i będącą jednym z głównych użytkowników wód w naszym kraju, były przeprowadzane.

Postaw sobie też sam pytanie - czy Ty wcześniej słyszałeś jako beneficjent i pełnoprawny uczestnik tej organizacji o tej  ustawie uchwalonej już w lipcu i mającej wejść z końcem tego roku w życie ?

Czy dowiedziałeś się o tym dopiero z tego wątku jakiegoś tam forum internetowego ?

Zmiany o których jest mowa tyczą się rzeczy podstawowej dla wielu dziedzin gospodarki - nie tylko dla nas hobbystów. I prowadzą wprost do tego żeby omijać wszelkie unormowania prawne wbrew np. takim organizacjom jak Państwowa Rada Ochrony Przyrody, nie mówiąc już o pomniejszych i drobniejszych organizacjach i stowarzyszeniach użyteczności publicznej, w tym PZW.

Jeżeli Tobie to pasuje to OK. Ale mnie i jak widzisz wielu innym równie rozumnym obywatelom tego kraju niekoniecznie ...

Pozdrawiam.

Edytowane 30 Października 2017 przez Forest-Natura

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Podziwiam poziom zainicjowanych konsultacji.Ho ho..mamy jazdę..

http://www.apgw.kzgw.gov.pl/pl/pgw-dla-dorzeczy

Tu akurat tzw konsultacje są fikcją. Translacja unijnego prawa ich nie zakłada..

 

Prawdopodobnie nie znasz statutu stowarzyszenia, albo go źle interpretujesz. Zjazdy delegatów, głosowanie poprzez naszych przedstawicieli jest formą udziału w stanowieniu prawa. Pytać zawsze można, odpowiedź otrzymać również. Ale czemu niby miałby służyć na siłę doczepiany fetysz wszechmocnych konsultacji - dublowaniu tych zupełnie prostych zasad ?

[vako]

Wysil się i zadaj pytanie Zarządowi Głównemu PZW czy jakiekolwiek konsultacje społeczne z organizacją liczącą ok. 630 tys, członków i będącą jednym z głównych użytkowników wód w naszym kraju, były przeprowadzane.

Postaw sobie też sam pytanie - czy Ty wcześniej słyszałeś jako beneficjent i pełnoprawny uczestnik tej organizacji o tej  ustawie uchwalonej już w lipcu i mającej wejść z końcem tego roku w życie ?

Czy dowiedziałeś się o tym dopiero z tego wątku jakiegoś tam forum internetowego ?

Zmiany o których jest mowa tyczą się rzeczy podstawowej dla wielu dziedzin gospodarki - nie tylko dla nas hobbystów. I prowadzą wprost do tego żeby omijać wszelkie unormowania prawne wbrew np. takim organizacjom jak Państwowa Rada Ochrony Przyrody, nie mówiąc już o pomniejszych i drobniejszych organizacjach i stowarzyszeniach użyteczności publicznej, w tym PZW.

Jeżeli Tobie to pasuje to OK. Ale mnie i jak widzisz wielu innym równie rozumnym obywatelom tego kraju niekoniecznie ...

Pozdrawiam.

Kolega jak widać jest słabo lub mało zorientowany. Zgodnie ze statutem PZW, do reprezentowania związku uprawniony jest prezes lub przedstawiciel ZG PZW, który brał udział w konsultacjach. Mogę podać kilka ustaw/rozporządzeń, przy których w ostatnim czasie PZW było/jest stroną postępowania legislacyjnego:

Ustawa o Rybołówstwie Morskim wraz z rozporządzeniami.

Ustawa Prawo Wodne,

Ustawa o Rybołówstwie Śródlądowym.

[Forest-Natura]

Witam.

Zacytuję sam siebie

 

Postaw sobie też sam pytanie - czy Ty wcześniej słyszałeś jako beneficjent i pełnoprawny uczestnik tej organizacji o tej  ustawie uchwalonej już w lipcu i mającej wejść z końcem tego roku w życie ?

Czy dowiedziałeś się o tym dopiero z tego wątku jakiegoś tam forum internetowego ?

Pozdrawiam.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Fora lepsze i gorsze, kultowa prasa kolorowa dla wędkarzy, a nawet żydowska gazeta dla Polaków - są informacyjnie zerem leżącym, przy tym źródle.

http://www.sejm.gov.pl/

Wiem, Sejm też jest wrogiem wędkarskiego świata..

[Forest-Natura]

Witam.

Długo nie trzeba było czekać ...

Rządzący zafundowali w zeszłym roku "podatek denny". Przedstawiciele właścicieli i dzierżawców marin, przystani, ośrodków z plażami i pomostami itp. rzeczy, wynegocjowali olbrzymią, dziesiąciokrotnie niższą stawkę na ten rok, po czym ... ogromna większość z nich dostaje w tej chwili podatek do zapłacenia w niezmienionej, oczywiście większej kwocie ... 

Pozdraiwam.

[MichalN]

Nie bardzo wiedziałem, gdzie to umieścić, ale wielokrotnie poruszany był temat zapór, melioracji itp, a Coś czuję, że Wody Polskie będą maczały w tej wodzie swoje ręce. Znalazłem fajny tekst dotyczący renaturyzacji rzek, w tym przypadku alpejskiego odcinka Renu.

http://krainawedrujacychwysp.blogspot.com/2018/10/chronic-rzeki-projekt-rhesi.html

Dlaczego nie uczymy się na błędach innych? Pamiętam, że hen hen temu, w którymś z pism wędkarskim czytałem o tym, jak Niemcy renaturyzacją rzeczki, wypowiadali się naukowcy, ale jak widać do tej pory do naszych orłów to nie dotarło.