Plany zagraniczne 2018

[BOB1]

Skoro już są rezerwacje na przyszły rok to można zapoczątkować nowy  wątek ...

Będzie powtórka z tego roku z tym, że od połowy września...Św. Anna, żółty domek.

(Rogu, namówisz właścicieli aby wymienili czajnik elektryczny? ...obecny cieknie z obudowy     )

Edytowane 28 Października 2017 przez BOB1

[Gadda]

No to ja będę drugi. Na zaproszenie Gunnara (właściciela Pike Strike Senoren) będziemy w jego prywatnej studze (personal cottage) w Nättraby.  Szkiery Karlskrony, termin - pierwsza połowa czerwca.

 

[K-Pon]

Ja chętnie dołączę do kogoś "na wyprawę"

Upierdliwy i gadatliwy jestem, poza tym same superlatywy (o ile te pierwsze 2 cechy uznamy za przywary )

[Dano-G]

Ja chętnie dołączę do kogoś "na wyprawę"

Upierdliwy i gadatliwy jestem, poza tym same superlatywy (o ile te pierwsze 2 cechy uznamy za przywary )

I negocjator jeszcze do kompletu

 

 

Maj jak i w tym roku to samo nieduże, klimatyczne jezioro. Polaków mało, ryb sporo

A druga wyprawa - rozważam Szwecję, ale daaaaaleko. Zatoka Botnicka i w górę. Być może to będzie sierpień, bo to już może być tamtejsza jesień

[Dano-G]

Z zasady wyjazdy oragnizuję sam. Wtedy jakoś tak w portfelu lepiej, a i satysfakcja większa jeśli wszystko idzie zgodnie z planem i nie ma niespodzianek.

Na razie "tfu tfu" wszystko gładko    Co nie zmienia faktu, że liczę się z niespodziewanymi zdarzeniami losowymi.

Północna Szwecja jeszcze mało odkryta, to i trudniej trochę wyjazd zorganizować, ale jeszcze około 10 miesięcy jest, więc zobaczymy.  Gdyby szło po złej myśli, mam kilka sprawdzonych typów, które warto zawsze odwiedzić.

[Guzu]

To teraz moja kolej :

 

2018 nie jadę do Szwecji

 

[BOB1]

    ...mam nadzieję, że wymyśliłeś coś duuuuuużo fajniejszego

[godski]

To teraz moja kolej :

 

2018 nie jadę do Szwecji

 

A kiedy jedziesz?

[Guzu]

...mam nadzieję, że wymyśliłeś coś duuuuuużo fajniejszego

Hiszpania

Hiszpania

Holandia

Hiszpania

Hiszpania

Holandia

Hiszpania

 

?

[Guzu]

A kiedy jedziesz?

Ostatni raz wedkarsko byłem w 2008...

Niewedkarsko w sierpniu 2017

Niewedkarsko będę w sierpniu 2018.

Takie są plany

[robbertzam]

To teraz moja kolej :

 

2018 nie jadę do Szwecji

 

 

No i myślę na bank.... Irlandia!  W końcu w moje strony ktoś z jb zawita. No bo nigdzie lepszych esoxów nie znajdzie.... a tu masz !!! Samo H i to pełną gębą!

Hiszpania

Hiszpania

Holandia

Hiszpania

Hiszpania

Holandia

Hiszpania

 

?

[peresada]

No i myślę na bank.... Irlandia!  W końcu w moje strony ktoś z jb zawita. No bo nigdzie lepszych esoxów nie znajdzie.... a tu masz !!! Samo H i to pełną gębą!

 

 

eee tam, w irlandii to już były dwa zloty jerka, pierwszy chyba z 8 lat temu.

zdecydowanie fajo było :-)

[robbertzam]

eee tam, w irlandii to już były dwa zloty jerka, pierwszy chyba z 8 lat temu.

zdecydowanie fajo było :-)

Do trzech razy sztuka! 

[esoxlucius1]

Też bym chciał Hiszpanie ale daleko własnym wozem żeby jechać , już bliżej do Finlandii

[bartsiedlce]

Robert, nie obraź się, ale to dział "Wieści znad wody", a Ty snujesz plany.

Co powiesz na zmianę tytułu wątku na "Plany 2018", albo na "Gdzie w 2018-tym"?

[BOB1]

Planów nie snuję. To tylko miejsce na meldowanie co i jak w Szwecji w 2018. To koledzy robią z tego wątek "co, gdzie i jak w 2018"

Ale "róbta co chceta" albo co wygodniej

[bartsiedlce]

Pierwszy, przyszłoroczny meldunek otworzy nowy wątek, jak zawsze.

 

A tutaj chwalmy się, kto planuje jakieś ciekawe wojaże.

[Gość Kwinto]

Mnie czekaja odwiedziny mojego starego znajomego przewodnika w Kanadzie. Juz nie moge sie doczekac. Rezerwacja jest na koniec czerwca/poczatek lipca. Od czasu wyjazdu z USA juz tam dwa lata nie bylem, a muskie od tego czasu napewno jeszcze podrosly. 

[Waldi]

No to ja będę drugi. Na zaproszenie Gunnara (właściciela Pike Strike Senoren) będziemy w jego prywatnej studze (personal cottage) w Nättraby. Szkiery Karlskrony, termin - pierwsza połowa czerwca.

 

Mały.jpg

Rekompensata od Gunnara za pewne niedogodności ?

[Gadda]

Rekompensata od Gunnara za pewne niedogodności ?

Dokładnie. Zachował się. Honorowy facet - jak powiedziała moja żona.

[mi106]

Gadda...a powiedz mi skąd to poczucie winy u Gunnara...??? że taki prezent zrobił skoro o całe zamieszanie obwiniasz Eventur...????

[Gadda]

Wina leży po obu stronach. Gunnar miał wyłączony telefon, a jak nie przyjechaliśmy o 14.00 (jak się prawdopodobnie nas spodziewał) to nawet przeznaczoną dla nas łódź wynajął na weekend szwedzkiej ekipie.

 Eventur nie powiadomił Gunnara, że płyniemy dziennym promem i będziemy u niego ok. 20.30, a telefony panów z obsługi klienta były wyłączone...

 Masz jeszcze jakieś wątpliwości?

 Kiedy Gunnar w niedzielę rano odsłuchał w końcu nasze wiadomości głosowe i SMSy, zjawił się w ciągu godziny swoją prywatną łodzią z 25 KM silnikiem i oddał ją nam na cały tydzień do dyspozycji. Kiedy , ze względu na chorobę mojego kolegi, powiadomiliśmy go, że skracamy pobyt i wyjeżdżamy we środę zamiast sobotę, zjawił się z tym vouczerem i bardzo nas przepraszał. Ani ja go o nic nie prosiłem, ani nie oczekiwałem czegoś takiego... Po prostu facet się zachował. W odróżnieniu...

Edytowane 4 Listopada 2017 przez Gadda

[BOB1]

... Gunnar po prostu "ma jaja" i tyle w temacie

[mi106]

No spoko....ale ja tu żadnej  winy Gunnara nie widze....nie zjawiliscie się więc zrobił sobie wolne....mimo wszystko miło z jego strony że tak się zachował....i raczej "posiadanie jaj" nie ma z tym nic wspolnego...:)

[Gadda]

A ja widzę, nie zjawili mu się goście opłaceni od 8 miesięcy. Powinien próbować skontaktować się z Eventur i wyjaśnić przyczynę. Wyłączony telefon w dniu tzw. zmiany turnusu (sobota). Skandal!

Tak szczerze mówiąc to ja się wcale nie powinienem kontaktować z Gunnarem. To Eventur powinien go poinformować, o której przyjeżdżamy - to przez nich załatwiałem bilety promowe... A co się stało kiedy poprosiłem ich o zmianę terminu powrotu? Poinformowali mnie, że termin zmienili i jestem im winien 400 zł.!!! Dlatego twierdzę, że wina leży po obu stronach...