Skocz do zawartości

Ratujmy polskie łosie!


Ryjson

Rekomendowane odpowiedzi

W pewnej elektrowni w Wielkopolsce rok rocznie ,Ci pseudo ochroniarze przyrody, przyczepiali się łańcuchami do kominów.

W tym roku dostali prawie 200tysięcy zł na konto swojej fundacji od elektrowni i podpisali ugodę że przez dwa lat nikt nie będzie nękał elektrowni :-))))

Czyli robili coś dla przyrody czy dla kasy???

To samo jest teraz z myśliwymi. Liczą że coś ugrają a poza tym to bycie Eko jest takie modne...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam na podlasiu. W moich rejonach łosi, saren, dzików i innych leśnych zwierzątek jest od h... (Bardzo duzo) W pracy często do czynienia mam z wypadkami z udziałem tych zwierząt i da się zauważyć, że jest ich coraz więcej. Kilka razy też miałem sytuację na granicy zderzenia (sarna uderzyla w bok - na szczęście nie w moje prywatne auto, a karetkę). Łosie stojace na drodze i majace za przeproszeniem w dupie samochody to standart. A to wszystko coraz bliżej zabudowań. Teraz u mnie standartem jest dokładniejsza obserwacja poboczy i rowów. Najgorzej jest oczywiście w nocy. Zawsze trzeba być czujnym... Lubię zwierzęta, ale z uwagi na ich coraz liczniejszą populacje nie mam nic przeciwko ich kontrolowanemu odstrzałowi. Mogę tym się narazić niektórym z forumowych kolegów więc zapraszam na podlaskie drogi i jestem pewien, że zmienią zdanie po przejechaniu 20-30km.

Edytowane przez fred88
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam na podlasiu. W moich rejonach łosi, saren, dzików i innych leśnych zwierzątek jest od h... (Bardzo duzo) W pracy często do czynienia mam z wypadkami z udziałem tych zwierząt i da się zauważyć, że jest ich coraz więcej. Kilka razy też miałem sytuację na granicy zderzenia (sarna uderzyla w bok - na szczęście nie w moje prywatne auto, a karetkę). Łosie stojace na drodze i majace za przeproszeniem w dupie samochody to standart. A to wszystko coraz bliżej zabudowań. Teraz u mnie standartem jest dokładniejsza obserwacja poboczy i rowów. Najgorzej jest oczywiście w nocy. Zawsze trzeba być czujnym... Lubię zwierzęta, ale z uwagi na ich coraz liczniejszą populacje nie mam nic przeciwko ich kontrolowanemu odstrzałowi. Mogę tym się narazić niektórym z forumowych kolegów więc zapraszam na podlaskie drogi i jestem pewien, że zmienią zdanie po przejechaniu 20-30km.

Sytuacja zmienia się jak zagorzały obrońca zwierząt p.li w takiego zwierzaka, typu łoś lub jeleń, rozjuma auto na funty, nie daj PB jak ktoś z bliskich straci życie. Wtedy zmienia pogląd.

Bodajże w którąś zimę opowiadał mi kolega jak to ekolodzy grandzili by nie sypać solą na mostku przy cieku wodnym, bo sól zabija "robaczki", ale że ludziska wpadali w poślizg i rozbijali samochody, czyniąc sobie krzywdę to mniej istotne było.

Czasem to lekka paranoja, wręcz zakrawa na hipokryzję, oczywista jak 'mnie" to nie dotyczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką klientkę "wszystko Eko". Kupuje tylko te produkty chemiczne na których jest napis EKO. Tylko że specjalnie dla niej drukowana jest etykieta z tym "Eko....".

Specyfikacja produktu się nie zmienia i nigdzie nie jest napisane że to produkt ekologiczny :-)))

Mój znajomy sprzedaje do sklepu Eko w Wawie wędliny....

Poza tym że są dwa razy droższe w sklepie Eko niż w normalnym sklepie mięsnym to nie różnią się niczym :-)))

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką klientkę "wszystko Eko". Kupuje tylko te produkty chemiczne na których jest napis EKO. Tylko że specjalnie dla niej drukowana jest etykieta z tym "Eko....".

Specyfikacja produktu się nie zmienia i nigdzie nie jest napisane że to produkt ekologiczny :-)))

Mój znajomy sprzedaje do sklepu Eko w Wawie wędliny....

Poza tym że są dwa razy droższe w sklepie Eko niż w normalnym sklepie mięsnym to nie różnią się niczym :-)))

No jak niczym?

A magiczny napis "Eko".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jozi, sytuacja się też zmienia jak jakiemuś popapranemu obrońcy ryb woda zaleje gospodarstwo i nie daj PB jak ktoś się utopi. Też wtedy zmienia pogląd.

Człowiekowi po Pan Bóg dał mózg żeby z niego korzystał i dobrze by było, żeby wszelkie zmiany zaczynał od siebie.

Zwierzęta muszą się przemieszczać, bo inaczej pozdychałyby od chowu wsobnego, mówiąc w bardzo dużym skrócie. Dobrze by było o tym pamiętać zapierdalając 120 na godzinę drogą biegnącą przez las :) . Dopóki zwierzęta żyją wokół nas znaczy że i my jeszcze żyjemy, a nie tyko wegetujemy.

Możliwe, że w niektórych miejscach trzeba redukować ilość zwierzyny, ale jakoś trudno się oprzeć wrażeniu, ,że tu najbardziej chodzi o to żeby sobie można było postrzelać do atrakcyjnej łowiecko zwierzyny.

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że w niektórych miejscach trzeba redukować ilość zwierzyny, ale jakoś trudno się oprzeć wrażeniu, ,że tu najbardziej chodzi o to żeby sobie można było postrzelać do atrakcyjnej łowiecko zwierzyny.

Kolego jak byś przeczytał rozporządzenie odnośnie przywrócenia odstrzału (które i tak zieloni zablokowali na jakiś czas) to nie pisał byś takich słów.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i czytam komentarze  i zdumiewa mnie fakt iż na forum propagującym C&R większość jest za likwidacją nadwyżki łosi . Może też za wycięciem puszczy w pień w imię bezpieczeństwa publicznego i kornika???

Do lewactwa naprawdę mi daleko.

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam i czytam komentarze  i zdumiewa mnie fakt iż na forum propagującym C&R większość jest za likwidacją nadwyżki łosi . Może też za wycięciem puszczy w pień w imię bezpieczeństwa publicznego i kornika???

Do lewactwa naprawdę mi daleko.

A przeciwko likwidacji "nadwyżki" kormorana też jesteś???

 

A co do puszczy fajnie by było jakby więcej do powiedzenia mieli ludzie którzy tam mieszkają z dziada pradziada,a nie tacy którym to "powiewa"

 

 

Do lewactwa Ci daleko,ale do "poprawności politycznej" już blisko

Edytowane przez martek
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...