Skocz do zawartości

Plany zagraniczne 2018


BOB1

Rekomendowane odpowiedzi

Ja w przyszłym roku prawdopodobnie tak jak w tym tylko raz wybiorę się do Szwecji jesienią, no chyba że zrealizuję plan i zabiorę rodzinę na letni urlop do Skandynawii to wtedy 2 razy ;)

Piotrek, jeśli chodzi o rodzinny, letni wyjazd do Skandynawii to rekomenduję Ci Bornhom. Prom o wiele tańszy niż do Karlskrony, domki w ośrodkach kampingowych tańsze, a łódź jeśli dotrzesz nad jezior Hammerso (północno-zachodni kraniec wyspy) za grosze. Co można robić? Piękne, piaszczyste plaże, poranne łowienie z brzegu Troć i belona  ( także w lecie...), rejsy z portu w Allinge na dorsze. Łowi się je ok kilometra od portu, na głębokościach 30-40 m.  jigując z rzutu niewielkimi pilkerami 50-60 g.

 Jezioro Hammerso z naprawdę ładnymi szczupakami i ogromnymi linami, które łowiłem na niewielkie rippery.

Jest co zwiedzać, warto wziąć rowery - mają więcej dróg rowerowych niż asfaltu dla aut.

 Chcesz coś jeszcze wiedzieć  pisz na priv.

 Pozdrawiam,

 Darek

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zagranicznych wojaży nie planuję bo i w sumie nie muszę ;).  

 

Planów związanych z fińską wodą jest mnóstwo. Przede wszystkim poszukiwanie nowych miejscówek na archipelagu pod kątem zębatych i okoni.
Kolejnym wyzwaniem będzie troć. Poznałem ostatnio kilku zapaleńców łowiących trocie i będę miał okazję popłynąć z nimi kilka razy żeby podpatrzeć jak to się powinno robić (zapewne jeszcze w tym roku). Od przyszłego sezonu planuję również kilka wypraw na jeziora w środkowej i środkowo-wschodniej Finlandii w poszukiwaniu sandaczy.  A jak jeziora to i koski a tam pstrągi i lipienie. Mam nadzieję że czasu wystarczy. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zagranicznych wojaży nie planuję bo i w sumie nie muszę ;).  

 

Planów związanych z fińską wodą jest mnóstwo. Przede wszystkim poszukiwanie nowych miejscówek na archipelagu pod kątem zębatych i okoni.

Kolejnym wyzwaniem będzie troć. Poznałem ostatnio kilku zapaleńców łowiących trocie i będę miał okazję popłynąć z nimi kilka razy żeby podpatrzeć jak to się powinno robić (zapewne jeszcze w tym roku). Od przyszłego sezonu planuję również kilka wypraw na jeziora w środkowej i środkowo-wschodniej Finlandii w poszukiwaniu sandaczy.  A jak jeziora to i koski a tam pstrągi i lipienie. Mam nadzieję że czasu wystarczy.

 

Zazdrość :)
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zagranicznych wojaży nie planuję bo i w sumie nie muszę ;).  

 

Planów związanych z fińską wodą jest mnóstwo. Przede wszystkim poszukiwanie nowych miejscówek na archipelagu pod kątem zębatych i okoni.

Kolejnym wyzwaniem będzie troć. Poznałem ostatnio kilku zapaleńców łowiących trocie i będę miał okazję popłynąć z nimi kilka razy żeby podpatrzeć jak to się powinno robić (zapewne jeszcze w tym roku). Od przyszłego sezonu planuję również kilka wypraw na jeziora w środkowej i środkowo-wschodniej Finlandii w poszukiwaniu sandaczy.  A jak jeziora to i koski a tam pstrągi i lipienie. Mam nadzieję że czasu wystarczy. 

Zawsze możesz wpaść do Polski, granicę tak czy tak przekroczysz  :D

Ja mam już bilety na 1.czerwca do Karlskrony, później nad niewielkie jezioro w południowej Szwecji na sandacze. Będzie to rewanż za 2016 r. 

Edytowane przez slawito
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie,

 

Rozważamy wyjazd na marzec / kwiecień w okolice Karlskrony na szczupaka. Jest taka strategia aby umówić się wstępnie z kolegami na wyjazd w ale nic nie rezerwować z dużym wyprzedzeniem – obserwować pogodę i pojechać na względnie sprzyjające warunki (jeżeli bedą). 

 

Jak myślicie czy z rezerwacjami domków/łodzi w tym terminie będzie jakiś problem?  Dojechać można (na około) bez promu. Czy Waszym zdaniem takie podejście jest realne od strony zorganizowania rezerwacji domu i łodzi?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czerwcu tego roku łowiłem z kolegą na Jezioraku sandacze-podobno akurat tego dnia nie brały ;)A tak na poważnie to myślałem o z zlocie jerkbaita w 2018 r., więc może będę miał okazję poznać kolegów z forum i przy okazji połowić ryby.Przed wyjazdem do FIN w 2009 r. mieszkałem przez 10 lat w Olsztynie więc rejony i ich rybne możliwości znam całkiem dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę mamy spotkanie UL w Wawie nad jeziorkiem ... wpadnij! :) będzie klawo :D  :good:  :rockon:

 

Dzięki serdeczne za zaroszenie. Nie wątpię, że bedzie klawo :) Niestety weekend już zaplanowany. Teraz, przed nastaniem mrozów, każdą wolną chwilę spędzam nad wodą. Na łowienie z lodu mam bana (pracuję nad tym od kilku tygodni), wieć muszę naładować akumulatorki żeby wytrzymać do kwietnia/maja. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...