Flexx Opublikowano 29 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 Ech... żeby drawskie łososie i potokowce tak się rozpleniły, jak kormorany i bobry... 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Byniek Opublikowano 29 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 Czym się różni daniel od jelenia? Bo jeleń stawia a daniel pije. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 29 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 W pewnej elektrowni w Wielkopolsce rok rocznie ,Ci pseudo ochroniarze przyrody, przyczepiali się łańcuchami do kominów. W tym roku dostali prawie 200tysięcy zł na konto swojej fundacji od elektrowni i podpisali ugodę że przez dwa lat nikt nie będzie nękał elektrowni :-))))Czyli robili coś dla przyrody czy dla kasy???To samo jest teraz z myśliwymi. Liczą że coś ugrają a poza tym to bycie Eko jest takie modne... 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 29 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 Ci pseudoEko to się nadają do pchania karuzeli. Niedługo zażądają żeby wymalowali pasy na ulicach dla przechodzących żab, by ich auta nie rozjechały. U myśliwych nic nie zwojują, dostaną po jednym łosiu na głowę i sprawa załatwiona. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaNeK Opublikowano 29 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 ciekawe co będą jeść gdy naukowcy udowodnią, że rośliny również odczuwają ból ... może wówczas problem skrajnego eko sam się rozwiąże 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radek_u Opublikowano 29 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2017 ProszeDzięki. Wcale to tak dużo nie wygląda. Jeleni jest od groma, a jeszcze nigdy na żywo nie miałem okazji podziwiać byków Ciekawe wygląda statystyka kuropatw, gdzie przynajmniej u mnie na wschodzie praktycznie znikła i nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz je widziałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas06 Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 w Warszawie na pewno Łosia nie zobaczysz... no chyba że w TV - Łosia Super ... ja przy grota ze 2 razy???????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witeg Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Ciekawe wygląda statystyka kuropatw, gdzie przynajmniej u mnie na wschodzie praktycznie znikła i nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz je widziałem. Ja w centrum też od lat nie widziałem, może przeniosły się na zachód? Widział je tam kto? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majatony Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 A słonia ktoś widział ? Też ostatnio nigdzie nie widziałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jeziorm 1 Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Powinno byc w tytule "łososie" ???? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fred88 Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 (edytowane) Mieszkam na podlasiu. W moich rejonach łosi, saren, dzików i innych leśnych zwierzątek jest od h... (Bardzo duzo) W pracy często do czynienia mam z wypadkami z udziałem tych zwierząt i da się zauważyć, że jest ich coraz więcej. Kilka razy też miałem sytuację na granicy zderzenia (sarna uderzyla w bok - na szczęście nie w moje prywatne auto, a karetkę). Łosie stojace na drodze i majace za przeproszeniem w dupie samochody to standart. A to wszystko coraz bliżej zabudowań. Teraz u mnie standartem jest dokładniejsza obserwacja poboczy i rowów. Najgorzej jest oczywiście w nocy. Zawsze trzeba być czujnym... Lubię zwierzęta, ale z uwagi na ich coraz liczniejszą populacje nie mam nic przeciwko ich kontrolowanemu odstrzałowi. Mogę tym się narazić niektórym z forumowych kolegów więc zapraszam na podlaskie drogi i jestem pewien, że zmienią zdanie po przejechaniu 20-30km. Edytowane 30 Października 2017 przez fred88 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Mieszkam na podlasiu. W moich rejonach łosi, saren, dzików i innych leśnych zwierzątek jest od h... (Bardzo duzo) W pracy często do czynienia mam z wypadkami z udziałem tych zwierząt i da się zauważyć, że jest ich coraz więcej. Kilka razy też miałem sytuację na granicy zderzenia (sarna uderzyla w bok - na szczęście nie w moje prywatne auto, a karetkę). Łosie stojace na drodze i majace za przeproszeniem w dupie samochody to standart. A to wszystko coraz bliżej zabudowań. Teraz u mnie standartem jest dokładniejsza obserwacja poboczy i rowów. Najgorzej jest oczywiście w nocy. Zawsze trzeba być czujnym... Lubię zwierzęta, ale z uwagi na ich coraz liczniejszą populacje nie mam nic przeciwko ich kontrolowanemu odstrzałowi. Mogę tym się narazić niektórym z forumowych kolegów więc zapraszam na podlaskie drogi i jestem pewien, że zmienią zdanie po przejechaniu 20-30km.Sytuacja zmienia się jak zagorzały obrońca zwierząt p.li w takiego zwierzaka, typu łoś lub jeleń, rozjuma auto na funty, nie daj PB jak ktoś z bliskich straci życie. Wtedy zmienia pogląd.Bodajże w którąś zimę opowiadał mi kolega jak to ekolodzy grandzili by nie sypać solą na mostku przy cieku wodnym, bo sól zabija "robaczki", ale że ludziska wpadali w poślizg i rozbijali samochody, czyniąc sobie krzywdę to mniej istotne było.Czasem to lekka paranoja, wręcz zakrawa na hipokryzję, oczywista jak 'mnie" to nie dotyczy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemow Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Mam taką klientkę "wszystko Eko". Kupuje tylko te produkty chemiczne na których jest napis EKO. Tylko że specjalnie dla niej drukowana jest etykieta z tym "Eko....". Specyfikacja produktu się nie zmienia i nigdzie nie jest napisane że to produkt ekologiczny :-)))Mój znajomy sprzedaje do sklepu Eko w Wawie wędliny....Poza tym że są dwa razy droższe w sklepie Eko niż w normalnym sklepie mięsnym to nie różnią się niczym :-))) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jozi Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Mam taką klientkę "wszystko Eko". Kupuje tylko te produkty chemiczne na których jest napis EKO. Tylko że specjalnie dla niej drukowana jest etykieta z tym "Eko....".Specyfikacja produktu się nie zmienia i nigdzie nie jest napisane że to produkt ekologiczny :-)))Mój znajomy sprzedaje do sklepu Eko w Wawie wędliny....Poza tym że są dwa razy droższe w sklepie Eko niż w normalnym sklepie mięsnym to nie różnią się niczym :-)))No jak niczym?A magiczny napis "Eko". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dipper Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Jozi, sytuacja się też zmienia jak jakiemuś popapranemu obrońcy ryb woda zaleje gospodarstwo i nie daj PB jak ktoś się utopi. Też wtedy zmienia pogląd.Człowiekowi po Pan Bóg dał mózg żeby z niego korzystał i dobrze by było, żeby wszelkie zmiany zaczynał od siebie.Zwierzęta muszą się przemieszczać, bo inaczej pozdychałyby od chowu wsobnego, mówiąc w bardzo dużym skrócie. Dobrze by było o tym pamiętać zapierdalając 120 na godzinę drogą biegnącą przez las . Dopóki zwierzęta żyją wokół nas znaczy że i my jeszcze żyjemy, a nie tyko wegetujemy.Możliwe, że w niektórych miejscach trzeba redukować ilość zwierzyny, ale jakoś trudno się oprzeć wrażeniu, ,że tu najbardziej chodzi o to żeby sobie można było postrzelać do atrakcyjnej łowiecko zwierzyny. 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł nizinny Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Możliwe, że w niektórych miejscach trzeba redukować ilość zwierzyny, ale jakoś trudno się oprzeć wrażeniu, ,że tu najbardziej chodzi o to żeby sobie można było postrzelać do atrakcyjnej łowiecko zwierzyny.Kolego jak byś przeczytał rozporządzenie odnośnie przywrócenia odstrzału (które i tak zieloni zablokowali na jakiś czas) to nie pisał byś takich słów..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Już możemy zamknąć dyskusję. Naczelny miłośnik kotów zakazał odstrzału. Śmieszne to i smutne zarazem. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biturbo Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Jak chcecie coś o wycince puszczy i eko to to jest dobry materiał 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 A słonia ktoś widział ? Też ostatnio nigdzie nie widziałem U mnie po osiedlu aligator popie...dala. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Forfiter? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artek Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Forfiter? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Tak sobie czytam i czytam komentarze i zdumiewa mnie fakt iż na forum propagującym C&R większość jest za likwidacją nadwyżki łosi . Może też za wycięciem puszczy w pień w imię bezpieczeństwa publicznego i kornika???Do lewactwa naprawdę mi daleko. 9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martek Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 (edytowane) Tak sobie czytam i czytam komentarze i zdumiewa mnie fakt iż na forum propagującym C&R większość jest za likwidacją nadwyżki łosi . Może też za wycięciem puszczy w pień w imię bezpieczeństwa publicznego i kornika???Do lewactwa naprawdę mi daleko.A przeciwko likwidacji "nadwyżki" kormorana też jesteś??? A co do puszczy fajnie by było jakby więcej do powiedzenia mieli ludzie którzy tam mieszkają z dziada pradziada,a nie tacy którym to "powiewa" Do lewactwa Ci daleko,ale do "poprawności politycznej" już blisko Edytowane 30 Października 2017 przez martek 8 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek_2348 Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 Łosie nie nasz resort, nie biorą z opadu 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
godski Opublikowano 30 Października 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2017 A przeciwko likwidacji "nadwyżki" kormorana też jesteś???Generalnie jestem za likwidacją nadwyżki dwunogich kormoranów. Tutaj tkwi problem. 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi